Mondeo or Essi ?

Tak jak w temacie. Moj starszy dostał propozycje zamiany mojego Escorta 1.6 91r na Mondeo 1.8 TD z klimą z 95r bez dopłaty i teraz nasuwa sie pytanie czy to bedzie dobry wybór ?

Cytat:

2007-04-05 11:13:09, maciek701 pisze: dobry ale to jest cos podejrzane, bo ten koles oferujacy mondeo tak z leksza stratny bylby na takiej transakcji..

No własnie to mnie dziwi Z tego co oglądał mechanik to mondeo jest w stanie bdb po wymianie wszystkich olejów i płynów No a jak oceniacie te silniki 1.8 TD w mondeo bo moze w tym tkwi problem Wadliwe?


[ wiadomość edytowana przez: Dragster_13 dnia 2007-04-05 11:17:15 ]

Właśnie...

jezdze od czasu do czasu takim mondkiem. przebieg 300tys, nic sie nie sypało w nim ale teraz juz przyszedł czas na turbinę bo dopiero przy 3tys obrotow czuc ze auto dostaje buta, a do 3tys bardzo ciezko przyspiesza, szczegolnie jak zaladowany.

Cytat:

2007-04-05 11:24:29, Dragster_13 pisze: To było coś takiego ze moj ojciec chciał sprzedać Escorta na giełdzie i porostu przyszedł koleś i powiedział ze bez dopłaty moze zamienić sie za Mondeo bo poprostu kolekcjonuje escorty, naprawia itp rzeczy z nimi robi i to Mondeo jest w kombiaku, z tego co powiedział mechanik, auto miało tylko wymieniany przedni lewy błotnik po lekkiej stłuczce na parkingu a pozatym zostało to profi zrobione i auto jest w stanie bdb. Ten gośc od Mondeo jest z Rzeszowa i nazywa sie Marcin Kawa, może go kojarzycie, jak zajmuje sie escortami ?

Marcin Kawa ? Kawa Kawa..........





















nie, nie znam

Dla mnie to tym bardziej dziwne, Mondi z 1995r 1,8td kombi jest powiedzmy wart 10tys a Ess z 1991r nie więcej niż 3 tys.
Coś tu jest nie tak, no chyba że ten Pan Marcin jest milionerem i lubi robić prezenty.

Cytat:

2007-04-05 11:46:36, Raven pisze: Dla mnie to tym bardziej dziwne, Mondi z 1995r 1,8td kombi jest powiedzmy wart 10tys a Ess z 1991r nie więcej niż 3 tys. Coś tu jest nie tak, no chyba że ten Pan Marcin jest milionerem i lubi robić prezenty.

Dzisiaj sie okarze co i jak z tym Mondeo jest bo jedziemy z włascicielem na dokładny obgląd silnika, budy itp rzeczy więc dziś wieczorekiem napisze co z tego wynikło Pozdrawiam

podejrzana sprawa ale wizyta u mechanika (porządnego np.ASO) załatwi sprawę i rozwieje wszelkie wątpliwości

Gdyby chłop kolekcjonował Escorty to by sprzedał tego mondeo po okazyjnej cenie i kupił essa i by mu pewnie jeszcze kilka złotych zostało - wniosek coś musi być znim nie tak - nikt nie robi ot tak sobie komuś drugiemu prezentu (w ogóle go nie znając), a napewno nie w polsce
... ale sprawdzić warto , tak jak koledzy napisali popatrz w papiery, posprawdzaj gdzie tylko się da i najpier niech Ci pokaże te inne Escorty które już ma w kolekcji.

Własnie wróciłem od mechanika po dogłebnym przebadaniu autka wynikło to ze w skrzyni za kilka tys kilometrów do wymiany pojdzie sprzegło bo po prostu nadaje sie juz tylko do wymiany chociaż nie czuć tego w jezdzie. No i tyle niesprawnych rzeczy z mechaniki no ale dochodzimy do budy i tutaj jest o wiele wiecej niedociągnięć a mianowicie auto było bite z prawie każdej strony czemu zaprzecza własciciel, z przodu było czołowe (własciciel mówił ze to tylko parkingowa stłuczka) no ale przód został zrobiony profi. Gorzej z tyłem, który był bity w prawy bok pod kątem no i od środka zdejmujać w bagażniku cała tapicere do blachy widać zardzewiałe spawy, szpachle itp śmiecie Gdybyscie widzieli jak to wygląda od środka to 30letnia tavria chyba lepiej sie prezentuje Jak mój ojciec to zobaczył to odrazu podjął decyzje ze takiego auta po przejsciach to nieche nawet bez dopłaty i tak o to dalej bede przemieszczał sie starym i poczciwym essim Strzeżcie sie takich interesów i zawsze sprawdzajcie bo gdybym nie sprawdził tego auta dokładnie to bym dziś jezdził rozwalonym mondeo Dziękuje za wszelkie rady i Pozdrawiam