Walnięty wskaźnik paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od czasu jak zakupiłem mojego Mk7 mam dziwny problem z wskaźnikiem od paliwa.Jak auto stoi pokazuje raczej dobry poziom paliwa,w momencie gdy przekręcam kluczyk na zapłon wskazówka opada o jakieś może 3mm i pokazuje ze juz jest mniej paliwa Wkurzające jest to że nie można polegać na wskaźniku tylko na wyczucie,albo przeliczać ile zatankować żeby przejechać ileś tam kilometrów Już myślałem,żeby rozkręcać bak i może tam tkwi problem,tylko nie wiadomo,czy to coś pomoże żeby wskazówka za każdym razem nie opadała i pokazywała rzeczywisty stan paliwa Pozdro
  
 
1. jest cos takiego jak wyszukiwarka
2. podczas jazdy paliwo w baku zawsze sie "buja" i wskaznik pokazuje tylko chwilowy poziom, przykład: jedziesz po dziurach paliwo sie buja i pokazuje 1/2baku, gasisz auto i nadal zostaje 1/2baku, za 15min (paliwo w baku juz sie ustabilizowalo - nie "buja" sie) przekrecasz stacyjke i wskaznik pokazuje ci 1/3 baku
  
 
W wyszukiwarce patrzałem ale odp nie doczytałem sie tylko,że u szwagra i teścia(też maja escorty)takie coś nie występuje,poziom pokazywany jest i nawet jak przekreca na zapłon to wskazówka sie znacznie nie przesuwa i pokazuje mu faktyczny stan paliwa Z bujaniem i postojem ok ale zeby aż tak wskazówka opadała.Raz kiedyś jechalem prawie do końca paliwa,aż na zakrętach auto zaczynało przerywać wskazówka pokazywała poniżej czerwonego pola a gdy auto odstawiłem pokazywało po jakimś czasie,że dopiero wchodzi na czerwone pole Przekręcam i znowu poniżej czerwonego pola.drażniace jest to troche
  
 
i co Ci to da ze wyciagniesz bak???
nic......
obejrzysz pompe i czujnik poziomu paliwa i skrecisz go spowrotem
u mnie jak go zgasze wskazowka leciutenko idzie do gory, jak go zapale wszystko wraca do normy i wskazuje dobry poziom
moim zdaniem wskazowka po odpaleniu wskazuje dobrze...
  
 
Po raz kolejny napiszę. To jest WSKAŹNIK, a nie miernik. Czyli podaje orientacyjną ilość. Swoją drogą deskę bym sprawdził, czy gdzieś kiepskich połączeń nie ma.
  
 
ja u siebie ostatnio wlasnie wskaznik paliwa wymienilem bo ten silniczek za zegarem sie cial i mam z glowy
  
 
No teraz tak mi właśnie pomysł wpadł,żeby obejżeć deske Może tam coś bedzię walniete Albo spróbować ustawić wskazówkę jak sie uda A jak nie to pie..... to Zresztą od czasu jak mam essiego to nie zdarzyło sie,że mi paliwa brakło a czasem nawet byłem zaskoczony,że mogłem zrobic ponad norme Pozdro i dzięki za info
  
 
Popatrzymy pokombinujemy
  
 
po tym co pisales na samym dole, mozna wywnioskowac, ze po odpaleniu wskazowka dobrze ci pokazuje i chyba o to chodzi
wiec po co kombinowac
  
 
Już sam nie wiem,może jestem już przewrażliwiony,bo pare tematow wcześniej pisałem o maglownicy walniętej a ostatnio coś mi sie sworzeń zaczął odzywać także jego też trzeba kill No i pomalu zabierać sie za zderzak bo mały dzwonek był pod koniec śnieznych dni na szczęście tylko klosz musze wkleić no i chyba nowy zderzak,bo tamten wątpie żeby sie dało uratować,bo ma wyłamany narożnik lewy,zresztą też wrzuce fote później
  
 
hehehehe.... mam ten sam problem, nie moge polegac na wskazniku paliwa ani termostatu, bo w tym drugim wskazowka lezy, a w samochodzie grzeje... kwestia przyzwyczajenia