Odklejająca się podsufitka - Astra "92

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.. koledzy mam problem.. posiadam asterixa z 92 roku i pojawił sie poblem natury takiej ze zaczeła mi sie odlejac podsufitówka... tzn ten materiał którym poryta jest podsufitówka... zaczeło sie to pojawiac na poczatku tzu za przadnia szyba a teraz nad głową kierowcy.. co moge z tym zrobic.. jak to ratowac zeby nie odkleiła mi sie cała.. no i co moze byc tego przyczyna... pozdrawiam i czekam na pomoc... HP



[ wiadomość edytowana przez: Forest dnia 2007-06-05 11:57:27 ]
[ powód edycji: proszę o bardziej konkretne formułowanie tematów! ]
  
 
Z perspektywy czasu-po różnych doświadczeniach wiem jedno - jedynie wymiana lub pełna robota tapicerska z wymianą gąbki pod materiałem przynosi efekt zadowalający - reszta czyli klejenie kleje, taśmą i inne - daje efekt druciarstwa.

A zresztą poczytaj sobie conieco -KLIK
  
 
witam!
Podzielam Twoje zdanie solltys! ja mam ten sam problem w swojej asterce!tylko, że ja zrobiłem to ze swojej głupoty bo do czyszczenia używałem zbyt mocnych środków chemicznych i klej nie wytrzymał....
Polecam wymianę podsufitki na nową bo klejenie pogarsza sprawę i kiepsko wygląda...

pozdrawiam
  
 
Hej, u mnie już ona całkiem odlazła. Innej nie mam możliwości kupić chociaż szukam po szrotach, macie jakiś patent?
  
 
Moj kolega mial podobna sytuacje w swoim GSI
Panowie specjalisci za zrobienie nowej podsufitki krzyczeli sporo, jeden nawet cos kolo pieciu stow
Wiec ten kolega poszedl do sklepu, kupil material na gabce za kilkanascie zlotych i w niecale 2 godziny stworzyl sobie nowa,
ktora z powodzeniem zastepuje orginalna
  
 
no panowie za podpowiedz.... moze i kupienie jakiegos materiału i zrobienie nowej bedzie najleprzym i najtańzym pomysłem..>>>?? tylko co przykleic ta nowa szmate do tamtej starej podsufitówki>??? pozdrawiam..
  
 
Nooo trochę wyobraźni... nowy lakier też położysz na skorodowane purchle? :>

Trzeba zerwać stare próchno i na gołą dyktę kleić nowy gąbczasty materiał.
  
 
ja powiem CI tak

zerwij stare, kup sobie materiału wmiarę grubego i takiego który ci się podoba, trochę kleju do materiału bezbarwny i nie robiący plam ( zapytaj sie u tapicera czego używa do klejenia materiału), troszeczke wyobraźni i będziesz zadowolony z wykonanej prazy i z podsufitki lepiej niż z oryginalnej. Widziałem samochóde z robioną podsufitką własnoręcznie i masa, kolor szaro czarny z beżowymi plastikami robi wrważenie.
  
 
osobiście bałbym się robić to samemu - podjechałbym do tapicera.. w Omie też lekko "dynda" mi podsufitka przy przedniej szybie, jak będzie czas i zbędne pare groszy to może i tapicer
  
 
Może faktycznie kupienie jakiegoś materiału będzie najlepszym patentem. Dzięki za podpowiedź.
  
 
zdjęcia zapożyczone z autokącika astry, mam nadzieję że pan Marys siuę nie obrazi













Osobiście mi się zaje...biście podoba choś zdjęcia nie oddają pewnie wszystkiego.
  
 
czy myslicie ze 200 zł za zrobienie nowej podsufitówki tzn demontaz i montaz to duzo??
  
 
wspomniany kolega spotkal sie z cenami 250zl i 500zl-u jakigos kosmity
A material +/-30 dychy, klej 10zl.
  
 
a wiecie może co to za materiał kolega na zdjęciach wsadził?
  
 
witam, mi tez straszliwie odpadl material z podsufitki :/ co radzicie robic na wlasna reke czy kupwac moze gdzies cala podsufitke?

niewiem wlasnie czy da sie gdzies kupic taki dobry material?? tak samo nie wiem czy da sie jakos ladnie to poprzyklejac :/

Doradźcie koledzy
  
 
jak ci dynda to bym na własna rękę spróbował wymienić. jak nie wyjdzie trudno stracisz 30 dychy, a jak sie uda to sporo zaoszczędzisz.
  
 
Miałem ten sam problem. Początkowo aż tak mi nie przeszkadzało. Później w ruch poszła taśma klejąca która nie zdała egzaminu bo sie wszystko odklejało. Dzwoniąc po zakładach tapicerskich spotkałem się z cenami od 300 do 550 zł. Skorzystałem z usług w zakładzie za 300zł i nie narzekam. Profesjonalnie położony nowy materiał który mam nadzieję już do końca żywotu astry się nie odklei
  
 
to ja zrobiłem jeszcze taniej. Starą podczepiłem szpilkami
co chwile tylko łepek wystaje i mam święty spokój.
Zrobiłbym to lepiej ale astra służy do takich rzeczy co innym sie nie śniło dlatego wkładanie w nią pieniędzy byłoby głupotą(moją).