POLDEK 170 KM?????????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM!

Dzisiaj wyruszyłem do Niemiec w poszukiwaniu farby do żarówek do moich białych lamp, no i pojeżdziłem troszkę po niemieckich sklepach i warsztatach tuningowych. W jednym z nich (KIA Motors)
rozmawiałem troszkę o tuningu, koleś pracujący tam oglądał mojego Poldka,a szczególnie silnik... lecz to co powiedział mało mnie nie zabiło... według niego można z tego poldolota wyciągnąć w granicach 150 (minimum) - 200 (max) koni mechanicznych !!!
Jako że mój niemiecki jest dobry, lecz z pojęciami mechanicznymi troszkę nie daję rady, to z tego co zrozumiałem to 'trzeba by' było
zrobić: EV-TEC tunnig (chip tuning), wymienić układ wydechowy(prawdopodobnie cały), coś 'pomieszać' w cylindrach... Tyle zrozumiałem... koszt tuningu chipowego to 500 Euro,a autko napewno ma miec nie mniej jak 150 km...
No i tak sobie pomyślałem że najprawdopodobniej w następnym tygodniu - oddam mojego poldka na małą modernizację.
Póki co chciałbym wiedzieć co o tym myślicie?

  
 
Jesli masz roverka, to bez turbo na moj gust nie wyciagniesz 200KM.
Ale 150KM za 500euro to bym sie nie zastanawial. Sam chip z vtechu u nas kosztuje 1250 ;p
  
 
no jak Ci "namiesza w cylindrach" to może dołożą jeszcze jeden ....

A tak serio to za 2000zl taka przeróbka.... a jaka żywotność??? i co ze skrzynią , bo co z tego że będzie miał 200KM jak w bardzo wąskim zakresie obrorotów i to jeszcze bezużytecznych dla normalnego czlowieka....

Tak jak Fokus Ludwiczaka 600KM i co z tego ja po drogach nie dał by rady jeździć......... nie nadążył by "machać" skrzynią.....

Coś za coś..... ja zwiękrzyłem troche moc swojego i co..... skrzynia już nie zabardzo chodzi..... most już poszedł sie je....ć i pomyśl nad tym...... to może być super stworek..... ale przy jakich obrotach???? i kosztem czego...... a może proponował Ci inny silnik np. 1,6 lub 1,8 Rvera( hondy) ????
  
 
tu nie tylko o skrzynie chodzi , przeciez wal i most poleca od razu , chyba ze Tobie to tez przerobia :>>>

Jesli chodzi o mozliwosci - na 150KM moga zrobic , ale 200 to chyba przy jakichs super hiper podwojnych sprezarkach. Ale na co to ? po to zeby jezdzic autem jak prawdziwa beemka m3 ? pol godziny grzania na postoju zeby silnik normalnie pracowal ? wolne obroty w okolicy 2000/min ? by skrzynie z walem i mostem wymieniac co kilka miechow ?
Nie patrz na moc a na wytrzymalosc auta po takiej przerobce. No chyba ze masz kupe kasy :> bo wtedy ani gazu miec nie mozesz , a paliwa ci wciagnie jak w Volvo FH12
  
 
Mozna sie bawic, ale pomysl o przeniesieniu napedu - poprzednicy juz o tym pisali...
  
 
...i hamulcach!
Z silnika 1.4 chcesz wycisnac 200 KM? Pewnie z turbo sie da, ale po co? Aby co 10 kkm robic naprawe glowna? Chory pomysl.

Adamus
  
 
Cytat:
2003-06-07 03:14:31, DamianWEST pisze:
Dzisiaj wyruszyłem do Niemiec w poszukiwaniu farby do żarówek do moich białych lamp, no i pojeżdziłem troszkę po niemieckich sklepach i warsztatach tuningowych.



jak znam życie to szukałeś czerwonej. Jakie są rezultaty poszukiwań? Czym masz pomalowane i jak to świeci (kolor/intensywnosc)

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Daniel powiem Ci tak, za 500 euro to ja bym sie nie zastanawial i robil. Mam prosbe jak juz to zrobisz to daj znac jakie sa skutki i jak sie jezdzi takim poldolotem i ewentualne namiary, moze jak Ci zrobi to przy okazji zalatwisz dla naszego klubu jakas znizke? wszakze troche by nas sie tu zebralo aby troszke podrasowac nasze maszyny.
pozdro 4 @// dowciapny

P.S.
czekamy na efekty
  
 
A ja mam inne pytanie 150-200KM na kołach czy na silniku ??

pozdr
  
 
Powyżej 140KM poldek (seryjny) się rozsypie


Na początek radze zająć się mostem tylnim, wałem napędowym, skrzynią biegów, zawieszeniem,hamulcami. Bez tego nie radze nawet podnosić maski w celu tuningu


EV-TEC ?

V-TEC jest to system zmiennych faz rozrządu stosowany w
BMW M-Power i w autach japońskich np: Honda CRV

Podobno Rover kupował silniki i być może wykupił licencje od toyoty lub hondy (nie jestem pewien)

Poszukajcie w sieci a znajdziecie informacje



[ wiadomość edytowana przez: Zbigniew dnia 2003-06-07 22:00:18 ]Polonez rover turbo

[ wiadomość edytowana przez: Zbigniew dnia 2003-06-07 22:18:02 ]
  
 
A więc tak...
Całą sprawę obadam w poniedziałek lub wtorek - po przeczytaniu kilku postów wiem o co pytać (fakt faktem ale kolesie mogą nie mieć pojęcia o polskiej motoryzacji).
Co do pytań o karoserię, to narazie mam amorki (twarde)+mniejsze sprężyny z przodu - fakt faktem auto bardzo ciężko się prowadzi na zakrętach (nurkowanie, uciekanie tyłu). Z tego co wiem mają pomóc szersze felgi i nie wysokie opony...
Co do hamulców - przód mam seria (Lukas), tył - od Trucka. Aktualnie świeci mi pomysł zrobienia chłodzenia na hamulce...

Właśnie nie wiem jak będzie wyglądała sprawa z wałem, mostem i skrzynią biegów....korzystając z okazji; wie ktoś coś o skrzyniach montowanych w HONDACH CONCERTO (notebene ten sam silnik)??


Do kolegi OLO;
Farby szukałem oczywiście czerwonej, znalazłem i pomalowałem wszystkie 6 żarówek (na moje oko - nic się nie zużyło), ale
kolor jest jakoś taki biało czerwony (bardziej różowy)- ładny ale mogą się POLICYJANCI czepiać, więc będę musiał pomalować raz jeszcze - mocniej...
A na koniec szlag mnie trafił za buteleczkę zapłaciłem 10Euro=40 zł,w Lesznie w jakimś Tuning Sklepie taka sama była za 15 zł....
  
 
A nie naściemniał ci ten szwab czasem? Może to jakiś lepszy cwaniak i jak zobaczył "polaczka" to sobie chciał zarobić bo myśli że u nas to same ciemniaki i nie wiedzą nic o tuningu. Potem Ci pewnie pokarze jeszcze na "dowód" fałszywy wykres z hamowni i bedzie sie przy piwku chwalił kumplom szwabo jak to jednego walnął w rogi na 500 jurków.
Sorrki, ale jak czytam takie rzeczy: 150-200 koni z 1,4 za 500 € (jest ten znak po alt+U) to zastanawiam się kto jeszcze da sie nabrać na te gadki.
Popatrzmy na to trzeźwym okiem: silnik 1,4 K16 jest już i tak wyżyłowany i żeby jeszcze coś z niego wystrugać to trzeba sie naprawdę nieźle narobić i sporo dołożyć, najlepiej looknij tu to sam zrozumiesz:http://members.aol.com/DVAndrews/kengine.htm#engine
  
 
mnei tez sie nie bardzo chce w to wierzyc. A 500€ wydalbym na cos innego
  
 
z 1.4 to bym sie troche bal wkoncu to auto rodzinne czy auto eksperymentalne ? Po co komus w rodzinnej jezdzie tyle koniow

Gdybym mial 1.4 to nic bym w nim nie ruszal bo bym sie bal ze cos sie ... ten tego.
  
 
Nie no panowie,nie przesadzajmy...
Cytat:
wie ktoś coś o skrzyniach montowanych w HONDACH CONCERTO (notebene ten sam silnik)??

Jak może do tylnonapędowego Poloneza pasować skrzynia od przednionapedowej Hondy!???Poza tym silnik Rovera jest samodzielna konstrukcja tej firmy i nie ma NIC WSPÓLNEGO z silnikiem Hondy!A czerwony spray firmy Motip do tylnych lamp i żarówek kosztuje u mnie 14zł...
  
 
Czyżbym wyczówał w was emerytów którym wystarcza 1.3 w polonezie?


Kto nie eksperymentuje ten życia nie ma

Zawsze silnik rovera można sprowadzić z niemiec ze szrotu lub nowy ze sklepu

Gdyby nie było takich zapaleńców to nigdy by nie powstała syrena i polonez

Polonez jest to DF po tuningu optycznym
  
 
Co do białych lamp. Zarówki od stopów warto założyć 21W z kierunkowskazu (pomarańcz) tryśnięte czerwoną farbą MOTIP-a do świateł. Pomarańcz+różowy=idealnie czerwony i intensywny. W pozycjach - trzeba pracowicie nanosić warstwa po warstwie aż bedzie świecić na czerwono...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
V-TEC jest to system zmiennych faz rozrządu stosowany w
BMW M-Power i w autach japońskich np: Honda CRV


Małe sprostowanie :
W BMW to nie tylko w "M" są stosowane zmienne fazy rozrządu,ale takze w wersjach "bardziej cywilnych".Nazywa się to VANOS.
W Hondzie owszem-jest to V TEC.
W Toyocie to to się nazywa VVTi.
U Mitsubishi jest to MIVEC
W Porshe -VARIO CAM
Pzdr Grzesiek
  
 
WITAM!

Dzisiaj zawiozłem autko na 'przeszczep' ,pojechałem z qmplem, który bardziej 'operuje' niemieckim niż ja.
Dowiedziałem się tyle:
-całą podstawą podkręcania silnika będzie CHIP tuning, który właśnie ma dać owe minimum - czyli 150 km.(Pytałem o różnicę pomiędzy CHIPEM z Vtechu a 'ichnym") Niby żadna, ale z tego co pamiętam to w V-techu czip podwyższał moc o 60 km...
-z cylindrami (o ile uznają za stosowne) - to ma być poprawione sprężanie w cylindrach (jak? - nie wiem) ale element cylindrów uzależniony jest od pracy silnika po zastosowaniu chipa.
-kolesie proponowali zakup stożka, wymianię katalizatora na strumienicę, oraz wymianę wydechu
(stożek+strumienica- to nie problem), ale gdzie kupić wydech do Poldka? Jaki? Jak go spasować? Kiedyś na allegro jakiś koleś sprzedawał za ok 200zł, ale go nie ma...
-----------------------------------------------------------------------------
Teraz rzecz najważniejsza: PO CO TO ROBIĘ?

Po prostu 'kocham' swojego Poldka i nie mam ochoty wymieniać go na inne cudo. Tani ,szybki i tyle... Na autku uczyłem się jeżdzić i
dlatego cokolwiek w niego inwestuję. Jeszcze pewien czas temu chciałem go sprzedać i kupić HYUNDAIA SONATĘ, ale po dołożeniu oriciari, spoilerów,grilla,czarnych szyb - auto wywołuje zdziwienie.
Jeszcze większe gdy przy 140 km/h biorę się za wyprzedzanie, ktokolwiek by nie jechał (i czym kolwiek) - uwierzcie; szlag go trafia.
W środę - czwartek mam jechać po autko, odrazu wjadę na neutralną hamownię i będę mierzył i obliczał.
Opis i wrażenia - już niebawem .
Fotki też.
  
 
Acha - silnik do ROVERA, 12000 km przejechane (tylko nie wiem czy z komputerem czy bez) - 1000 - 1200 zł....
Takie ceny z autogiełdy dolnośląskiej.
A w Niemczech - taniej