MotoNews.pl
  

ŚCIĄGA auto NA LEWO po wymianie ... i ustawieniu zbieżności

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Krew mnie zalewa w tym momencie.

Wymienione :

- koncowki drazkow (wymienialem sam i z lewa niezle walczylem najpierw ze sruba jeden obrot na minute pozniej sciagniecie)
- tuleje wachacza oryginaly Forda, lewa strona
- opony Yokohoama nowe

...te dwa ostatnie myslniki tylko dlatego, aby ustawic zbieznosc w aucie. Zbieznosc 80 zł. Wyjezdzam i mi sciaga go na lewo tak samo jak przed ustawieinem zbieznosci. Przod byl strasznie rozstrojony po ustawieniu to samo zachowanie auta.
...650 zł ...poszlo na wszystko...

Co jest ? Czy moglem cos zchrzanic przy sciaganiu tej koncowki drazka ? Co jest nie tak z autem w tym momencie ??
  
 
sprawdź czy hamulec nie trzyma i może przełóż oponki w sumie mówisz że nowe ale nigdy nic nie wiadomo aaa i jeszcz łozysko warto sprawdzić
  
 
sprawdz czy ci tulejka z wachacza sie nie wysunela:]
  
 
HMM lozysko po lewej stronie jest do wymiany, chociaz w aucie go nie slychac podczas jazdy, to po podniesieniu szumi, ale od lozyska moze mnie tak sciagac ??

Gdybym puscil kierownice to bym chyba kolka zataczal o srednicy 10 m max ... 3 sekundy i jestem na drugim pasie


Zalaczam wynik ustawienia zbieznosci. Kompletnie nie wiem jak to zinterpretowac moze zerkniecie, bo te katy PK i WSZ po lewej i prawej sa bardzo rozne, jak na moje oko cos moze byc nie tak. Co to za katy tak na przyszlosc, geometria ??
PK - pochylenie kola ... ?



[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2007-05-08 16:37:37 ]
  
 
a nie miałeś auta walniętego?? i to może jest problem
  
 
walniete to bylo w tyl na bank, ale to kiedys... za moich czasow jezdzilo dobrze.
teraz po wymianie tego wszystkiego ciagnie go w lewo bardzo jakby torando szlo od prawej...az sie boje jak przysne na sekunde...troszke moze i uciekal na lewo przed tym, ale teraz nasililo sie i to bardzo...

raz, czy dwa walnelem sie ostro w kraweznik, alu zdarte, szczegolnie pare miesiecy temu jak przed gosciem "uciekalem" bo na rondzie zapomnial jak sie jezdzi i po zewnetrznym sobie w lewo jezdzil...ciec jeden

[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2007-05-08 16:50:07 ]
  
 
Kąty pochylenia koła i wyprzedzenia sworznia zwrotnicy różnią się, ale w tolerancji siedzą. Geometria zresztą prawidłowo pomierzona. Jeśli masz dobre ciśnienie w oponach, to trzeba sprawdzić hamulce czy nie zapieczone i zmierzyć rozstaw osi po obu stronach, bo może masz trapez.
  
 
no wlasnie moze prawy hamulec mnie troche trzyma bo kolo ciezko sie kreci, to sprawdze...
Tylko pytanko jak rozbroje cale to cholerstwo od szczek i przeczyscze to te cisnienie plynu hamulcowego czy jak to tam idzie, trzeba pozniej robic cos z tym ?? Odpowietrzyc ? Jak...

... z tym mierzeniem osi to where i ile biora ?
  
 
u mnie ostatnio zaczal sciagac na lewo dosc ostro, dzis zamienilem kola przod na tyl (mam tej samej firmy opony tylko dwie inny bieznik i dwie inny) i teraz delikatnie sciaga w prawo, ale znacznie slabiej sciaga niz wczesniej ciagnelo w lewo, cisnienie we wszystkich kolach 2,2 bara.
wiec teraz sie zastranawiam co moze byc powodem sciagania na bok ????
  
 
u mojej matki w lanosie przez cale lato sciagalo w lewo. po wymianie opon na zimowe jezdzil prosto, potem znowu przekladka na letnie i jezdzi prosto ( sprawdz czy ci opony dobrze wywazyli ) bo w opisywanym lanosie mogl wypasc jeden z ciezarkow i go znosilo (mama po kraweznikach lubi jezdzic
  
 
Wilku, trapez to by chyba na tym badaniu wyszedł.
Geometria faktycznie w normie jest ale jednak mała różnica w stronach występuje. Być może że nakładają się na siebie dwie niewielkie odchyłki. Na bank trzeba sprawdzić ciśnienie i hamulce, oraz łożyska. Jeśli ściąga tylko na jedną stronę to na bank musi być coś nie tak z w/w.
  
 
Ja u siebie po wymienieniu jednego z przegubow zewnetrznych na podrobke, nagle zaczalem odczuwac ostre sciaganie przy przyspieszaniu. Na luzie auto jechalo prosto, znieznosc byla na badaniu idealna, a po dodaniu makabrycznie zaczynalo siagac. Co ciekawe, sworznie i koncowki dobre i osadzone byly prawidlowo. Dopiero wymiana przegubu po przeciwnej stronie zlikwidowala problem. Dzina rzecz, nie wiem jak to sobie wytlumaczyc.
  
 
Mam to samo, ale jak trzyma mu prawy hamulet to w prawo powinno sciągać.
Ja wczoraj zrobiłem przód (nowy zestaw naprawczy, wszystko wyczyszczone) dziś nowy tył (szczęki i wyczyszczone) jedynie co hamulce sporo lepiej chodzą bo ściąga dalej.
Zastanawiam sie jeszcze nad amorkami może one są walnięte i na nich sciaga, kończa mi się pomysły powoli

a tak między nami rozwalić zawieszenie na naszych polskich drogach to nie trudno, jest tyle.... sam ostatnio wpadłem firmową felcią w jedną dziórę na srodku gładkiego asfaltu przy 120km/h to rozwaliłem felgę
  
 
Cytat:
2007-05-08 23:09:49, darmcdoman pisze:
Ja u siebie po wymienieniu jednego z przegubow zewnetrznych na podrobke, nagle zaczalem odczuwac ostre sciaganie przy przyspieszaniu. Na luzie auto jechalo prosto, znieznosc byla na badaniu idealna, a po dodaniu makabrycznie zaczynalo siagac. Co ciekawe, sworznie i koncowki dobre i osadzone byly prawidlowo. Dopiero wymiana przegubu po przeciwnej stronie zlikwidowala problem. Dzina rzecz, nie wiem jak to sobie wytlumaczyc.



Różne opory toczenia (zbyt różne) - może...
  
 
miałem podobny problem... mnie ściągało na prawo... i też wymianiełm drążki, tuleje, kupiłem opony, ustawiłem zbieżność i nic... dalej ściagało a wydałem 800 zł... i co w końcu zacząłem kombinować z felgami, zamieniałem stronami przód, podmieniłem z zapasem i okazało się że lewa felga jest jakaś trafiona, niby prosta ale to przez nią. Kupiłem nową felgę i jest git. szkoda tylko tej kasy... powodzenia
  
 
Jak zmierzyc ten rozstaw osi po obu stronach ? Mozna samemu ?