MotoNews.pl
  

źle podłaczony akumulator co sie mogł stać

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam tata podlaczył akumulator do siorki seicento i zrobił to w sobie tylko znany sposób że pomylił klemy tzn plus na minus
wymieniłem bezpiecznik bo się spalił ale ładowania juz nie ma tzn jest ale słabe ok 13V lampka ładowania się nie zapala nawet jak jest przekręcony zapłon (bez odpalania) co sie moglo stać czyżby diody????
  
 
a klemy ni emająinnej srednicy??????ogólnie do Brawo za zonka dnia
  
 
no właśnie maja taką samą
  
 
moglo sie po palic sporo zeczy sam altek to by byla jeszcze tam tylko regulator i diody troszkie kosztuje to ale da sie ogarnac aby nic wiecej nie poszlo
  
 
poza ładowaniem odpala normalnie i jeździ i jeszcze jedna rzecz jak odłączyć przewód z alternatora ten grubszy to kontrolka ładowania się zapala czyli coś z alternatorem???
  
 
Tak. Pewnie diody w alternatorze poszły. I oby tylko one...
  
 
nie mogę skubańca wytargac z samochodu bo tam miejsca tyle że komar ptaszka nie wciśnie ale jutro sprawdzę te diody
DZIĘKI WSZYSTKIM ZA POMOC
  
 
jak sie kontrolka nie zapala to padniety regulator
ale w eskortach jest on wbudowany w alternator na tej samej płytce co mostek diodowy więc trzeba całosc wymienic .
  
 
Nie tak do końca. Regulator napięcia tworzy jeden zespół ze szczotkami. Mostek diodowy to inna inszość.
  
 
panowie nie dokładnie czytacie problem jest w seicento
ale tam chyba jest podobnie jak w escorcie
  
 
Cytat:
2007-04-29 05:53:18, cinus pisze:
panowie nie dokładnie czytacie problem jest w seicento ale tam chyba jest podobnie jak w escorcie



Bez względu na auto, regulator nie jest częścią mostka diodowego
  
 
Bez wyciągania altka wymienisz mostek, jeżeli silnik 900-tka. Mostek jest przykręcony na bodajże dwie śruby, ósemka kluczyk.
  
 
już wytargałem skubańca jutro wiozę do elektryka
  
 
jest ładowanie elektryk skasował mnie na 100zł i nie chciał powiedzieć co wymienił widac tylko że diody byly lutowane
  
 
Hehe, pięknie cię skroił Jedna diodka na giełdzie w kraku o ile dobrze pamiętam, 1,5 PLN bo nietypowa obudowa Cały nowy mostek 70 zet czy nawet mniej Ach ci usługodawcy