MotoNews.pl
  

Ściera tylko jeden klocek hamulcowy na stronie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chcac dzis wymienic klocki hamulcowe, zdziwiłem się, bo do wymiany jest tylko jeden klocek. (prawy przód) od zewnętrznej strony starty na zero, do blachy, a od wewnętrznej jak nowy. Czy to moze byc przyczyną "bicia" przy hamowaniu? co jest uszkodzone? cylinderki?
Czy tarcza po zdjęciu koła, powinna "latać" , nie jest niczym mocowana do piasty?

thx
  
 
Na 99% zapieczony cylinderek i nie pracuje a hamuje tylko ten który starł klocki do blachy ;]
  
 
Tarcza nie jest przymocowana, dociskasz ją przykręcając koło.
  
 
Cytat:
2007-06-09 19:52:37, ari10 pisze:
Na 99% zapieczony cylinderek i nie pracuje a hamuje tylko ten który starł klocki do blachy ;]


ja bym bardziej obstawal za zapieczonymi prowadnicami ale tak czy tak trze wszystko ładnie rozebrac i po czyscic
  
 
to super, poprostu super, z tyłu zero hamulców, teraz jeszcze przód padł. dziś jeszcze mi wydmuchało uszczelke z pod dekla zaworów, miała 2 miesiące.

P.S. czy samo czyszczenie pomoże?
czy kupić nowe cylinderki, oraz przewody gumowe (nie wyglądaja za ciekawie)?
  
 
stawiam na zapieczony cylinderek....przerabiałem to ostatnio
  
 
osobiscie mi teoria o cylinderku nie pasuje. Obstawiam zatartą prowadnicę zacisku. Zapieczony cylinder powodowalby nadmierne ale obustronne zużycie. Prowadnica ma za zadania wycentrowac zacisk. Zatarta prowadnica wlasnie wedlug mnie nie rowno bedzie zuzywala klocki. Rozebrac, opukac, poruszac i ma dzialac
  
 
obstawiam na teorie PAWOL bo jesli sciera sie choc jeden to znaczy ze cylinderek działa
  
 
Cytat:
2007-06-09 20:07:30, organo pisze:
ja bym bardziej obstawal za zapieczonymi prowadnicami ale tak czy tak trze wszystko ładnie rozebrac i po czyscic


Dokladnie to jest to
  
 
Przepchaj wezyki, ja tak mialem , kolpak az mi sie stopil....
Plyn hamulcowy nie przechodzil.
  
 
ok, dzieki wielkie za porady, jutro sie za to zabiore. i dam znac, co było.
P.S. kupiłem juz nowe przewody elastyczne do hamowników, także sie okaże czy one miały z tym cos wspólnego. Jeszcze raz dzieki wielkie


[ wiadomość edytowana przez: dj_jim dnia 2007-06-11 17:18:17 ]
  
 
Cytat:
2007-06-10 20:45:09, ninja1200 pisze:
Przepchaj wezyki, ja tak mialem , kolpak az mi sie stopil.... Plyn hamulcowy nie przechodzil.


Czytajcie uważniej - ściera się jeden klocek, a nie klocki po jednej stronie auta.
Miałem tak u siebie w pierwszym Essie (w drugim dopiero będę zmieniał) - w sumie mocno się tym nie przejąłem - po prostu zmieniałem tylko dwa starte klocki