Opinie o W202 i znikajace lusterka!!!

Witam,
Slucjacie, bede mial mozliwosc sciagnac ayto na mienie przesiedlencze. Mialem juz W115 i W123 iznowu che Mesia.
Ale sie waham bo.... W124 nie, bo obieraja z listew i kradna lustreka.
Moze W202? Mam na mysli 220 lub 250 diesel. Czy ktos uzytkuje takie auto i moglby podzielic sie opinia? czy to awaryjne czy jakoscia dorownuje W124?

No i pytanie podstawowe: Czy z W202 tez znikaj lusterka? Bo mnie by to doprowadzalo do furii!!!
Czy sa sposoby na ich zabezpieczenie?

Dzieki i pozdrawiam.

Hm, a nic nie pomaga?

NIe ma na to sily? Przeciez mozna dostac bialej goraczki!!
A jakiego masz W202? Diesla? Co sadzisz o 220?

Pozdrawiam

Szymon a co ze zniżkami, które tracisz korzystając z ubezpieczenia AC. Poza tym powiedz co to za rodzaj ubezpieczenia, jestem żywo zainteresowany, bo juz przstałem liczyć po piątej kradzieży.

Cytat:

A co by bylo, gdyby je troche okaleczyc? Tzn np. dac do szklarza, zeby ukecil rogi?

Mogą w tym pośpiechu nie zauważyć, trzba wymyśleć chyba coś innego

Mam w124. Tez mi znikaly lusterka (warszawa) ale znalazlem na to sposób. Wszystko zostalo podpatrzone na ulicy u innych mesi. Jezdzac po miescie, zaczalem rozgladac sie na inne lusterka w mesiach. Jest na to kilka sposobów. Po pierwsze oznakowanie-gowno pomaga, mi takie ukradli, po drugie Silikon dookola-wyglada strasznie, po trzecie: maly otworek w szkle lustra i metalowy lancuszek przynitowany na trwale do tej dziurki i wnetrza lustra, po czwarte: szprychu pionowe w lusterka (ja mam takie rozwiazanie), na poczatku troche te szprychy przeszkadzaja w patrzeniu ale po tygodniu mozna sie przyzwyczaic (duzo lepiej niz ich brak), po czwarte takie male sztywty w czterech rogach przytrzymujace szkla.
Na listwy tez sa patenty, ktore ozna zobaczyc na miescie. Głownie nity i sruby.
pzdr
P.S. zlodziejom ucinac rece...

co do znikających lusterek... mam 124-kę. od dwóch lat kradną mi na zmiane albo listwy albo lusterka(Warszawa), że o zaślepce na hak holowniczy nie wspomnę. AC troche pomaga, bo wypłacają praktycznie taką cenę jaka jest w serwisie, ale mi np ujebali udział własny, tzn.: że jak mi ktoś buchnie auto to jesli ubezpieczyłem na 30 tys - to dostane powiedzmy 27 tys. Czyli kwota pomniejszona o udzial własny. Ale w sumie opłaca się, bo amortyzatory można wymienic ... A lusterka zrobiłem na czarny sylikon, jest coraz ciemniej to nie widać hehehe. przynajmniej się nie wkurwiam kiedy wyjeżdżam spod knajpy z kobietką. I wiecie co, jeszczze mi nie ukradli kołpaków mam nadzieję że nie będe musiał robić ich na silikon.