Woda się gotuje jak..... w ruskim samowarze !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym za Waszym pośrednictwem potwierdzić moje domniemania co do usterki jaką podejrzewam czyli niedrożność – niewydolność chłodnicy...

Chodzi o to, że w chwili obecnej podczas spokojnej jazdy na trasie - bez względu na odległość - przy prędkości ok. 90 km/h wskazówka temperatury na wskaźniku, jest ok 2-3 mm powyżej kreski oznaczającej 90 st.C. Kiedyś tzn. w ubiegłym roku i wcześniej musiałem się mocno starać, albo musiały być duże upały, żeby te 90 st. C przekroczyła.
Można tak jechać, jechać i teoretycznie nic się nie dzieje...
Ale wystarczy się TYLKO raz zatrzymać na pierwszej lepszej krzyżówce, albo na światłach i dosłownie po 15 – 20 sekundach... woda zaczyna się tak gwałtownie gotować, że za każdym razem wylewa mi ze zbiornika wyrównawczego ok. 0,5 l płynu !!! (jeśli nie więcej).
Przy tym, ze wszystkich rurek w tym zbiorniczku wyrównawczym walą KŁĘBY pary !!!! - jak w ruskim samowarze..... Słychać przy tym jak w całej chłodnicy i chyba też w bloku silnika „bulgocze” woda !!!!
Dodam, że wentylator w tym momencie pracuje na pierwszej prędkości obrotowej, a wskazówka na wskaźniku jest w tym momencie jakieś 5mm pow. punktu oznaczającego 90 st. C... Do czerwonego pola ma jeszcze daleko....
Po wyłączeniu i ostygnięciu silnika poziom wody w zbiorniku opada do poziomu ¼ całej objętości ...albo jeszcze mniej.
O co chodzi – czy Waszym zdaniem jest to objaw niedrożnej chłodnicy ?
  
 
oj wymien czujnik temperatury wentylatora i termostat - moim zdaniem bedzie po problemie.
  
 
Ja bym po pierwsze sprawdził termostat - czy się jakoś nie zablokował w pozycji zamkniętej.
  
 
Termostat... termostat, a ja miałem rok temu to samo. Co się okazało? Jeden z zaworków w korku zbiornika wyrównawczego się poprzestawiał. Wkrętak+2 min. roboty i wylądował na swoim miejscu... ten zaworek znaczy się.
  
 
...Zapomniałem dopisać w poprzednim poście, że termostat wymieniłem... Ten który teraz zamontowałem to jakiś wynalazek cały z tworzywa....
Pytałem sprzedawcę czy mają termostaty na inne temperatury np:. na 87 st. C - Zdziwił się o co mi chodzi i podsumował, że do wszystkich Daewoo mają tylko takie...
Jaki to jest ...nie wiem, bo nic na nim nie pisze. Z pewnością jest to do Daewoo

Na starym termostacie były identyczne objawy - no może silnik trochę dłużej się rozgrzewał bo ów termostat był nieszczelny - ale tak jak pisałem, po zagotowaniu się wody, słychać "bulgotanie" gotującej się wody w chłodnicy i ...bloku silnika więc chyba otwiera...

Jedno co zauważyłem to: sytuację ratuje trochę włączenie ogrzewania na maxa , wówczas jest szansa przejechania przez skrzyżowanie lub światła (...) bez tak gwałtownego zagotowania się wody.... Ale przecież nie będę jeździł z włączonym ogrzewaniem przy +30 st. C w cieniu !

Co do II_giej prędkości obrotowej wentylatora to fakt: muszę sprawdzić czujnik co jest... Ale gdzie ten czujnik się znajduje ?
Podobno są dwa czujniki od I_szej i II_giej prędkości ale gdzie? nie wiem.

Gdybyście mogli mi podpowiedzieć byłbym wdzięczny.

Sprawdzę też przekaźnik II_giej prędkości.

Mam jeszcze jeden pomysł na doraźne zwiększenie obrotów wentylatora: Otóż myślę sobie, żeby zewrzeć (zmostkować) ten rezystor, który zmniejsza obroty na pierwszej prędkości ??? Teoretycznie powinno działać - ale czy to się nie odbile jakoś negatywnie na komputerze ?
Co Wy na to ?

  
 
A my na to jak na lato...

czyli...ciągle masz wszystkie możliwości (ale póki co niedrożną chłodnicę zostaw sobie na "podwieczorek")
- wymień termostatu na normalny
-koniecznie zmień punkt zaopatrzenia !
- sprawdź zaworki w korku (to co podpowiada Piotr) -bo to 15 sekund
- sprawdź/wymień czujniki
- drugi bieg wentylatora...bardziej istotny przy korkowych postojach...nie eksperymentuj ze zwieraniem...napraw co trzeba!
  
 
Cytat:
2007-06-10 09:27:56, nawigator5 pisze:
...Zapomniałem dopisać w poprzednim poście, że termostat wymieniłem... Ten który teraz zamontowałem to jakiś wynalazek cały z tworzywa.... Pytałem sprzedawcę czy mają termostaty na inne temperatury np:. na 87 st. C - Zdziwił się o co mi chodzi i podsumował, że do wszystkich Daewoo mają tylko takie... Jaki to jest ...nie wiem, bo nic na nim nie pisze. Z pewnością jest to do Daewoo Na starym termostacie były identyczne objawy - no może silnik trochę dłużej się rozgrzewał bo ów termostat był nieszczelny - ale tak jak pisałem, po zagotowaniu się wody, słychać "bulgotanie" gotującej się wody w chłodnicy i ...bloku silnika więc chyba otwiera... Jedno co zauważyłem to: sytuację ratuje trochę włączenie ogrzewania na maxa , wówczas jest szansa przejechania przez skrzyżowanie lub światła (...) bez tak gwałtownego zagotowania się wody.... Ale przecież nie będę jeździł z włączonym ogrzewaniem przy +30 st. C w cieniu ! Co do II_giej prędkości obrotowej wentylatora to fakt: muszę sprawdzić czujnik co jest... Ale gdzie ten czujnik się znajduje ? Podobno są dwa czujniki od I_szej i II_giej prędkości ale gdzie? nie wiem. Gdybyście mogli mi podpowiedzieć byłbym wdzięczny. Sprawdzę też przekaźnik II_giej prędkości. Mam jeszcze jeden pomysł na doraźne zwiększenie obrotów wentylatora: Otóż myślę sobie, żeby zewrzeć (zmostkować) ten rezystor, który zmniejsza obroty na pierwszej prędkości ??? Teoretycznie powinno działać - ale czy to się nie odbile jakoś negatywnie na komputerze ? Co Wy na to ?



To może pompa wody nadaje się już do wymiany (być może ma już tak wyżarte łopatki jeż nie zapewnia odpowiedniej cyrkulacji płynu do chłodnicy)

A co do włączenia dużej prędkości wentylatora to wystarczy wyciągnąć przekaźnik K12 (skrzynka przekaźników koło akumulatora) i połączyć styki 30 i 87 kawałkiem drucika wtedy włączy się duża prędkość wentylatora

Co do czujnika to nie wiem jak w 1.5 ale w 2.0 jest na obudowie termostatu - z tego co mi wiadomo to jest tylko jeden czujnik temperatury płynu

[ wiadomość edytowana przez: adid11 dnia 2007-06-10 11:20:37 ]
  
 
sprawa jest poważna, bo jeżdżąc tak możesz wydmuchać uszczelkę a nawet zatrzeć silnik.
Zanim znów zabierzesz się za wymianę termostatu spróbuj go całkowicie wymontować - wówczas wyeliminujesz jego usterkę (raczej wątpię żeby to on szwankował)

Możliwe jest to co piszesz - zatkana chłodnica. Sprawdź, czy po rozgrzaniu silnika robi się ona gorąca i czy czasem nie ma na niej miejsc zimniejszych i gorętszych.
Sprawdź również czy przewód powrotny z chłodnicy jest gorący - powinien taki być

Możliwa, choć chyba mało prawdopodobna jest też niedrożność któregoś z przewodów.

W zbiorniczku wyrównawczym płyn powinien sikać z tego górnego cienkiego przewodu dość wartkim strumieniem. Obadaj.

I na koniec - jeśli masz już niewiele km do wymiany rozrządu to zrób to teraz i wymień pompę wody. Słyszałem, że nieraz wirnik pompy dosłownie rozpuszcza się w płynie...
  
 
Cytat:
2007-06-10 11:18:47, Robert_S pisze:
sprawa jest poważna, bo jeżdżąc tak możesz wydmuchać uszczelkę a nawet zatrzeć silnik... ...I na koniec - jeśli masz już niewiele km do wymiany rozrządu to zrób to teraz i wymień pompę wody. Słyszałem, że nieraz wirnik pompy dosłownie rozpuszcza się w płynie...


W tej teorii jest jakaś logika tzn. jak wspomniałem kilka postów temu miałem robioną uszczelkę i całą głowicę, mechaniory wymienili też cały rozrząd wraz z pompą wody która po chyba 40kkm "wyszła", ale do czego zmierzam- miałem identyczny objaw czyli gotowanie się wody i po odkręceniu korka dosłownie wypływ ze zbiornika sporej jej ilości.
Po robocie objawy ustały....
ps. ale oczywiście pełni szczęscia nie ma, coś mi się widzi że mi za słabo pasek rozrządu naciągnęli
  
 
Cytat:
2007-06-10 11:16:02, adid11 pisze:
... A co do włączenia dużej prędkości wentylatora to wystarczy wyciągnąć przekaźnik K12 (skrzynka przekaźników koło akumulatora) i połączyć styki 30 i 87 kawałkiem drucika wtedy włączy się duża prędkość wentylatora Co do czujnika to nie wiem jak w 1.5 ale w 2.0 jest na obudowie termostatu - z tego co mi wiadomo to jest tylko jeden czujnik temperatury płynu


czujnik włącza bieg 1 wiatraka,
2-gi bieg wentylatora jest sterowany przez moduł ECM...już w granicach ponad 100 stopniuf...
Czujnik w 1,5...(jeśli się nie mylę) przyczajony jest pod kolektorem ssącym ...współczuję...
Pompa wody +rozrząd...zawsze rozsądna propozycja po pewnym konkret przebiegu
  
 
Cytat:
2007-06-10 11:46:50, bogdan1 pisze:
Czujnik w 1,5...(jeśli się nie mylę) przyczajony jest pod kolektorem ssącym ...współczuję...






Ostatnio u MACHY wymienialiśmy ten czujnik. Dojście z kanału i po omacku
Najlepiej zaopatrzyć się w klucz oczkowy 17 lub 19 ale stosunkowo krótki. Nie ma tam za wiele miejsca na manewrowanie "zwykłym".

Jednym słowem przesrane ale idzie go wymienić.

Przyczyną wymiany było nie załączające się śmigło chłodnicy.
Nowy czujnik za ok. 20-25 zł w InterCarsie załatwił sprawę
  
 
Dziękuję dziękuję za taką ilość informacji !!

Niektóre opisane przez Was działania zrealizowałem już wcześniej rozpoczynając jakieś 10 dni temu...

Rozpocząłem od wymiany termostatu na "ten" dziwny z tworzywa (75 zł)

Sytuacja nie uległa poprawie więc wystraszony udałem się do mechanika w celu wymiany uszczelki pod głowicą - bo myślałem, że to ona jest przyczyną. Mechanik postawił diagnozę, że to nie uszczelka bo:
- olej czysty, jego poziom na miarce nie podnosi się,
- pali na wszystkie gary,
- świece idealne, ciśnienie sprężania w normie,
- z rury wydechowej nie leci para wodna tak jak to zazwyczaj jest przy walniętej uszczelce,
- w płynie chłodniczym nie ma oleju...

Podejrzewał pompę wody, która i tak leciała jak z cebra, więc ją wymienił. Przy okazji rozkręcenia wszystkiego, kazałem wymienić pasek rozrządu, rolki itp. elementy nadające się do wymiany, żeby za chwilę nie trzeba było wymieniać jeszcze jakiejś dupereli (...)

Czyli pompa wody wymieniona - a sytuacja bez zmian .

Pozostaje zatem ostatni element z całego łańcuszka czyli chłodnica.

Podejrzewam, że sam jakoby przyczyniłem się do jej uszkodzenia, bo jeszcze jesienią kiedy miałem starą pompę wody, która "trochę" leciała, postanowiłem na roboczo ją uszczelnić wlewając do układu chłodzenia jakiś "auto kit specyfik" (...) pompa przestała lecieć, ale specyfik mógł osiąść na ściankach i skutecznie osłabić konwekcję ciepła...

Ale to zaczęło mi się dziać ..10 dni temu !!! kwiecień też był ciepłym miesiącem, maj upalnym, i... jakoś to funkcjonowało... Chyba mogę sobie podziękować za ten stan rzeczy /chłodnice mam od nowości czyli 10 lat ...i tak pewnie miała już dosyć/.

Teraz ledwo wróciłem z trasy, bo po ostatnim wypływie wody wlałem całe 1,5l mineralnej... i tak było mało... Włączyłem ogrzewanie na maxa i... ze wskazówką przyklejoną do 90 st. C jakoś dojechałem....
Ale przy tym ostatnim gotowaniu się wody wentylator nie pracował. Czyli oprócz chłodnicy, bankowo mam do wymiany ten czujnik pod kolektorem ssącym ?
  
 
Na to wychodzi.
Czujnik jest zamontowany w pobliżu alternatora pod kolektorem ssącym. Łatwiejsze dojście, choć i tak przesrane, jest z kanału.
Ręką go wymacasz i dasz radę.
Od góry by też dało, ale trzebaby ściągać przewód od powietrza, przepustnicę i kto wie czy nie alternator.
Fakt faktem, że z kanału jest mniej wygodnie ale szybciej.
Nie pamiętam już jaki to był klucz, 17 czy 19, ale fakt faktem naszykuj sobie sobie klucz oczkowy o długości ok. 15cm. Dłuższym będziesz miał problem z manewrowaniem.
Można jeszcze pokusić się o nasadki ale te "głębokie".
Nie wiem tylko czy da się wogóle taką podejść i jeszcze grzechotką.

Po operacji napisz co i jak, dla potomności
  
 
Cytat:
2007-06-10 11:46:50, bogdan1 pisze:
czujnik włącza bieg 1 wiatraka, 2-gi bieg wentylatora jest sterowany przez moduł ECM...już w granicach ponad 100 stopniuf...



Dokładnie tak jest jak piszesz - ECM przy odpowiedniej temperaturze załącza 2 bieg wentylatora ale poprzez przekaźnik K12 - wiec można na siłę zmusić wentylator do kręcenia się z dużą prędkością łącząc odpowiednie pin-y - te które napisałem wcześniej.

A co do chłodnicy to rzeczywiście pewnie to będzie wina "auto kit-a"
  
 
Przygotuj się też na robotę pierścieni... Pewnie są już po kilku takich akcjach z lekka przygrzane
  
 
Witam,

miałem to samo. Kiedyś w Nexii ciekła mi lekko chłodnica, więc wlałem takie ścierwo do uszczelniania kupione na Shelu... Efekt był identyczny. Ciągłe gotowanie płynu. Nigdy tego nie rób. Daj chłodnicę do naprawy jeśli cieknie, albo kup drugą. System chłodzenia w Espero jest bardzo wydajny i powinien sobie radzić bez problemu bez wentylatora (po to ma termostat). Wentylator może być potrzebny jedynie w mieście w korkach i przy dużych upałach. A teraz recepta:
1. Spuść cały płyn (jest do wylania, bo się już nie nadaje)
2. Zdejmij chłodnicę (to bardzo łatwe, odepnij na wężach przy niej)
3. Przepłucz dokładnie chłodnicę w wodzie najlepiej w kierunku przeciwnym do obiegu płynu.
4. Przepłucz układ chłodzenia. Wlej pełno ciepłej wody do zbiornika wyrównawczego i odpal silnik. Jak się zagrzeje to termostat powinien puszczać po trochę wodę. Dolewaj ciepłej wody (70 stopni C) do zbiorniczka, aż uznzasz że obieg jest dokładnie wypłukany.
Przy okazji sprawdzisz termostat. Do pewnej temperatury ma być całkowicie zamknięty a potem stopniowo się otwierać.
5. Zmonuj całość. Zalej do kreski nowego płynu i odpal. Sprawdż szczelność całego układu i na koniec dolej płynu, którego ubyło, bo układ się odpowietrzył.

Powodzenia
  
 
być może gdzieś z trzewi silnika oderwał się kawał osadu z tego szitu i zatkał chłodnicę, stąd nagłe wystąpienie usterki.
  
 
Dzięki za rady !
Od jutra zakręce się w temacie chłodnicy. Myślę, że za ok. 250 zł coś kupię. Nie wymagam, żeby wytrzymała kolejne 10 lat jak ta pierwsza/oryginalna ale z 2 - 3 lata wystarczą....
Raczej też nie będę się bawił w płukanie tej starej jak radził kol. RafalT, bo chłodnica też przeciekala ale za sprawą "Auto kit'u" przestała - tak, że syfa pudrem nie wylecze, albo "lepiej g... nie ruszać bo śmierdzi"

Przy okazji wątku mam jeszcze jedno pytanie i jedną wątpliwość:

Pytanie:
Czy wentylator chłodnicy (obroty wolne i szybkie) jest zabezpieczony jakimś bezpiecznikiem ?
W komorze bezpiecznikowo/przekaźnikowej w przegrodzie silnika jest sześc bezpieczników: 2 od świateł mijania, 2 od świateł drogowych, jeden bezpiecznik od świateł p-mgielnych i ten szósty (30 A) ...od czego ? pytam, bo nie wiem od czego on jest, mam zamazany opis na obudowie, a już chyba 3-ci raz wymieniłem ten bezpiecznik bo był przepalony !!!

Wątpliwość :
Gdzieś kiedyś w wyszukiwarce forum znalazłem wątek, poruszający o tym, że w espero są dwa czujniki temperatury.....
jeden rzekomo przekazuje "dane" dla wskaźnika temperatury na tablicy wskaźników, a z drugiego rzekomo korzysta komputer i steruje prędkością wentylatora....
Nie wiem czy czegoś nie pokręciłem i czy to dotyczyło silnika 1.5 ale chodzi mi to po głowie i ...chciałbym wiedzieć (z pominięciem wyszukiwarki)
  
 
w 1.5 są faktycznie dwa czujniki jeden z jednym przewodem a drugi ma dwa
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:11:12, nawigator5 pisze:
Wątpliwość : Gdzieś kiedyś w wyszukiwarce forum znalazłem wątek, poruszający o tym, że w espero są dwa czujniki temperatury..... jeden rzekomo przekazuje "dane" dla wskaźnika temperatury na tablicy wskaźników, a z drugiego rzekomo korzysta komputer i steruje prędkością wentylatora.... Nie wiem czy czegoś nie pokręciłem i czy to dotyczyło silnika 1.5 ale chodzi mi to po głowie i ...chciałbym wiedzieć (z pominięciem wyszukiwarki)




Ten 30 Amperowy bezpiecznik zabezpiecza obwód przekaźnika silnika dmuchawy nawiewu.
Natomiast rzeczywiście czujniki są dwa. Ten od śmigła chłodnicy ma dwa przewody i jest w wiadomym już miejscu.
Nie wiem tylko czy jest sens wymieniać chłodnicę?
Skoro już nie cieknie to sprwadź tylko jej drożność. Jeżeli jest drożna to 225 złoty (planowane 250 na chłodnicę minus 25 czujnik) możesz wydac na bardziej przyjemne rzeczy