[125] Panie, Swiatla Panu dziwnie swieca

Po pierwsze to powitac wszystkich chcialem po tak dlugim okresie nie pisania: WITAM!!!
Po drugie: HEEEELP! Dzisiaj taki tekst jak w tytule, uslyszalem na przegladzie i konczyl sie zdaniem - jedz Pan do elektryka. Niestety uparty jestem i choc mialbym wiecej wydac to wole sam. Facet twierdzi ze mijania swieca jak dlugie (tzn. w taki sposob oswietlaja droge jak dlugie tyle ze slabiej ). Zarowki mam "banki" 75 W. Nie wydaje mi sie, aby mogl to byc problem elektryki. Lampy sa w dobrym stanie, moze cos z zarowkami? Jakie zalozyc? W archiwum stoi ze dobre beda h4 z mocowaniem jak "banki", ale jest tez ze sie niebiescy moga sie przyczepic. Jakies sugestie czego szukac?

Może być, że masz kłopot z masą. Jeśli przewód masowy jest skorodowany i nie przewodzi to żarnik światła mijania masowany jest przez żarnik świateł drogowych, co daje efekt "świateł długich, ale słabych". Spróbuj wyczyścić i dobrze dokręcić śruby mocujące gniazdo reflektora (tzw. nocnik) bo przy jednym z otworów jest dogrzane oczko i przewód masowy od kostki. Powinno pomóc.

a na przegladzie nie umial ci ustawic swiatel??

ale chyba nie chodzi o ustawianie tylko o granicę światłocienia,otóż mijania mają tą granice a drogowe nie, może masz podpięte na odwrót tzn cały czas ci świecą długie a po zmienia na długie zamiast długich zapalają się mijania, sprawdz sobie to.

a czasem nie masz zarowek zalozonych "do gory nogami"?? he??