Uszczelka obudowy termostatu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Mam pewnien mały prablem, leje mi się gdzieś z okolicy termostatu. Czasem mniej, czasem więcej. Pouszczelniałem wszystkie węże i nie zostaje mi nic innego jak ta nieszczesna uszczelka między obudową a termostatem. Problem taki, że pytałem w 2 sklepach i nie mają takich. Mają te na termostat, ale tej poszukiwanej ni huhu. Wiecie może gdzie można coś takiego wyhaczyć?

Aha zapomniałem dopisać, rozchodzi się o 1.6 16V '95 (mk7)



[ wiadomość edytowana przez: wesul dnia 2007-05-18 00:21:32 ]
  
 
Cytat:
2007-05-18 00:20:30, wesul pisze:
Witam! Mam pewnien mały prablem, leje mi się gdzieś z okolicy termostatu. Czasem mniej, czasem więcej. Pouszczelniałem wszystkie węże i nie zostaje mi nic innego jak ta nieszczesna uszczelka między obudową a termostatem. Problem taki, że pytałem w 2 sklepach i nie mają takich. Mają te na termostat, ale tej poszukiwanej ni huhu. Wiecie może gdzie można coś takiego wyhaczyć? Aha zapomniałem dopisać, rozchodzi się o 1.6 16V '95 (mk7) [ wiadomość edytowana przez: wesul dnia 2007-05-18 00:21:32 ]

Nie kupisz tej uszczelki bo jej po rostu nie ma
  
 
Dokładnie.
Takiej uszczelki nie ma.
Mam akurat to samo i dziś odbieram auto. Miałem pękniętą obudowę termostatu. Tylko wymianka.
Poszukaj na szrotach, z czujnikiem można dostać za 50 PLN.
  
 
uszczelki niet. a cieknie ci na 100% pęknieta obudowa termostatu od spodu pod cieńsza rurka rozkręć obudowe i poszukaj na niej rys bo pekniecia nie bedzie widac tylko delikatna rysa (u mnie tak bylo) no chyba ze sie leje z czujnika
  
 
Po wymianie termostatu miałem to samo,ciekło ,kapało ,aż w końcu rozkręciłem jeszcze raz ,posmarowałem silikonem w miejscu gdzie nie ma uszczelki i problem znikł.Spróbój.
  
 
Dokładnie.
Ja wymieniłem obudowę termostatu wraz z czujnikami. Nic nie kapie.
Zresztą spójrz na inny mój wątek...
  
 
Uszczelki może nie ma, ale jest oring gumowy jak tak przynajmiej mam bo w końcu musi byćjakieś uszczelnienie miedzy obudową a glowicą
  
 
Uszczelki może nie ma, ale jest oring gumowy jak tak przynajmiej mam bo w końcu musi byćjakieś uszczelnienie miedzy obudową a glowicą.
Oto fotka na której widać gumowy oring
  
 
a to nawet nie oring a okragła uszczelka - bez własciwego termostatu ciekło - lekko ale jednak
- okazało sie , z e obwód termostatu był nie dopasowany ? - za cienki (mowie o rondzie na które zakłada sie uszczelke ( które to znowu wkłada sie pomiędzy termostat a dekiel)
termostat był zły ponieważ przekrój ronda miał profil literki l a pownien mieć "(" ów brzuszek zwieksza grubość ,i nie cieknie


[ wiadomość edytowana przez: le-mar dnia 2007-05-19 17:34:54 ]
  
 
Cytat:
2007-05-18 14:44:03, zeberko pisze:
Uszczelki może nie ma, ale jest oring gumowy jak tak przynajmiej mam bo w końcu musi byćjakieś uszczelnienie miedzy obudową a glowicą. Oto fotka na której widać gumowy oring



Zwał jak zwał, niech będzie oring. Własnie co do niego mam podejrzenia.
  
 
Jeśli leci z pod obudowy termostatu to niestety tę uszczelkę mozna kupić w komplecie z termostatem. Do termostatu miałem dołączony zestaw uszczelek pod różne termostaty. Niedawno zdejmowałem obudowę i ta uszczelka mi pękła, objechałem wszystkie sklepy i uszczelki niet! Ostatecznie wyciąłem sobie z bristolu i jak narazie trzyma OK. Faktycznie na to by zrobić silikonem nie wpadłem tylko silikon musi być odporny na temperature. Dobrym pomysłem jest też wycięcie uszczelki z kręgielitu - jest to materiał na uszczelki tyle że musiałby być cieniutki.
  
 
Mam ten sam problem w mondeo wymienilem obudowe termostatu bo stara nadawala sie tylko na smieci. W kaplecie mialem uszczelke pod termostat i ten smieszny gumowy oring.Zlozylem wszytsko do kupy i bylo ok do mometu kiedy silnik dostal wysokich obrotow lanie plynu zaczelo sie od nowa nie wiedzialem co z tym zrobic wiec uzylem silikonu jak wiekszac zdesperowanych kolegow z tego forum i problem sie skonczyl