Dziwne "piszczenie"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Jak wyżej w temacie dziwny objaw piszczenia w okolicy rozrządu po przejechaniu 50 km stanąłem na parkingu i słyszę właśnie"TO", dwa dni ciszy i dziś znów to samo,a jutro czeka mnie mała wycieczka ok350km,czy tocoś poważnego?.Wymiana rozrządu była 20tys km do tyłu.Proszę o porady.
  
 
moze to piszczyk Ci padł albo balbanizator? żarty ale powiedz cos więcej bo piszczy sporo w tym szrocie którym jexdzimy.
  
 
Cytat:
2007-03-19 20:41:37, marek1300 pisze:
moze to piszczyk Ci padł albo balbanizator? żarty ale powiedz cos więcej bo piszczy sporo w tym szrocie którym jexdzimy.



hehehhe maszyna do robienia PInGGG

moze pasek wieloklinowy tudzież wielorowkowy bo róznie go nazywają
  
 
Oblookałem na zapalonym silniku to jakby przy rozrządzie,jak zgasiłem to "obmacałem" kólka,ale luzów jako takich nie czuć,może piszczyk lub balbacośtam jutro wyjrzy spod maski,to ja go bejsbolem .OK dzięki za pomoc.
  
 
nie no poprostu się nie martrw , jak ma się zepsuć to się zepsuje . zapomnij o tym dziwięku i jeździj.