Restart komputera

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jka zresetowac komputer w poniaczu ??

czy jest taka mozliwosc ??
  
 
Odepnij minusowa kleme z aku na jakis czas roznie podaja ale mysle ze minuta mu starczy na "spuszczenie" napiecia
  
 
czyli odpiac minusowa kleme na minute i po zabiegu ?
  
 
Cytat:
2007-06-07 18:50:17, damian_baylon pisze:
czyli odpiac minusowa kleme na minute i po zabiegu ?


No jesli minuta bedzie za malo to odepnij na 5 minut, ale minuta powinna "stykac"
  
 
Ja odłączam klemę minusową i dodatkowo przekręcam kluczyk w stacyjce na on... nie wiem czy to w czymś pomaga ale na pewno nie przeszkadza Po ok 1 minucie komp zrestartowany.
  
 
Hmm, ten kluczyk to juz pachnie jakims zabobonem , ale kazde auto lubi co innego
  
 
Restart kompa robi sie tylko po przez zdjęcie minusowej klemy??? Czy to bez różnicy,bo przyznam sie że ja zawsze zdejmowałem + I teraz nie wiem czy moje problemy sa wynikiem usterki której jeszcze nie wykryłem czy może złego restartowania komputera
  
 
Po prostu wszyscy zalecają zdejmować minusową klemę - bodajże kwestia "bezpieczeństwa" elektroniki samochodu.
Wystarczy zdjąć na kilkadziesiąt sekund, aż kondensatory w kompie się rozładują i "straci pamięć" Przekręcenie kluczyka może pomóc co najwyżej w szybszym rozładowaniu tych kondensatorów, to nie żaden zabobon...
  
 
dokladnie 10 sek wystarcza, mozna tez wyjac bezpiecznik ,,Backup'' i po sprawie
  
 
Czy mógłyś uchylić rąbka tajemnicy , i napisać po co chcesz to zrobić ?
W przypadku twojego modelu , zdjęcie klemy (dowolnej) spowoduje skasowanie błędów (nie mylić z usunięciem przyczyny jeżeli błędy były to ponownie się pojawią) oraz skasowanie wartości adaptacyjnych.
W ten sposób żadnej usterki nie usuniesz.
  
 
Mi własnie chodzi o skasowanie błędu,po wymianie czujnika temp.który prawdopodobnie był trafiony. Tyle to ja wiem,że sam restart nie pomoże Gdyby tak było to świat byłby piękniejszy....przynajmniej ten motoryzacyjny,bo nie trzeba by jeżdzic do warsztatu z byle usterka,tylko cyk klema i po problemie
  
 
Cytat:
2007-07-19 21:51:26, Tronic pisze:
Czy mógłyś uchylić rąbka tajemnicy , i napisać po co chcesz to zrobić ?



Hm... jeżeli chodzi o kasowanie błędów komputera to zdjęcie klemy pomaga. Ja miałem problemy z CHECK /zapalał się od czasu do czasu - wina plecionki/ i zdjęcie klemy kasowało lampkę CHECK i po problemie do kolejnego wystąpienia błędu sondy lambda i znowu kasowanie klemą... Oczywiście jeżeli coś na stałe szwankuje to zdjęcie klemy nic nie pomoże bo błąd wróci automatycznie. W moim przypadku gdy błąd był spowodowany chwilową niedogodnością lampka zaświeciła się i świeciła pomimo braku błędu kasowanie klemą błędu pomagało – w ASO robili to komputerem za 70,00 PLN
  
 
za 70 zl to kupic mozna Palmtopa i zrobic kabelek i miec wlane narzedzie diagnostyczne. A za pomoca palmtopa kasowanie bledow trwa 2 sek. i pokazuje ktory blad byl a ktory jest aktualnie to jest zdjecie palma tomsuna. miewiem tylka jak to dziala w scoupe poniewaz on nie ma aldl
  
 
Cytat:
2007-07-19 18:42:14, rufik pisze:
Po prostu wszyscy zalecają zdejmować minusową klemę - bodajże kwestia "bezpieczeństwa" elektroniki samochodu. Wystarczy zdjąć na kilkadziesiąt sekund, aż kondensatory w kompie się rozładują i "straci pamięć" Przekręcenie kluczyka może pomóc co najwyżej w szybszym rozładowaniu tych kondensatorów, to nie żaden zabobon...



Ja resetowałem kompa nie przekluczywszy stacyjki. Komp zgłupiał doszczętnie, a pan, który za ciężką forsę przeprogramował kompa i uruchomił na powrót, pytał właśnie o to, czy czasami nie odpinałem akumulatora bez przekręconego kluczyka. Ja na to, że właśnie tak. No to mamy powód - powiedział pan. Koszt dla mnie 1600,-.