| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
MUSEL fiat 126/Astra rzeszów | 2007-04-09 12:57:22 witam mam taki parownik LOVATO i podczas skrecania w prawo przygasa mi samochod czasem zdarza sie mu calkowicie zgasnąc ,gdzie moge szukac przyczyny ,aha samochod to ford sierra 2,0 |
MUSEL fiat 126/Astra rzeszów | 2007-04-10 23:33:06 up ![]() |
MUSEL fiat 126/Astra rzeszów | 2007-04-11 09:21:12 tylko ze w tym reduktorze jest tylko jedna sruba ,plastikowa i tyle ,druga to do spuszczania syfu z reduktora |
![]() zp znowu Puck | 2007-04-11 10:37:56 Na reduktorze powinienes miec taką małą, imbusową srubkę i nią trzeba to ustawic.
Lekko odkręcic . |
schab (S) Alfa Romeo 156 2,0JTS Kraków | 2007-04-11 12:32:30
Obróć parownik o 90' wokół osi pionowej . W którą stronę - musisz sam ustalić doświadczalnie . Takie zjawisko jest normalne i związane z siłami odśrodkowymi powstającymi na zakręcie . |
Gustaw6666 BMW e36 coupe 328 Poznań | 2007-04-11 12:39:11 Jasne, jak obróci o 90 st to będzie miał aferę przy hamowaniu. |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2007-04-11 13:08:50 A tak poza tym, jeśli nie daje się wyregulować to prawdopodobnie trzeba go zregenerować Tu masz napisane co i jak .
A jeśli chodzi o położenie reduktora i wypowiedź Kolegi Schab, to w pełni popieram Gustawa. Niewiele jest typów red., które pozwalają na ustawienie prostopadle do osi wzdłużnej auta. W większości instrukcji pisze, żeby ustawiać reduktor równolegle do kierunku jazdy :: [ wiadomość edytowana przez: Danek dnia 2007-04-11 13:22:18 ] |
schab (S) Alfa Romeo 156 2,0JTS Kraków | 2007-04-11 14:42:13
A kto mówi , że namawiam kogoś do ustawiania prostopadle ? Musel też nie pisze jak ma ustawiony , a założę się o skrzynkę wódki przeciwko szklance mineralnej , że właśnie ma reduktor prostopadle do osi auta ... |
MUSEL fiat 126/Astra rzeszów | 2007-04-11 19:43:57 reduktor w lepszym ujeciu modze dalej w tym temacie ,reduktor jest ok siedzi w sierze 2,0ohc i na nim sierrka pali tak 13 -14 litrow pali na gazie wiec reduktor jest ok ,redukjtor jest umiejscowany wzdluz osi pojazdu na starym reduktorze bylo oktylko sie juz wyeksploatowal |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2007-04-11 20:36:55
.
Musel wygląda na to, że jednak coś z tym reduktorem nie pasi. Sprawdź czy ta śruba w elektromagnesie to tylko go trzyma czy może coś reguluje. Bo naprawdę nie pamiętam jak to jest w tym reduktorze. A wydaje mi się, że rzeczywiście tak jak pisał Gustaw Masz bardzo małe podciśnienie na wolnych, albo bardzo mocno odkręconą czułość i najmniejszy ruch boczny powoduje, że membrana pod naporem płynnego gazu otwiera albo zamyka zaworek. |
Kamil_H 2107 1.3 Poznań | 2007-04-12 23:22:55 A ja mam taki sam reduktor w Ladzie I też miałem cyrki przy skręcaniu. I to przy nowiutkim reduktorze.
Mam mikser dwuprzelotowy. Pomogło zakręcenie dopływu gazu do drugiego przelotu. Spadku mocy nie ma a nie gaśnie. A nawalczyłem się z tym swego czasu dość dużo (ale przy okazji poznałem na czym polega to wszystko) |
MUSEL fiat 126/Astra rzeszów | 2007-05-09 18:16:21 witam , z przygasaniem na zakretach sie uporałem ,alew dreczy mnie jeszcze jeden problem ,mianowicie moj fordzik tak przy 1,5tys obrotow łapie takie zmulenie ,czym to jest spowodowane za bogatą miesznką ,za uboga a moze za duza iloscia gazu ????
wiem powiecie jedz do gazownika ,ale ja lubie sie sam bawic
pozdro |
holland2 opel vectra B Dębica | 2007-05-09 18:27:45
bogata mieszanka = duża ilość gazu w stosunku do powietrza Przestań się sam bawić tylko jedź na analizator spalin... |
faworyt Toyota Carina 2.0 GLi Krapkowice | 2007-05-09 23:44:53
To właśnie z czym się uporałes wywołało ten drugi objaw tak? Ja tak miałem przy tym reduktorze. Szkoda słów na ludzi do których z tym jeziłem. Albo gasło na zakrętach w lewo ,albo zamulało się drastycznie przy starcie. Ogólnie wywaliłem ten gówniany gaz zamontowany przez gównianych ludzi co mi niechcieli pomóc. Ja miałem tam gdzie ty masz ten eletrozawór niebieski to wkręcili mi śrube ( to juz było wymuszone na gazownikach ,bo im zaproponowałem spotkanie sie w sądzie za narażanie życia...jak mi fura kilka razy zgasła przy dużej prędkości to było bardzo śmiesznie) i tą srube jak wkręcałem to się zamulał ,jak wykręcałem to silnik na zakręcie gasł ,membrany jeżeli latały jak szamty na wietrze ,to było ok z jazdą do przodu ,jak były usztywnione to pod górke ze świateł 2.0 nieruszyło !! Jak chodzi o analize spalin ,to szkoda gadac ,za bogato kilka razy CO było tyle ,ze masakra,jak diagnosta ustawił tak jak miały byc dobrze ,czyli tak zubożył mieszanke, ze fura ledwo jechała. Tak żle i tak źle. Ogólnie widac to ,ze jestem wkurzony na gazowników, wychodzi to w moich wypowiedziach, sroki ..... fachowcy....
[ wiadomość edytowana przez: faworyt dnia 2007-05-09 23:50:15 ] |
MUSEL fiat 126/Astra rzeszów | 2007-05-10 00:43:19 tzn mam dostep do analizatora (ale jeszcze nie mam wprawy w ustawianu gazu )ale zawsze cyrki mi wychodza ,podobnie jak koledze , juutro pobawie sie dalej
pozdrawiam |