MotoNews.pl
  

[125p] Chłodnica do DOHC

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kombinował ktoś z jakąś inną chłodnicą niż ta polonezowka z wlewem na rurce do DOHC w dużym fiacie? Chodzi mi o taką przy której nie musiałbyć wycinac połowy wzmocnienia czołowego
  
 
a jaki masz problem z chłodnicą?

ja mam od swapowania polonezowską przepłukana z zewnątrz i od wewnatrz i jeszcze nigdy wody nie zagotowałem teemp jest zawsze w normie oczywiście przy pomocy wentylatora elektrycznego chociaz nie załącza się zbyt często
  
 
Ja też mam taką tylko połataną i lubi troche podciekać a zdobycie takiej w dobrym stanie jest dość trudne nie mówiąc juz o nowej bo kosztuje chyba coś koło 500 zł :/
  
 
no ale myslisz ze inna chlodnice dostaniesz za grosze ???? ja mam tak samo jak pomarancz,zadnych klopotow,jest wszystko ok,nawet lepiej niz jak mialem ja w przy silniku 1.5 nie widze sensy kombinowac, tylko skupil bym sie na szukaniu takiej, szroty itp
  
 
Dobra a przejdźmy teraz do sedna sprawy słyszał kto o innej która podchodzi?
  
 
a co z fiata sie nie nadaje?? nigdy nie mialem problemu.
a nie sory mialem jeden jak przegnila i musilem ja wymienic bo woda ciekla....

  
 
odkopuje trupa.
mam taki problem dohc gotuje mi wodę w chłodnicy jaka może być tego powód fakt nie mam wentylatora bo mi sie skurczybyk nie mieści i chyba jeden przewód ten co idzie do nagrzewnicy jest lekko załamany bo jak podpinałem gazownie to tak wyszło a chłodnice mam z DF'a
  
 
no dobra sam sobie odpowiedziales - nie masz wentylatora.
  
 
ale on mi gotuje wodę przy normalnej jeździe fakt trochę agresywniej ale nie stoję nigdy w miejscu z pedałem w podłodze cały czas jadę do przodu tylko że kręcę wyżej trochę
  
 
wentylator z malucha bisa elegancko mieści się przed chłodnice w kancie Lub natnij lekko pas przedni by korek się mieścił głębiej i przespawaj ucha chłodnicy wtedy mieści się seryjny wentylator z poloneza nawet.

A gotować się może przez zakamieniałą chłodnice,walniętą pompe lub zawalone kanały wodne w bloku
  
 
właśnie nie chce ciąć pasa przedniego dowiedziałem się od fiołka że potrzebuje chłodnicy z kanta z silnikiem polda wtedy było by wsi elegancko bo teraz muszę ciąć obudowę filtra powietrza tzn tą rurę dolotową bo mi wadzi o chłodnię i przewód. A może termostat źle wsadziłem wszystko możliwe
  
 
daj termostat wkladany w glowice(wkladka) z dizla bodajze ducato 2,5l . istotna bedzie chlodnica. musi byc sprawna i nie chodzi mi o dziury tylko o zakamienienie. moze podejdzie chlodnica z hondy 1,6 VTI rok 1993. jest wąska z korkiem u góry. chlodnica z silnika 1,3 ma podobne wymiary ale jest węższa wiec ma mniejsza wydajnosc.
  
 
Termostat z vw polo 1.1 też pasuje pod kominek w dohcu a ten z ducato również pasi tak jak napisał Walezy.
  
 
chyba mam walnięty termostat i ostatnio jeden z kolegów z forum zaproponował mi coś takiego żeby wywalić flaki z termostatu i zostawić samą obudowę. Jak to będzie działać co się będzie działo??Ma to jakąś racje bytu??
  
 
Cytat:
2008-10-02 23:23:52, Piotrek42gv pisze:
chyba mam walnięty termostat i ostatnio jeden z kolegów z forum zaproponował mi coś takiego żeby wywalić flaki z termostatu i zostawić samą obudowę. Jak to będzie działać co się będzie działo??Ma to jakąś racje bytu??



a nie lepiej nowy (albo choć używany i sprawny) termostat kupić a nie drutować a potem powiedzieć, że dohce to padlina bo sie przegrzał, niedogrzał, wydmuchało uszczelkę spod czapki albo inne gówno???

Wogóle zajrzałeś choć pod czapkę do tego dohca od dziadka??? czy przeszczep był i po pierwszym upalaniu się okaże, że panewki się poobracały??? przecież on tego latami nie odpalał.

A termostat wyjmij odkamień wlej w niego gorącą wodę i zobacz czy gorąca woda wypieprza wszystkimi otworami jak wypieprza to dobrze. Potem przelej go zimną i ma wypieprzać tylko dwoma jak wypieprza dwoma to termostat jest gut a Ty sprawdzasz pompę wody, chłodnicę, odpowietrzasz blok i ma być gites.
  
 
No i wiatrak na chłodnice też mu nie zaszkodzi.
  
 
Cytat:
2008-10-03 07:55:24, kylo125 pisze:
No i wiatrak na chłodnice też mu nie zaszkodzi.



a jak... byle tylko wichurę robił w dobrą stronę

bo jak nie to ....
  
 
Drut Drut Drut, obudowy termostaty rozbierne cuda, bez wiatrakow. czlowieku jak nie masz pieniedzy na termostat czy chlodnice to nie przyfisiujesz, kup migawke i oszczedzaj.
  
 
Cytat:
2008-10-03 08:09:27, stasiu pisze:
Drut Drut Drut, obudowy termostaty rozbierne cuda, bez wiatrakow. czlowieku jak nie masz pieniedzy na termostat czy chlodnice to nie przyfisiujesz, kup migawke i oszczedzaj.



prawda...
  
 
Ewentualnie jak juz bida piszczy, to wygotuj termostat w occie, pozniej wrzuc w garnek z woda, wstaw do gotowania i obserwuj, jak woda bedzie juz goraca powienien bimetal otwierac przegrode. Choc uwazam ze i tak warto kupic nowy - ile to kosztuje 30zl? Ale Wiatrak zaloz koniecznie, co jak trafisz na korek? Wyjebie wszystko w pizdu? Chyba ze jest to taki low budget do ganiania po lasach, to wyjeb wogole chlodnice