Woskowanie samochodu :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam chcialems ie dowiedziec czym woskujecie swoje esperaki??

co sadzicie o tym klik

badz o tym klik 2

bede niedlugo chcial samochod nawoskowac i sie zstanawim czym?? powiem ze lakier juz swoje przeszedl
  
 
Dwoma opakowaniami pasty tempo z motosklepu za 15 zł/2szt. Po co kombinować, skoro i tak różnicy widać nie będzie.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-06-11 18:52:06 ]
  
 
pasta tempo jest bardzo dobra, przedwczoraj ją wypolerowałem grata, świeci się jak psu jajca. Według mnie nakładanie jest trochę mozolne ale efekt piorunujący. Wcześniej miałem pastę shella dobrze się nakładała ale szybko traciła właściwości.

[ wiadomość edytowana przez: teltom dnia 2007-06-11 20:04:41 ]
  
 
Tempo z zoltknietego Transita zrobila mi bialego jak nowka tyle ze ona ladnie rysy zaciera ale tez sciera bardzo mocno lakier jest dobra ale od czasu do czasu za czesto uzywana wypucuje lakier do golej blachy cos za cos ale faktycznie taniej i lepiej nie znajdziesz u mnie w sklepie opakowanie 9.90 zl na Esperaka jedno wystarczy i czas oczekiwania 0 min w przeciwienstwie do Allegro

[ wiadomość edytowana przez: kylos dnia 2007-06-11 21:58:33 ]
  
 
Temp jest dobre

Dobre jest K-21 (opis na mojej stronce maluch.dog.pl) ale na bąka trzeba pprawie 3 tubki, wiec espero nie robiłem nigdy na espero robiłem tym aukcja nr 2 naprawde jest dobre. polecam!
  
 
Cytat:
2007-06-11 21:58:16, kylos pisze:
Tempo z zoltknietego Transita zrobila mi bialego jak nowka tyle ze ona ladnie rysy zaciera ale tez sciera bardzo mocno lakier jest dobra ale od czasu do czasu za czesto uzywana wypucuje lakier do golej blachy cos za cos ale faktycznie taniej i lepiej nie znajdziesz u mnie w sklepie opakowanie 9.90 zl na Esperaka jedno wystarczy i czas oczekiwania 0 min w przeciwienstwie do Allegro


Muszę uświadomić Koledze, że trochę się mylisz lub jesteś niedoinformowany ...Pasta dobra ale wcale nie trzeba dryć do gołej blachy...wystarczy zastosować właściwą

oryginalne TEMPO z czeskiej "Druchemy" to 3 rodzaje past....
-lekkościerna..(o której to zapewne piszesz) /czarne opakowanie/
-nabłyszczająca /granatowe opakowanie/
- silichrom EX (do chromów i alu ) /szare pudełko/
  
 
Cytat:
2007-06-11 18:16:53, Jabuszko pisze:
witam chcialems ie dowiedziec czym woskujecie swoje esperaki?? co sadzicie o tym klik badz o tym klik 2 bede niedlugo chcial samochod nawoskowac i sie zstanawim czym?? powiem ze lakier juz swoje przeszedl


Jabuszko, Ty nie kombinuj jeno zapytaj Czarka_Rej o pastowanie wozów bo to nasz klubowy specjalista a tej dziedzinie to raz, a dwa warto się też zastosować do tego co napisał Bogdan1.
  
 
A czy pasta tempo coś daje na lakier metalik? Moje złomero kiedyś próbowałem i jakoś niewiele to dało (się znaczy nie widziałem, żeby szmatka się kolorowa robiła).

Teraz mam problem z rysą zrobioną przez jakiegoś ch... czymś ostrym. Centralnie przez środek klapy bagażnika.
Głęboka jest. Kupiłem kredkę na początek a potem mleczkiem koloryzującym spróbuję. Zobaczymy co to da.

Jakby ktoś walczył z czymś podobnym to proszę o porady. Do lakiernika się nie wybieram.

  
 
Kiedyś używałem produktów Żółwika... ale na woskowanie espero to się nie porywam... szkoda roboty bo i tak rdzę będzie widać i to jeszcze bardziej jak zacznie kontrastować z wywoskowanymi elementami, które jeszcz enie uległy korozji
  
 
Moja propozycja:

1) Kup pastę (lub Tempo) - jest ona lekko ścierna. Ogólnie farecla ścierność swoich produktów oznacza w ten sposób że im wyższa liczba tym mniejsza "granulacja". G10 to już mleczko.
2) Kup TEN wynalazek. Trochę drogi ale daje efekty.

Sposób postępowania:

1) Najlepiej mieć polerkę mechaniczną bo sprawę załatwia się wtedy szybko. Ja biorę gąbkę, napełniony wodą pojemnik do mycia szyb, G3 oraz ścierkę. Pastę należy nanosić wilgotną gąbką, pryskam trochę na samochód. Ogólnie trzeba robić tak żeby nie trzeć na sucho. Przecierasz szmatką.
2) Bierzesz buteleczkę nr 1 diamondbrite i nanosisz na lakier samochodu. Ta pierwsza jest bardzo wodnista więc w parę minut obskoczysz cały samochód. NIE ŚCIERAJ DO SUCHA. Musi pozostać na lakierze warstwa tego środka.
3) Po 10 minutach nanosisz zawartość butelki nr 2. Jest to dość gęste mleczko. Coś jak plastmal. Czekasz 15 minut i wycierasz do sucha.

Nie powinno się robić wszystkich opisanych czynności na słońcu lub rozgrzanym samochodzie. Ja różne środki do konserwacji i na rdzę kupuję w tej firmie. Nie kupisz tam tylko dimondbrite.
  
 
Ja używam wosku koloryzującego Simoniz w połączeniu oczywiście z elektryczną polerką
Esperak świeci się jak psu obroża
  
 
Hmm.
Czyli jednak pasty ogólnie mówiąc ścieralne polecacie.

Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale mając lakier metalik, na zewnątrz jest warstwa lakieru transparentnego, tylko dla ochrony. Kolor nadaje baza, która jest pod spodem. Więc w jaki sposób pastą polerską (bezbarwną) zeszlifuję głęboką rysę do podkładu? Trzeba zjechać lakier zewnętrzny (ten bezbarwny) aby się dostać do bazy?
Lakiernikiem nie jestem ale ciut niebezpieczne chyba rozwiązanie.

W weekend powalczę kredką i mleczkiem koloryzującym. Cudów nie oczekuję ale jakoś trzeba lakier zabezpieczyć bo już widziałem czającą się rudą.

Kredka to CarPlan Scratch Stic kolor ciemny czerwony (taki bordo prawie) a mleczko TCut bordowy.

PS. Oby temu ch... co się tak debilnie zabawia łapa gniła i śmierdziała przez rok a potem odpadła w cholerę, wdało by się zakażenie i zdechł by gdzieś pod płotem omijany nawet przez zawszone kundle łukiem szerokim.
  
 
Ja pastę ścierną użyłem na razie 2 razy - 2 lata temu i teraz. Nie używam jej częściej właśnie po to żeby nie dotrzeć do bazy Po jej użyciu staram się ze 2-3 razy nawoskować czymś samochód (diamondbrite lub plastmal, kiedyś castrol, ale jego nie widziałem ze 3 lata). Potem to już zależy od ilości wolnego czasu i chęci.
  
 
Polecam tak jak Piotrek i Bogdan pastę tempo...

Na początku stosowałem z firmy K-1 , teraz stosuje czeską, o której pisze B1, na początek jedziesz auto lekkościerną później nablyszczającą...

Tak wyglądał esperak po zastosowaniu pasty K1



tutaj po zastosowaniu produktu czeskiej firmy



Oczywiście polerki pastą lekkocierną nie należy za często robić bo szkoda lakieru

pozdro





[ wiadomość edytowana przez: Kolber7 dnia 2007-06-12 20:54:25 ]
  
 
Kolber - nie pierd.ol tylko zjaw się na zlocie, niech Cię poznam osobiście z tym błyszczącym Esperakiem
Dwa fora, a koleś ściemnia
  
 
Cytat:
2007-06-12 20:53:05, DeeJay pisze:
Kolber - nie pierd.ol tylko zjaw się na zlocie, niech Cię poznam osobiście z tym błyszczącym Esperakiem Dwa fora, a koleś ściemnia



hehe teraz esperak się do pokazywania nie nadaje.... przód jest w stanie przejściowym

Ostatnio na zlocie byłem, tylko Ty gdzieś chyba pitłeś??

Niestety na najbliższy zlot nie mam szans się załapać, w czw. musze być na uczelni do wieczora, w sobote wesele, na sam piątek nie ma za bardzo sensu jechać....