Swapowane 1.6 a turbo

Witam

Interesuje mnie kwestia uturbienia mojego Escorta.

Kilka waznych rzeczy na jego temat:

- Rocznik 1990
- Wczesniej byl 1.3 z gaznikiem, potem byl swap na 1.6 (105PS) z wtryskiem, ale zostal on wywalony i zamieniony na gaznik z poprzedniego silnika
- Mechaniczna pompa paliwowa (slyszalem, ze pozadana jest elektryczna)
- Jest dolot ze stozkowym filtrem powietrza

Wiadomo, ze byly takie silniki z turbo, ale jak sprawa wyglada z gaznikiem? Jak sie za to zabrac? Macie jakies rady lub wskazowki? Za wszystko bede bardzo wdzieczny

Pozdrawiam!

przecież rst to jest 1,6 CVH

łapy z 1,4 cvh też pasuja

jeszcze przewody paliwowe, pompa paliwa, wydech, i szpera

i maska:d

i 5k nie twoje ;]

Cytat:

2007-05-31 09:45:13, piotr_RST pisze: a trzeba było moje kupić...

tak ale Twoje to nie cabrio

jezeli nie chcesz robic w nim niewiadomo czego to wsadz sobie 1.8 16v zetec 130 kucykow. I tak musisz wiazke zmieniac wiec na jedno wyjdzie. Nowoczesny silnik i bardzo podatny na ewentualne doturbienie Kolejny raz powiem ze zebym wiedzial to 3 lata temu to bym sobie nie wsadzil w zyciu RST...200 koni w uturbionym zetecu jest bezpieczniejsze na seryjnych gratach niz w rst

wstaw jakiegoc DOHC kombinaci z lapa wielkiej nie ma a przekladki z RST(typu wiazska,bak ipt) takie same, rozrzad troche drozszy :/