Problemy C.D. - Essik 1.8 16V

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj objechałem 4 mechaników 2 ASO i nikt nie chce podjąć podpięcia pod komputer mojego escorta.
Rok produkcji 1996, 20.03.1996r. 1.8 16V 115ps.
Auto jest muł. jeden z nich stwierdził, że może być walnięty przepływomierz, drugi, że komputer, trzeci że listwa wtrysków, a czwarty, ze to może być wszystko

Moje pytanie jest wiec takie, czy komputer moze zostać w jakiś sposób uszkodzony? bo tak stwiedziło 2 mechaników.
czy chodzi mi w tej chwili w trybie awaryjnym? dodam, ze za 50 zł paliwa PB95 robię jakieś 180-190 kilometrów.
Czy zatem komputer moze (pracując w trybie awaryjnym) podawać cały czas taką samą ilość paliwa do cylindra?
Auto bez gazu, wszystkie filtry nowe, kable , świece też, oleju nie bierze.
Mam już dość wymieniania część na ślepo. chce konkretnie wiedzieć co jest z moim autem.

Czy da się go wogóle pod coś podpiąć? czy da sie zrobić test diodą? mam jakieś złąćze koło nogi pasażera (szerokie).
Jeśli ta, to jak to zrobić, co konkretnie potrzebuje?
Szukałem na forum, było krok po kroku, ale na 8 zaworówce, nie na tym silniku.
Jednym słowem jak to zrobic krok po kroku.
Mozna pisac prv, e-mail., gg, kom, dzieki wielkie.
pozdr


[ wiadomość edytowana przez: dj_jim dnia 2007-06-13 18:08:09 ]

[ wiadomość edytowana przez: dj_jim dnia 2007-06-15 00:32:56 ]
  
 
Wydaje mi się mało prawdopodobne żeby padł komputer. Chyba że wilgoć, zalany etc. Obok jest podobny wątek...
  
 
moje gratulacje 180-190 km za 50 zł...

tyle to ja robie za 70 zł a mam 1,6 16V
  
 
Cytat:
2007-06-13 18:14:26, Skibek pisze:
moje gratulacje 180-190 km za 50 zł... tyle to ja robie za 70 zł a mam 1,6 16V




Taa, tym, ze ja ostatnio w większości miasto........
Naprwadę wolałbym, zeby więcej palił, ale żeby było czym przycisnąć
  
 
skoro Ci tak mało pali to moze byc cos z tym trybem awaryjnym.. bo normalnie to powinien Ci palic około 10-11 litrow
  
 
Cytat:
2007-06-13 18:07:17, dj_jim pisze:
dodam, ze za 50 zł paliwa PB95 robię jakieś 180-190 kilometrów.



To czym sie przejmujesz tak naprawde? bo nie kumam? za malo Ci pali?

A tak powazniej to jesli jest mul to do sprawdzenia jest na dzien dobry chyba przeplywomierz, sonda lambda, katalizator, filtr paliwa, i chyba rowniez silniczek wolnych obrotow (ale tu pewny nie jestem to jak cos niech mnie poprawia madrzejsi


[ wiadomość edytowana przez: _Maly_ dnia 2007-06-13 18:30:15 ]
  
 
aha i po resecie kompa auto strasznie dziwnie sie zachowuje, tzn, nie chce odpalić, gaśnie, dymi z wydechu, szarpie.......

  
 
W trybie awaryjnym wg mnie więcej pali bo idzie na stałych parametrach. Mój 1,6 jeździł z 3 miesiące w trybie awaryjnym i palił ja smok, dopiero znajomy elektronik znalazł przerwę w obwodzie ECU. Po naprawie i kasacji kodów błędów spalanie spadło średnio o 1,5-2l/100km
  
 
Cytat:
2007-06-13 18:22:10, _Maly_ pisze:
To czym sie przejmujesz tak naprawde? bo nie kumam? za malo Ci pali?




Przejuje sie tym, ze jak sobie jade to wyprzedza mnie fiat uno 1.0 fire i nic z tym nie moge zrobić, muł i tyle.
  
 
Odczytaj kody błędów, jeśli będzie ok albo ewentualnie wyrzuci jakieś błędy, to raczej komputer sprawny bo przecież to on mruga

O właśnie doczytałem kod: 31 Uszkodzenie RAM / ROM, uszkodzony ECU.

[ wiadomość edytowana przez: jerico dnia 2007-06-13 18:38:32 ]
  
 
Nie mam złąćza samodiagnostyki pod maską n nadkolu
Zostaje tylko złącze pod nogami pasażera.

czy da sie z niego jakoś zczytać?

znalazlem tylko jakis pojedynczy kabelek (latający luzem ) z kapturkiem kolor kabla zielono-żółty.
NBa pewno nie jest to kabel od klaksonu, bo ten jako jedna z nielicznych rzeczy w tym aucie działa!
  
 
rozumiem Twoją wściekłość, bo na PB mam to samo
Na LPG też tak się dzieje, ale dopiero gdy zbliża się termin wymiany filtra i regulacji instalki.

Napiszę Ci co wiem w tym temacie.
- w moim (rocznik `99) także cieżko zczytać błędy... kiedyś Wilk w tym temacie sporo napisał, ale nie mogę tego znalezc...
- w moim przypadku wykryte BŁĘDY można usunąć tylko w ASO ! ! ! (mam wersję z elektronicznym licznikiem)

Bezwzględnie musisz wyczyścić przepływomierz !

Może twoja sonda padła ? Średnia żywotność sondy LAMBDA to chyba coś ok. 120 000 ...

Katalizator nie brzęczy ?
A może poprzedniemu właścicielowi brzęczał, bo się wykruszył i zapachał Ci się układ wydechowy... WARTO SPRAWDZIĆ...

pozdrawiam
  
 
Przeczytalem tego posta i zaciekawiło mnie , bo mam taki sam silnik.
Chodzi mi o kody bledow. jakie kompy byly montowane w essach z silnikiem zetec 1,8?
Pytam bo znalazłem instrukcje obsługi elektryki w zetecu 1,8 po 97 z kompem EECIV. Czyli były montowane inne kompy w mkVII 1,8 ?
Jest tam opis jak sczytać kody błędów w tym silniku.
Z tego co kojaże to ponoć w mkVII nie można sczytać kodów bez specjalnego urządzenia diagnostycznego a tak mi sie wydawało przynajmniej.
Zanurkowałem w essim ale na kompie nie ma żadnego napisu,nalepki,nic -żadnego napisu. Na złączu jest tylko napis EECIV.

Spróbuje odczytać kody w wolnej chwili.

aaaa. jest tylko jeden mały problem ...instrukcja po portugalsku
  
 
Cytat:
2007-06-13 21:23:25, Biedrona pisze:
rozumiem Twoją wściekłość, bo na PB mam to samo Na LPG też tak się dzieje, ale dopiero gdy zbliża się termin wymiany filtra i regulacji instalki. Napiszę Ci co wiem w tym temacie. - w moim (rocznik `99) także cieżko zczytać błędy... kiedyś Wilk w tym temacie sporo napisał, ale nie mogę tego znalezc... - w moim przypadku wykryte BŁĘDY można usunąć tylko w ASO ! ! ! (mam wersję z elektronicznym licznikiem) Bezwzględnie musisz wyczyścić przepływomierz ! Może twoja sonda padła ? Średnia żywotność sondy LAMBDA to chyba coś ok. 120 000 ... Katalizator nie brzęczy ? A może poprzedniemu właścicielowi brzęczał, bo się wykruszył i zapachał Ci się układ wydechowy... WARTO SPRAWDZIĆ... pozdrawiam



Ad.1 Lambda podobno działa (tak twierdzi mechanik)
Ad.2 Kata brak (wydech był częściowo zatkany, to fakt, wywaliłem kata - za namową mechanika i poprawiło sie tylko "brzeczenie" przy dodawaniu gazu.
Biorę sie za wydech w wolnym czasie i bedzie nowy az od kolektora.

Obiecałem sobie dzis, ze doprowadze to auto do stanu, w jakim da sie go użytkować bezstresowo.
  
 
Abstrahując od kwestii czy kody da się sczytać, czy nie (napiszę tylko, że cały czas myślę nad tym) wszystkie czujniki można sprawdzić dysponując multimetrem. Sposoby diagnozowania opisywałem niejednokrotnie, wystarczy poszukać. Może kiedyś siądę i zrobię jakiś elaborat nt. ZETECa ale na razie brak czasu.
  
 
Byłem dziś w ASO Fiata, podobno robią wszystkie auta, ale escorta sie dotknąć nie chcieli ;-(

Czy jest to złącze diagnostyczne w moim esku, do zrobienia testu diodą, czy niema?

Auto coraz bardziej szarpie na zimnym, zaczyna gasnąć, tzn obroty spadają do 500obr/min.

H E L P ! ! !

Dajcie propozycje, co sprawdzic, co wymienić, ale konkretnie, nie chce wymieniać pół silnika.
  
 
Słuchaj dj_jim! Czytam i jak bym o swoim esim czytał!!!
Mam Escorta Kombi 1.8 ZETEC 115kM z 1998 roku i dokładnie to samo co ty!!! Też bez LPG, też wywaliłem katalizator i TEŻ byłem u dwóch mechaników i komputera mi nie zczytali!!!
(Może oni wybierają właśnie przez: rocznik, model silnika, wyposarzenie a powinni sprawdzić jaki to numer kompa i odpowiedni program dokładnie do niego uruchomić???)
CHOLERA!!! to może wszystkie tak mają???
Stwierdzili że padło coś w kompie i się nie da nic oddczytać, żadnych wskazań, kompletnie o niczym.
Jakiś rok temu gdzieś na rosyjskiej stronie po wpisaniu numeru części odczytanym z mojego kompa odczytałem z tabelki że to do modelu z silnikiem 1.6 z 96 roku!!!!!!
Byłem w szoku!!
A jak sprawdzałem po kolei że z maja 1998 i że Zetec i że poj. 1.8 to wychodził całkowicie inny numer Kompa!!!
Dalej w to nie mpgę uwierzyć. Już chyba się ptrzyzwiczaiłem że mój esi tylko jeździ, a nie da się nim poganiać!
Mam więc pytanko: "
Cytat:
czy ktoś może sprawdzić u siebie (jeśli ma podobny silnik i rocznik) jaki powinien być numer modułu komputera?

"
Myślałem czy by na Allegro nie kupić jakiegoś podobnego kompa do zeteca 1.8 i podmienić. tylko czy nic się nie stanie
Pozdrawiam w bulu

[ wiadomość edytowana przez: stary14 dnia 2007-06-14 18:50:55 ]
  
 
Cytat:
2007-06-14 18:48:04, stary14 pisze:
Słuchaj dj_jim! Czytam i jak bym o swoim esim czytał!!! Mam Escorta Kombi 1.8 ZETEC 115kM z 1998 roku i dokładnie to samo co ty!!! Też bez LPG, też wywaliłem katalizator i TEŻ byłem u dwóch mechaników i komputera mi nie zczytali!!! (Może oni wybierają właśnie przez: rocznik, model silnika, wyposarzenie a powinni sprawdzić jaki to numer kompa i odpowiedni program dokładnie do niego uruchomić???) CHOLERA!!! to może wszystkie tak mają??? Stwierdzili że padło coś w kompie i się nie da nic oddczytać, żadnych wskazań, kompletnie o niczym. Jakiś rok temu gdzieś na rosyjskiej stronie po wpisaniu numeru części odczytanym z mojego kompa odczytałem z tabelki że to do modelu z silnikiem 1.6 z 96 roku!!!!!! Byłem w szoku!! A jak sprawdzałem po kolei że z maja 1998 i że Zetec i że poj. 1.8 to wychodził całkowicie inny numer Kompa!!! Dalej w to nie mpgę uwierzyć. Już chyba się ptrzyzwiczaiłem że mój esi tylko jeździ, a nie da się nim poganiać! Mam więc pytanko: "" Myślałem czy by na Allegro nie kupić jakiegoś podobnego kompa do zeteca 1.8 i podmienić. tylko czy nic się nie stanie Pozdrawiam w bulu [ wiadomość edytowana przez: stary14 dnia 2007-06-14 18:50:55 ]



To zmieniam moje pytanie na CZY WSZYSTKIE 1.8 16V TAK MAJĄ? TE 115 KONNE? i czy cokolwiek da sie z tym zrobić?

A komputer z mondeo nie przypasi?
Przecież to w zasadzie ten sam silnik
  
 
Zrób gdzieś test diagnostyczny na KTS-ie i bedziesz miał jakieś odniesienie...

Wymiana komp wiąże sie z przeprogramowaniem immo w komp, tak więc musisz mieć 3 klucze w tym czerwony?(klucz matka). Ja swojego czasu też podmieniałem komp za namową mechanika i okazało sie że niepotrzebnie. Komp raczej nie powinien sie zepsuć, chyba że nie dawno miałeś jakiś wypadek albo spawałeś wydech bez zastosowania odpowiedniego urządzenia do ochrony komp...

Kolejna sprawa sprawdz bezpieczniki czy wszystkie są ok!!!

Wyczyść przepływomierz powietrza...

Aha sprawdż jeszcze przewody podciśnienia czy są na miejscu albo czy przypadkiem nie są sparciałe. Dochodzą one do kolektora ssącego od dołu.

[ wiadomość edytowana przez: Arolahti dnia 2007-06-15 00:00:22 ]
  
 
Od dołu węży jeszcze nie sprawdzałem
Sie zrobi jutro.

Zrobię jeszcze wydech, wypruje go , bo coś mi sie wydaje, ze ma dziwną zwężke na końcu - tłumik KM Malone