MotoNews.pl
  

ŚWIECI KONTROLKA ABS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cześć...dawno się nie pojawiałem, ale to ze względu na...czasowy brak komputera.
mam mały problem. podczas jazdy od pewnego czasu świeci mi kontrolka abs, i ten abs nie działa.
jaka może być przyczyna?
czy to prawda, że może tak być jak kończą się klocki hamulcowe?
ktoś mi powiedział, że właśnie przy końcu klocków tak jest.
z góry dziękuję za pomoc, i pozdrawiam.
  
 
proponuję wyszukiwarkę
  
 
Cytat:
2007-05-06 21:46:35, elChopin pisze:
proponuję wyszukiwarkę


podpowiem mu

Kabelki kolego spróchniały jedz do lelektryka nich je polutuje ale na długo to nie starczy najlepiej wymienic przewody na nowe ew po taniosci z rozbiórki ja takie kupiłem za 42zł i 3 nawet działają!!
wyciełem stare zrobiłem dziure nówke funkiel poprowadziłem kabelki i kolezka wpiął mi je w org kostke i puki co sypie sie tylko przy wilgoci ale to jest juz chyba sprawa czujnika
  
 
lepiej że nie dziła , przynajmniej nie będzi Ci przeszkadzł przy hamowaniu...
  
 
Cytat:
2007-05-06 22:03:02, sweeper23 pisze:
lepiej że nie dziła , przynajmniej nie będzi Ci przeszkadzł przy hamowaniu...


Możesz rozwinąć myśl bo troszkę nie kumam ??
  
 
Chodzi zapewne o to ze jak ktos szybko jezdzi i czuje samochod to abs mu jest zbedny, wprawny kierowca lepiej wyhamuje bez niego niz nim. Kiedys robilem testy (tym samym autem) 10 przejazdow po sniegu i hamowan z 40 do 0 bez absu stawalem srednio 1-2.5m wczesnije niz z I nie mam sie za super kierowce
  
 
Cytat:
2007-05-07 00:12:20, maskekk pisze:
Chodzi zapewne o to ze jak ktos szybko jezdzi i czuje samochod to abs mu jest zbedny, wprawny kierowca lepiej wyhamuje bez niego niz nim.


to na temat twojej wypowiedzi.To masz refleks w nodze.Ja nie potrafię pompować pedalem z szybkością co 0,5sek.Widać nie jestem dobrym kierowcą
  
 
nie chodzi o pompowanie, chodzi o to, że jak daje samochód babie , to wkładam bezpiecznik od ABS, jak siadam ja , to wyciągam, niech ktoś ci przyhamuje na dziurawej drodze, to sie przekonasz, że ABS na dziurach myśli że się ślizga... ABS w espero, jest zbyt wolny, co innego w nowych samochodach, tam można go urzywać w miare bezpiecznie... ale to tak jak ze wszytskim, każdy lubi co innego, mni egeneralnie wkur.. każda elektronika
  
 
Cytat:
2007-05-07 01:00:08, JaRabbit pisze:
to na temat twojej wypowiedzi.To masz refleks w nodze.Ja nie potrafię pompować pedalem z szybkością co 0,5sek.Widać nie jestem dobrym kierowcą



no widzisz, dupa z ciebie nie kierowca jak sam piszesz. I tak jak kolega napisal, nie o pompowanie chodzi, trzeba tak naciskac hamulec by hamowal na granicy uslizgu. Mnie rowniez wpienia ta elektronika, dlatego u siebie w volvo sobie wylaczam i trakcje i ABS
  
 
Cytat:
2007-05-07 09:23:19, maskekk pisze:
no widzisz, dupa z ciebie nie kierowca jak sam piszesz. I tak jak kolega napisal, nie o pompowanie chodzi, trzeba tak naciskac hamulec by hamowal na granicy uslizgu. Mnie rowniez wpienia ta elektronika, dlatego u siebie w volvo sobie wylaczam i trakcje i ABS


No to pozostaje mi życzyć Wam koledzy powodzenia w sytuacji zagrożenia gdzie na Wasze 'ekspresowe' reakcje, utrzymywanie hamowania na granicy poślizgu będziecie mieć jakąś sekundę
I jeszcze kolejny raz - ABS nie służy do skrócenia drogi hamowania, a powyższe testy na długość drogi hamowania można sobie głęboko wsadzić - chodzi mi o to że robiłeś je na luzie i byłeś na to przygotowany.......
  
 
fakt, robilem je na luzie , wiem do czego sluzy ABS, we wszystkich poprzednich autach go nie bylo i dalwalem sobie rade, teraz mam, ale jest wylaczony, poprostu tak mi wygodniej kwestia przyzwyczajenia
  
 
podejrzewam, że gdyby doszło do potrącenia człowieka i po zbadaniu samochodu okazałoby się, że nie ma bezpiecznika w układzie abs byłaby to okoliczność obciążająca. Tak samo jak przy jeździe z uszkodzonym abs
  
 
A ucza na lekcji jazdy ze nie wolno jezdzic z kontrolka ABS ? Nie ucza, sa fury co mozna guzikiem wylaczyc te gowno, w instrukcji tez nie jest napisane (przynajmniej w moim volvie) ze nie wolno jezdzic z uszkodzonym ABS. tak wiec nie bedzie to mialo znaczenia.
  
 
Cytat:
2007-05-07 16:35:04, maskekk pisze:
A ucza na lekcji jazdy ze nie wolno jezdzic z kontrolka ABS ? Nie ucza, sa fury co mozna guzikiem wylaczyc te gowno, w instrukcji tez nie jest napisane (przynajmniej w moim volvie) ze nie wolno jezdzic z uszkodzonym ABS. tak wiec nie bedzie to mialo znaczenia.



na kursie mówią, że nie wolno używać uszkodzonego pojazdu
na bank w instrukcji jest napisane, że zapalenie się lampki świadczy o uszkodzeniu auta.
rób jak uważasz, tylko pamiętaj że gdy wprost pod koła wylezie pijak i na tym ucierpi - prokurator będzie badał pojazd. Jeśli się okaże że był niesprawny - można mieć spore kłopoty.
  
 
Brak podswietlenia tablicy rejestracyjnej, plynku do spryskwiacza czy naderrwane piora wycieraczek to tez niesprawny pojazd Tak czy owak jutro wpadne do SKP i sie kolegi zapytam
  
 
Cytat:
2007-05-07 18:17:58, maskekk pisze:
Brak podswietlenia tablicy rejestracyjnej, plynku do spryskwiacza czy naderrwane piora wycieraczek to tez niesprawny pojazd Tak czy owak jutro wpadne do SKP i sie kolegi zapytam



spryskiwacz nie ma bezpośredniego wpływu na bezpieczeństwo jazdy.
A z pytaniem nie idź do policjanta, tylko do prokuratora
zresztą nie ma się o co kłócić, każdy robi jak uważa
  
 
No jasne, my sie nie klocimy, my dyskutujemy . Ide do diagnosty, wkoncu on powinien wiecziec co to sprawna fura
  
 
a z uszkodzonym serwem mozna jezdzic??? niby chamuje ale jakos tak nie bardzo, jak masz 3 swialta stopu dwa dzialaja a jadno nie to auto jest nie sprawne i w razie jak ktos ci wjedzie w dupe to jest to okolicznosc obciazajaca (inna sprawa ze zawsze mozna powiedziec ze uszkodzilo sie w czasie wypadku).
Tak czy siak absu tez nie lubie bo wydaje mi sie ze auto wolniej chamuje i na dziurach przepuszcza, ale skoro jest to trzeba uzywac bo za niego zaplacilem i w jakims celu go ktos zalozyl.
  
 
Cytat:
2007-05-07 22:14:25, Dominik_Olechnowicz pisze:
...i na dziurach przepuszcza...



To fakt. Na dziurach to tak jakby ABS nie było...
  
 
Cytat:
2007-05-07 17:18:09, Robert_S pisze:
na kursie mówią, że nie wolno używać uszkodzonego pojazdu na bank w instrukcji jest napisane, że zapalenie się lampki świadczy o uszkodzeniu auta. rób jak uważasz, tylko pamiętaj że gdy wprost pod koła wylezie pijak i na tym ucierpi - prokurator będzie badał pojazd. Jeśli się okaże że był niesprawny - można mieć spore kłopoty.



Może nie tyle prokurator co biegły przez niego powołany ale fakt, że w opinii biegłego od wypadków drogowych kwestia sprawności hamulców jest pierwszoplanowa, a jak dojdzie adwokacina pokrzywdzonego próbująca później wydusić odszkodowanie w procesie cywilnym lub adhezyjnym lub dożywotnią rentę od sprawcy to będzie się tej kontrolki ABS czepiał jak pijany ściany ....a sfeminizowane sądy ze smarkatymi sędziami w spódnicach - o autach nie wiedzące nic to zasądzą niestety


[ wiadomość edytowana przez: MarEsp20 dnia 2007-05-08 07:03:21 ]