Moja Cari dostala nowe amory i ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
... z przodu zalozylem keyaba a z tylu monroe,zgadnijcie ktore lepiej sie sprawuja??Bylem w szoku ale keyaba strasznie sie popsula i wiecej z ta firma nie chce miec do czynienia.Monroe natomiast sprawuja sie rewelacyjnie(a pomyslec ze nie mialem przekonania do tej firmy)jezeli ktos wymienial u siebie amorki to prosze o ocene,moze moje keyaby sa jakies trefne...
  
 
Cytat:
2007-05-22 07:58:22, jero78 pisze:
... z przodu zalozylem keyaba a z tylu monroe,zgadnijcie ktore lepiej sie sprawuja??Bylem w szoku ale keyaba strasznie sie popsula i wiecej z ta firma nie chce miec do czynienia.Monroe natomiast sprawuja sie rewelacyjnie(a pomyslec ze nie mialem przekonania do tej firmy)jezeli ktos wymienial u siebie amorki to prosze o ocene,moze moje keyaby sa jakies trefne...



A wymieniales odboje, sprawdzales gniazda w jakim sa stanie ?
Ja mam odboje monroa i wydaje mi sie ze niekiedy slysze na mocniejszym dobiciu typu przejazd przez lezcych policjantow takie jakby ktos zgniatał jakis plastik, gume , wczesniej nie bylo tego slychac....
Ale ogolnie moje KYB maja juz niecale 2 lata i jest OK,
  
 
Ja mam z tyłu manroe od 3 lat i rewelacja. Wcześniej były Sachsy które po pół roku wypluły z siebie olej.
  
 
Cytat:
2007-05-22 07:58:22, jero78 pisze:
... z przodu zalozylem keyaba a z tylu monroe,zgadnijcie ktore lepiej sie sprawuja?



Napisz po czym wnioskujesz ze kayaby gorzej chodzą.
  
 
podczas wymiany amorkow wymienilem odboje i gumy ktore ida pod sprezyny.A po czym wnioskuje??gdy przejezdzam przez nierownosci albo przez tzw lezacego policjanta odczuwalne jest duzo lepsze tlumienie tylu niz przodu.Poza tym gdy uginam recznie tyl nie ma nawet lekkiego bujniecia a z przodu niestety jest.Moze to dlatego ze przod jest duzo ciezszy ale wydaje mi sie ze powinno byc tak jak z tylu czyli bez malego bujniecia.Sprubuje jeszcze obciazyc troche tyl i sprawdze jeszcze raz,zobaczymy

  
 
Ja wymieniłem tylne na nowe Kayaby- ale tylko dlatego, że powiedzieli, że niby tylko takie dostanę- bo chciałem znaleźć inne. NA razie jestem zadowolony. Na razie jestem zadowolony- w zasadzie zaraz po przedłożeniu odczułem poprawę. Auto trzyma się lepiej drogi, czuję (albo mam wrażenie ),że nawet ciasniejsze zakręty przy szybszej jeździe znosi lepiej, jest bardziej stabilne.
  
 
moje stare amory byly tak rozklekotane ze szok,po zalozeniu keyaby tez poczulem nieporownywalna roznice jezeli chodzi o prowadzenie auta ale gdy stylu wymienilem i zalozylem monroe to czuje roznice w jakosci tlukienia.Np przejezdzajac przez dolek z przodu go poczulem ale jak tyl przejechal prawie nie bylo czuc.Zauwazylem ze przy takich niewielkich nierownosciach tak jest i dlatego dochodze do wniosku ze monroe jest lepszym rozwiazaniem...
  
 
Ja mam 4 KYB od 2 lat i troche ponad 50 000 km. Nie narzekam.
Moje to gazówki więc w sumie jest troche twardo ale nic nie dobija.

Co do tego tłumienia to masz gazowe/olejowe?

IMO to przód jest bardziej dociążony i w dodatku siedzisz z przodu więc bardziej czujesz przód i może dlatego takie odczucia. No ale możę Monroe są bardziej miękkie.
Ciekawe jak z trwałością.
  
 
Cytat:
2007-05-23 17:37:21, Pigletto pisze:
[...]Moje to gazówki [...]



A przypadkiem nie gazowo-olejowe ?? Seria Excel-G ?
  
 
Ja mam kayaby od 1,5 roku i bardzo chwale. Sa przyjemnie twarde i dobrze sie trzymaja drogi. Na poczatku mialem monroe i po 2 latach sie rozpadly (doslownie), takze monroe nie polecam. Moze sa bardziej miekkie, ale z trwaloscia na polskich drogach mysle ze kayaby beda lepsze.




  
 
Cytat:
2007-05-24 02:05:01, Perzan pisze:
A przypadkiem nie gazowo-olejowe ?? Seria Excel-G ?


Hmm... nie mam oznaczenia serii tylku numery katalogowe, np. A333116, A333117 a z tego co w necie pisze to to amortyzatory gazowe, tyle że o excel-g też pisze że to gazówki... więc o co chodzi?
  
 
a ja z przodu mam to, co fabryka dała, z tyłu już były wymieniane na pomarańczowe kayaby...

nie wiem czy wierzyć "trzepaczkom", po 2 latach i 90kkm wypluła 3% mniej niż zaraz po zakupie... ciężko uwierzyć, zwłaszcza przy naszych drogach... ale fakt jest faktem, że prowadzi się dokładnie tak samo jak 2 lata temu, nie buja, itp, itd...

może na inną stację diagnostyczną skoczę...

pzdr
  
 
Ja mam z tylu monroe , kupilem bo dwa lata gwarancji maja , bardzo ok sie jezdzi , ale teraz tyl ( gdzie mam nowe amorki i odboje) z porownaniu z przodem to jest kamien.