MotoNews.pl
12Powoli już zaczynam mieć dość Escorta :(:( (185586/45)
  

Powoli już zaczynam mieć dość Escorta :(:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
już nie mam pojęcia jak mógłbym rozwiązać problem ściągania go na lewą strone...
Zrobiłem zbieżność ( miałem na + , aha...kumpel ustawił mi podobno troszeczke pod skos bo podobno się tak robi w autach przednionapędowych. Nie na prosto ale minimalnie ( w granicach jednego miejsca po przecinku czy coś takiego....tak ma być ? w każdym razie i tak się mieści w granicach )

pozamieniałem opony na na chyba 6 sposobów i dalej ściąga w lewo . Ciśnienie we wszystkich kołach po 2,1 bar

może coś poradzicie ? W czym może być jeszcze problem ?

Dodam jeszcze, że oponą zdarza się piszczeć podczas ostrzejszych skrętów pokonywanych wolno

bieżnik na przodzie to 4mm a na tyle 5 mm ale to chyba nie ma znaczenia. Wszędzie Micheliny Energy

[ wiadomość edytowana przez: adam09 dnia 2007-05-23 18:44:24 ]
  
 
A jesteś pewny ze nie jest on spawany to znaczy któraś ćwiartka, He raz widziłałem samochód który był spawany i aby wyrównać samochód to jedno koło miało mniejszy profil Tak w samochodach przednio napedowych jak i tylnio daje się koła na skos tylko w odwtrotną stronę ma przednio napedowiec, a w odwrotna tylnio. A moze wachacz sie przestawił lub wygiął
  
 
Cytat:
2007-05-23 18:43:46, mirasescort pisze:
A jesteś pewny ze nie jest on spawany to znaczy któraś ćwiartka, He raz widziłałem samochód który był spawany i aby wyrównać samochód to jedno koło miało mniejszy profil Tak w samochodach przednio napedowych jak i tylnio daje się koła na skos tylko w odwtrotną stronę ma przednio napedowiec, a w odwrotna tylnio. A moze wachacz sie przestawił lub wygiął



essi był walony w przód i tył z tym, że przód lekko bo nawet rudej tam nie ma, pas przedni i mod machą wszytsko w porządku jak największym ...

2... problem w tym, że przed ustawianiem zbieżności ściągało mi go w prawo

[ wiadomość edytowana przez: adam09 dnia 2007-05-23 18:47:04 ]
  
 
A ustawiajac zbieznosc sprawdziliscie ogolne katy?? Kat pochylenia,wyprzedzenia zwrotnicy itd?? No tak bywa,ze przy dzwoniekomus sie nie chcialo badz nie umial i pozniej wlasciciel ma efekty tego.
  
 
A przy jakich predkosciach czujesz to sciąganie Oraz dziwna sprawa ze raz na prawo, a raz na lewo
  
 
Świetny temat ! ja też tak miałem budziłem się rano i tylko czekałem aż coś się popsuje
  
 
na sam początek pojedź na diagnostykę, żeby Ci laserowo zmierzyli czy wszystkie koła zawierają się w prostokącie - może okazać się, że któreś z przednich kół jest cofnięte, lub wysunięte względem drugiego - przeważnie po dzwonach przesunięcie to występuje na kielichu amortyzatora i wtedy trzeba prostować u blacharza, bo przy naciąganiu może coś pęknąć i wtedy trzeba pospawać, inna opcja jest taka że rzeczywiście może być coś pokrzywione w zawieszeniu...


[ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2007-05-24 07:52:54 ]
  
 
Moze sprawa jest prostsza niz sie wydaje:
Do sprawdzenia zawieszenie. Tuleje wahaczy i reszta.
Pozniej zbieznosc komputerowo.
  
 
Ale to nie jest wina Escorta, że go ściąga
  
 
Aha, no i nie zrazaj sie takimi drobiazgami. Ludzie tu maja wieksze problemy i zyja Jedyny mankament, jest taki, ze czasami pojawia sie u nich, tak jak u Ciebie zwatpienie w sens posiadania Essa. Wielu to przechodzi, czasem nawet regularnie, nie jestes sam
  
 
zbieznosc, a konkretnie kat wyprzedzenia...
  
 
Proponuje zmienic gościa od zbierzności ja tak miałem 2 razy gość ustawiał Komputerowo i..... dalej było do d..y. Pojechałem do innego podpiął sprzęt nie w 100% ale jakis strarszy i auto sie prowadzi zajefajnie a gośc powiedział mi że koła były strasznie do środka i gumy by zcinało. Tak wiec nie do końca jest tak super z tą komputerową zbierznością
  
 
90% zbieżność 10% geometria - znajdz porządny warsztat na zwykłych optycznych to ustaw bez kombinowania
  
 
dodatkowo dalej mi piszczą opony na zakrętach gdy inni przejeżdżają bezszelestnie...może dlatego, że mam opony w slabym stanie ok 4 mm bieżnika na przodzie...

A co do tego ściągania to jest tak:
jak mam kierownice lekko przekrzywioną w prawą ( na oko to tak ze 2-3 stopnie góra) to jade na prosto. Jak ją ustawie na prosto to jade w lewo minimalnie...tak gdzieś z 2 metry na 100 metrowy odcinek...

Myślicie , że to zbieżność ? bo nie chce żeby mnie znowu naciągneli na koszty bo i bez tego jestem kompletnie bez kasy :/
  
 
wrzuć przednie opony na tył ,kiedyś kupiłem opony używki i też 3 razy ustawiałem zbieżność niepotrzebnie ,okazało się że opona była walnięta i przez nią ściągało !!!
  
 
Cytat:
2007-05-26 22:03:25, kamil76 pisze:
wrzuć przednie opony na tył ,kiedyś kupiłem opony używki i też 3 razy ustawiałem zbieżność niepotrzebnie ,okazało się że opona była walnięta i przez nią ściągało !!!

własnie już miałem zmieniane przód na tył ogólnie to zrobiłem cxhyba z 8 kombinacji założonych kół. Róznica taka, że raz ściąga w prawo a raz w lewo. Raz mocniej raz słabiej
  
 
Ze swojej strony tylko powiem, że jeśli zawieszenie przez pewien czas było nie za bardzo i opony "wyjeździły się" nieprawidłowo pod wpływem jego złego ustawienia, to nawet jeśli zawieszenie wróci do normy, auto nadal może mieć tendencje do nietrzymania kierunku jazdy, tyle że pod wpływem właśnie nierównego zużycia opon...
  
 
zrob pełna geometrie koła i bedzie po sprawie obstawiam na 90% ze masz zły kat wyprzedzenia zwrotnicy wystarczy male bumm i juz bedzie zle a wiekszosc warsztatow tego nie naprawia bo na oko tego nie widac tak sie pozniej nabywaca autka meczy ze sciaganiem
  
 
Adam

Myślę że sam ze swoich postów powinienes wyczytac co jest przyczyną ściągania.
Masz źle ustawiona zbieżność.

Piszesz że jak kierownica jest lekko skręcona to jedziesz prosto a jak ja wyprostyjesz to on skręca.
Żle wyregulowane końcówki drązków powodują lekkie skręcenie kierownicy względem jazdy.

Miałam podobny problem przy ustawianiu zbieżności zawsze miałam skręconą kierownicę i przy trzymaniu kierownicy prosto samochód jechał w lewo.

Aż trafiłam na takiego gościa co 4 razy ustawiał zbieżność ale również brał pod uwagę ustawienie kierownicy. Ale nie na podnośniku tylko za każdym razem zjeżdzał, z podnośnika i przejeżdzał pare metrów.
I udało się kierownica prosto i samochód też jedzie prsto.
  
 
No to chyba rzeczywiście pojade jeszcze raz zrobić zbieżność :/ poraz kolejny potwierdza się zasada, że co tanie to drogie. Kumpel mi zrobił zbieżność za 5 dych i właśnie widać efekty