Padł parownik? Proszę o radę

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Poaisadam instalację II generacji w Lagunie 2.0 Instalka Vialle z duzym parownikiem. Otóż mam taki problem którego kiedyś nie było. Aby autko zaczeło jechać na LPG to silnik musi maxymalnie się rozgrzać. Jeżeli silnik jest ciepły (50-60 st) to po przełączeniu na gaz nie jedzie, tak jakby nie było wogóle zasilania LPG. Jak silnik sie rozgrzeje całkowicie do wtedy po przełaczeniu wszystko działa i instalak pieknie działa. Nie mam żadnych problemów z gasnięciem czy mocą. tylko to zadziałanie dopiero po pełnym nagrzaniu silnika.
Byłem w serwisie LPG i powiedziano odrazu bez żadnego sprawdzenia że to wina parownika, koszt 600 zł za regenerowany.

Proszę o sugestie.

Dziekuję i Pozdrawiam.
  
 
Rzeczywiście może to być wina parownika. Ile ma przejechane ten parownik? 600 pln za regenerowany reduktor? Hmmm, wydaje mi się cokolwiek za dużo. Za nowiutki Lovato nie zapłacisz więcej jak 400.
  
 
Zanim dojdzie do patroszenia parownika przychodzą mi dwie rzeczy na myśl:
1. Szlam/olej/mazut - generalnie rzecz biorąc syf w parowniku
2. Zapowietrzony układ/mało wody.
Pozdro.
  
 
Autko ma przebieg 140 tyś i od nowości na LPG. Oglądałem parownik ale nie mogę zlokalizować tej śrubki do szpuszczania szlamu z parownika.
  
 
Śrubka powinna być w najniższym punkcie parownika.
Ale jak ma 140tys i parownik nie był ruszany to bardzo prawdopodobne że dokonał swojego żywota
Pozdro.
  
 
Sugestia mam podobny problem z tym ze u mnie to problem podobno sterownika a sugestia jest taka ze nowy parownik do tej instalacji kosztuje 350 zł