MotoNews.pl
  

[AII] Mokra plama na podłodze od strony kierowcy - co to?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Wczoraj zupelnie przypadkiem odkrylem ze pod gumowym chodnikiem od strony kierowcy na podlodze jest mokra plama, tzn na pierwszy rzut oka nie ma plamy ale od spodu chodnik bzl w tzm miejscu wilgotny i podloga takze, przejechalem po tym i reka byla tlusta i swiecaca jakbym sie olejkiem wysmarowal Jesli chodzi o zapach to hmm trudno ocenic zapach czesciowo jakims smarem mi podjezdzalo, sam nie wiem, dodam ze wczesniej przed odkryciem pare godzin na chodniku lezal plyn chlodnicowy ale z niego napewno sie nic nie wylalo bo na chodniku suchutko, zreszta zapach i konsystencja nie ta. Pomyslalem ze moze od podwozia przewody z plynem hamulcowym ale tam sucho nie kapie, a zbiorniczek plynu hamulcowego na MAX nic nie ubylo. Dodaje fotke zeby bylo wiadomo gdzie ta plama, co to moze byc, prosze o jakies rady, dzieki pozdro.
  
 
Jeśli kupiłeś auto od Kogoś to temat rozwiązany.
Nawet jeśli są tam otwory drenażowe pod wykładziną to plama może być co najwyżej od wody czy tego co rozbryzgujemy jeżdżąc naszymi drogami.
Możliwe jest jeszcze niewłaściwe ( dodatkowe) wykonane zabezpieczenie antykorozyjne podwozia

pozdr.
  
 
Sęk w tym że auto mam od prawie roku i nigdy tam mokrej plamy nie było ?? I jesli to nawet bylaby woda to czemu rękę miałem tłustą jakbym sie olejkiem wysmarowal??
  
 
A może nieszczelna nagrzewniczka lub któryś z jej przewodów i płyn spływa, aż zatrzyma się w najniższym punkcie.
  
 
a moze dziura w podłodze
  
 
Cytat:
2007-05-19 17:17:06, lisisko pisze:
A może nieszczelna nagrzewniczka lub któryś z jej przewodów i płyn spływa, aż zatrzyma się w najniższym punkcie.



Stawiam na wyciek z nagrzewnicy.
Tłuste bo płyn pomieszany z kurzem, zapachu nie czuć bo przy niewielkiej ilości wycieku to chyba tylko pies tropiący by wyczuł
  
 
a ja stawiam na to abys sie nie przejmowal... przy okazji moge postawic za to piwo jesli sie myle...

wez dwa 5 litrowe baniaki (chodzi o solidna objetosc) - jeden z plynem do spryskiwaczy i drugi z plynem do chlodnic.

postaw obydwa (a lepiej poloz na plasko) na dywanikach po obu stronach z przodu...
zrob to wieczorem a potem rano (jak juz zrobi sie cieplej) zajrzyj pod oba dywaniki.

zaloze sie o kolejne piwo ze podloga bedzie mokra po obu stronach - i to zarowno wykladzina jak i dywanik od spodu. na samym dywaniku z wierzchu bedzie sucho.


  
 
po pierwsze:
moze mi ktos pokazac mniej wiecej gdzie znajduje sie nagrzewnica w astrze II lub jak wyglada bo nie mam szczerze mowiac pojecia, czy chodzi wam o chlodniczke oleju ktora znajduje sie pod filtrem paliwa?? (sorki nie znam sie za bardzo)

po drugie do kolegi harry??

chcialbym wiedziec co sugerujesz tym testem z postawieniem butli z plynem na gumowych dywanikach?? ze wchlaniaja?? nie czaje )

chcialbym powtorzyc raz jeszcze ze zanim to odkrylem to na gumowym dywaniku lezala litrowa butelka z plynem chlodniczym, lezala na plasko na dywaniku (wydaje mi sie ze byla dobrze zamknieta) po przelozeniu butelki do bagaznika nie zauwazylem zadnych plam na wierzchu dywanika tylko pod spodem byl wilgotny no i oczywiscie wilgotna byla podloga pod dywanikiem aha i jesli by sie mialo wylac z butelki to nei moglobyc duzo bo bylo tam z pol litra i jak wyciagalem do bagaznika to tez bylo cos kolo tego.

[ wiadomość edytowana przez: tommek82 dnia 2007-05-21 09:23:38 ]

[ wiadomość edytowana przez: tommek82 dnia 2007-05-21 09:24:48 ]
  
 
no coz - dawnej w szkole powszechnej takie wiadomosci byly wykladane na kursie podstawowym...
dzis w dobie matur giertychowskich upada w narodzie sztuka zwana nauczaniem - ale "praw fizyki nie zmienisz i nie badz pan glab... " to cytat, w zwiazku z czym prosze nie przesylac grozb ani inwektyw pod moim adresem.

a teraz w miare powaznie: baniak z alkoholem (do tego przeciez to sie sprowadza) niejako magazynuje zimno i rano pod dywanikiem skrapla sie wilgoc zawarta w powietrzu - a skrapla sie tym bardziej w miejscu gdzie dywanik schladzany jest "zimnem zmagazynowanym" w baniakach z plynem do chlodnic czy spryskiwaczy.
zauwazylem to u siebie juz kilkakrotnie, na dodatek to co sie skrapla ma "dziwna konsystencje" - jest to przeciez prawie ze woda destylowana - i faktycznie zostawia lekko tluste slady na dloniach.


tak wiec zycze ci aby byla to tylko wilgoc a nie cieknaca nagrzewnica...

( najprostszy test - zdejmij dywaniki na noc - poloz duzy arkusz papieru na podloge auta - i wszystko bedzie jesne)
  
 
zostawilem raz pare kawalkow recznika kuchennego i przykrylem chodnikiem rano recznik byl caly nasiakniety "plynem" (chlodniczym??). Nie wiem sam mialem robiona ostatnio uszczelke pod glowicą (wymiana) i byla przy okazji chlodniczka oleju wyciagana celem sprawdzania jej szczelnosci i chlodniczka byla niby szczelna. Wiec ponawiam pytanie czy nagrzewnica to to samo co chlodniczka oleju?? (takie male aluminiowe ustrojstwo) ??
  
 
Wiesz chłodniczka oleju to chłodniczka oleju a nagrzewnica to nagrzewnica jedno służy do chłodzenia oleju drugie do nagrzewania powietrza do nawiewów do samochodu.Mam też pytanie czy ubywa Ci płyn chłodzący ze zbiorniczka wyrównawczego? Jeśli tak to możesz mieć nieszczelną nagrzewnicę ewentualnie mogli Ci przy wymianie nie podokręcać połączeń -Jak to w naszych warsztatach bywa.
  
 
Przepraszam popieprzyly mi sie nazwy, juz wiem co to nagrzewnica ja to nazywam wymiennik ciepla

No wlasnie ze zbiorniczkiem wyrownawczym jest taka sprawa ze po odebraniu samochodu po zrobionym UPG zauwazylem ubytek plynu chlodniczego (w czasie jazdy raczej nie) dopiero na postoju jak podnosze mache po paru godzinach, po dobie widze ubytek plynu ok 1 cm wysokosci zbiorniczka, robilem dwie dolewki po ok 300 ml plynu.

Poza tym znowu sa slady oleju na powierzchni plynu chlodniczego wiec albo jeszcze syf z przewodow wychodzi albo ta uszczelka do dupy ale to juz inna bajka.

Kuzwa czy mogli cos zjebac w zakladzie? wczesniej bylo tam suchutko zadnej mokrej podlogi (
  
 
Mogli Ci coś zjeb...ć w zakładzie a dlaczego nie to tylko Polska.Co do oleju w zbiorniczku to nie dobrze to znaczy że źle dokręcili Ci głowice i poprostu przeciska olej do płynu, więc równie dobrze mogli niedokręcić Ci przewodów gumowych gdzieś jest luz więc z tąd też sie bierze mokra plama sprawdz sobie całość to znaczy od nagrzewnicy do tej obecnej plamy jeśli cieknie z nagrzewnicy to będzie też wilgotno pod deską i wokół plastików na wykładzinie.
  
 
no to kolego grubsza sprawa...
na kolana i czysta szmatka wycieraj tapicerke w okolicach kanalu srodkowego (przy nogach)... moze uda ci sie zlokalizowac miejsce z ktorego scieka ten plyn...
tapicerka lezaca na podlodze ma to do siebie ze nawet jak kapie na nia gdzies u gory to plyn przesacza sie przez nia i zbiera w najnizszym punkcie - tak jak to juz ktos wspominal...

piszesz >>>>po odebraniu samochodu po zrobionym UPG <<<< masz na mysli wstawianie LPG - gazu ?

jesli tak to nie jest wykluczone ze zle zlostaly zalozone przewody na parowniku - i plyn saczac sie po przewodach idacych do nagrzewnicy scieka az do srodka auta...

  
 
nie nie UPG znaczy Uszczelka pod Glowica
a jesli chodzi o wilgoc jest tylko w tym miejscu w ktorym zaznaczylem sprawdze dzis plastiki i obmacalm
  
 
Skoro wyciągali nagrzewniczkę w celu jej sprawdzenia na szczelność (i była szczelna) to jestem prawie pewien że źle dokręcili przewody i płyn się sączy. Tym bardziej, że z wyrównawczego ubywa.
  
 
Cytat:
2007-05-21 16:01:10, lisisko pisze:
Skoro wyciągali nagrzewniczkę w celu jej sprawdzenia na szczelność (i była szczelna) to jestem prawie pewien że źle dokręcili przewody i płyn się sączy. Tym bardziej, że z wyrównawczego ubywa.


Panie calkiem to mozliwe, musze zapytac goscia ale dopiero na boze cialo bede w tym zakladzie najwczesniej. Teraz tak jesli juz usterke naprawie, jak sie pozbyc tego plynu z podlogi,plamy nie ma tam zadnej, po wcisnieciu reka podlogi mocniej robi sie wysiąg płynu na powierzchnie wiec cos tam tego zalega, jakies sugestie jak sie go pozbyc?? czy sam wyparuje?
  
 
WIĘC TO NIE ŻADNE SKRAPLANIE, SKĄD WOGÓLE TEN POMYSŁ, JEST TO PŁYN CHŁODZĄCY KTÓRY CIEKNIE Z NAGRZEWNICY, MASZ POPROSTU MAŁĄ NIESZCZELNOŚĆ NA JEDNYM LUB OBU PRZEWODACH, 2 GODZINY ROBOTY I PO SPRAWIE, NA PRIVA PRZESŁAŁEM CI INSTRUKCJĘ ,DZIEJE SIĘ TO W KAŻDEJ ASTRZE PO JAKIMŚ CZASIE, I TYLE, ZRÓB TO JAKNAJSZYBCIEJ BO JAK CI ZGNIJĄ TE DYWANIKI TO WBREW POZOROM NARAZISZ SIĘ NA DUZE KOSZTA, A KOSZT NAPRAWY JEST ZADEN JAK SIE TROCHE ZNASZ A Z TA INSTRUKCJA KAZDY MECHANIK CI TO ZROBI ZA CZAS PRACY, BO CZESCI NIE MUSISZ KUPOWAC OPROCZ DWOCH JAKBY CYBANTÓW, WEJDZ DO SKRZYNKI ODBIORCZEJ, TAM JEST INSTRUKCJA POZDRAWIAM
  
 
matpro dzieki za opis sam bym tego raczej nie zrobil, ale z tego co piszesz w privie to nie wyglada na 2 godziny

dzwonilem takze do mechanika ktory robil mi uszczelke pod glowica i jak mu opisalem co i jak to tez odrazu wskazal na nagrzewnice ze jest nieszczelnosc i oringi (uszczelniacze) trzeba zmienic.

Czyli mam rozumiec ze chlodniczka oleju ktora byla wymontowywana podczas roboty odpada??

Jeszcze raz chcialem zapytac jak w razie naprawy osuszyc dywanik bo plamy nie ma jest tylko wysiąkniecie przy mocniejszym nacisnieciu podlogi.
  
 
Wierz ciężko będzie Ci usunąć to mokre najlepiej podjechać do gości którzy zajmują się praniem tapicerki mają odkurzacz przemysłowy który odsysa wodę tak więc osuszą Ci to a jeśli wolisz sam to jedyny sposób no chyba że masz odkurzacz piorący a tak trzeba suche szmatki kłąść pod wykładzine i powoli pozbędziesz się płynu.