Jako że nie mam klimy w Essim, myślałem o czymś takim??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
http://www.allegro.pl/item189737869_klimatyzacja_klimatyzator_do_domu_auta_12_230_v.html
Miał ktoś do czynienia z takim wynalazkiem??
  
 
http://www.allegro.pl/item189737869_klimatyzacja_klimatyzator_do_domu_auta_12_230_v.html
  
 
Cytat:
2007-04-28 02:02:37, cashy pisze:
http://www.allegro.pl/item189737869_klimatyzacja_klimatyzator_do_domu_auta_12_230_v.html


i na co to??
  
 
Poprawione, jedno i drugie

Z tego co zrozumiałem to póki woda i nasączone nią elementy są chłodne, to coś tam chłodzi, pewnie niewiele ale zawsze coś. A potem? Sam spędzam w aucie tyle czasu, że to się zgotować zdąży...
  
 
no wlasnie, dobre to jest ale na krotka mete, przeciez jak zamontuje to przy przedniej szybie, (temperatura do slonca niemalze 50 sttopni) to teraz pytanie, ile to wytrzyma
??????
30 min???
ale nie mialem tego w rakach wiec za wiele nie moge powiedzec
  
 
to chyba dziala na takiej zasadzi jak nawilzacz - jak jest cieplo to powietrze jest suche, tutaj woda paruje wiec troszke zmienia sie wilgotnosc i temperatura przy wyzszej wilgotnosci juz nie taka straszna
  
 
jesli działa tak jak lucas mówi to przyspieszamy niszczenie karoseri od wewnatrz, wilgotnosc sie zwieksza, osiada na tapicerce dywanikach i ruda zaczyna sie rozgaszczać
  
 
tomoze wentylatorki sobie zalozcie ?
  
 
Kurde no bo założenie klimy mija się z celem
  
 
Cytat:
2007-04-28 09:22:09, Hugolino pisze:
Kurde no bo założenie klimy mija się z celem



swoja droga klima to tez ryzyko kumpel ma w vectrze i jezdzil bo mowi ze juz czas.. i co po tygodniu go spotykam a on chory wlasnie od klimy

pomysl nad wentyaltorem da wiecej niz ta pseudo klima.. a wyglada podobnie ..a jak nie to ja preferuje otwarte szyby.. chociaz w korku malo daje
  
 
Generalnie to pic na wodę i fotomontaż. Jeśli to działa na wodę, to z zasadami fizyki woda parują zabiera ileś tam ciepła. Bardziej i szybciej to czuć jak sobie ręką polejecie czymś szybko parującym (spirytus, zmywacz do paznokci).
Można też kupić pseudo limy i schładzarki działające na ogniwie Peltiera (pompa ciepła). Jest to płytka o wymiarach ok, 5x5 cm i grubości 2 - 3 mm. Po podłączeniu zasilania otrzymujemy różnicę temperatur rzędu kilkudziesięciu stopni. I strona zimna chłodzi, ale stronę ciepłą trzeba wydajnie chłodzić, bo sie ona grzeje niemiłosiernie i może uszkodzić moduł. Bo gdzieś to ciepło się musi podziać. Dodatkowo te moduły pobierają sporo energii (ok 100 W). I nie warto tego stosować, bo ma za małą wydajność.
Czyli pozostaje tylko tradycyjna klima
  
 
Badziew nie uczycie sie fizyki
  
 
Cytat:
2007-04-28 09:23:51, koniuXR3i pisze:
swoja droga klima to tez ryzyko kumpel ma w vectrze i jezdzil bo mowi ze juz czas.. i co po tygodniu go spotykam a on chory wlasnie od klimy pomysl nad wentyaltorem da wiecej niz ta pseudo klima.. a wyglada podobnie ..a jak nie to ja preferuje otwarte szyby.. chociaz w korku malo daje


trzeba dopasowac temperaturke do swojej osoby i jest miodzio

u siebie ustawiam 21stopni i jak rano w aucie jest goraco bo dmucha cieple tak w samo poludnie jest idealnie nawiew na nozki nie na buzie i loooooz
  
 
To jest nawilżacz powietrza jak ktoś chcę mieć wilgoć a jak dobrze pójdzie i grzybka w aucie to można kupić
  
 
Cytat:
2007-04-30 10:28:34, PUNIU pisze:
trzeba dopasowac temperaturke do swojej osoby i jest miodzio u siebie ustawiam 21stopni i jak rano w aucie jest goraco bo dmucha cieple tak w samo poludnie jest idealnie nawiew na nozki nie na buzie i loooooz



a widzisz nie kazdy ma taka wypasiona wersje ze ustawia sie temperaturke ..
btw kiedy wrzucisz fotki Puniu tego fordzika Twojego?
  
 
wyslalem zapytania do wszystkich ktorzy go kupili oto kilka odpowiedzi:

Witam,
na pewno sobie nie poradzi w samochodzie, który jest nagrzany słońcem. To urządzenie, to raczej wentylator z nawilżaczem.
s.pozdr. Zygmunt

witam
Używam w domu ( w samochodzie nie, gdyż mam oryginalną klimatyzację samochodową ). Co do skuteczności : wiatrak przedmuchuje powietrze przez "pasemka" materiału nasączonego wodą ( materiał nasiąka wodą, którą pobiera ze zbiornika w drodze dyfuzji ) - powietrze wydaje się być bardziej wilgotne i przyjemniejsze w odczuciu niż byłby to sam wiatraczek, ale do prawdziwej klimatyzacji to jeszcze daleko - ale jako tanie rozwiązanie na biurku jest przynajmniej dla mnie wystarczające.


Witam!
Stosuje w biurze i jestem zadowolony. Jeżeli ma Pan dostęp do zimnej
wody(lodówki) i może Pan uzupełniać ją w urządzeniu to polecam.
pozdrawiam

witam
cudow z tego nie ma ale troch� wiaterku jest, w domu fajnie wieje, w
samochodzie tez ale tylko przez chwilke i trzeba uwazac bo do��czone zaczepy sa slabe juz raz
mi spadlo i wylala si� woda. przy bezpo�rednim nawiewie nawet dziala.
pozdrawiam

to tylko 4 odpowiedzi tych co kupili a wiekszosc pisze ze DO SAMOCHODU SIE NIE NADAJE
  
 
Hmmmmmmmmm a co powiecie o module z przenośnej (zasilanie z "zapalniczki") lodówki?? Kosztuje taka koło 130zł, w środku pewno peltier+wentylatorki i radiator. Trzeba by pewnie jakąś rurą wyprowadzić ciepłe powietrze na zewnątrz i ... kto wie. Pewnie lepsze od tego nawilżacza....