Nagłośnienie do cariny II

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich ponownie!

Czy ma ktos pomysl na nagłośnienie Cariny II w rozsadnej cenie??? Problem polega na tym ze jak pytalem na forum Car Audio to nic sensownego mi nie powiedzieli, poniewaz proponuja na dzien dobry wsadzic w drzwi glosniki 16,5 cm, a jak dobrze wiemy to w tej Carinie miejsca na glosniki w drzwiach nie ma i nie zamierzam tam nic pruc co by sie Cari nie obrazila. A w desce przedniej miejce jest ledwie na glosniki 10 cm Radyjko takie sobie, Blaupunkt London MP35 4x45W.

Ps. Nie zamierzam zasmiecac bagaznika zadnym subwoferem

Pozdrawiam wszystkich maniakow Toyoty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
Jakościowo to jednak najlepiej zainstalować przedni system dwudrożny (przednie drzwi + tweedery grzieś przy podszybiu) ale jak nie chcesz pruć to pozostaje tylna półka i jakieś elipsy, tylko bierz firmówki nie wyrzucaj kasy na jakieś badziewie co tylko pierdzieć bedzie
  
 
Elipsy lubia lapac syf w szczeline miedzy cewka (glosnika basowego)
a rdzeniem magnesu i wtedy zaczyna sie charczenie a jesli jeszcze maja lezec na polce to proces ten zachodzi szybciej.
Radze jednak pomyslec nad systemem odseparowanym-lepiej gra i jest trwalszy.
  
 
Rozbierz tylną tapicerke bo w większosci Carinach jest tam miejsce na głosniki 13 cm. jezeli bedziesz miał tam miejsce to tylko musisz wyciąc w tapicerce otwory. Większośc głosników ma w kompletach maskownice którymi możesz zasłonic wycięty otwór. A jak nie chcesz czy nie wiesz jak rozebrac tapicerke mozesz sprawdzic przy radiu czy masz dwie kostki niebieskie. Jedna kostaka szersza jest w niej zasilanie radia i gł. z przodu,druga kostaka 4-przewody to gł. tył........... Jezeli nie masz otwrów w tylnych drzwiach i nie masz zamiaru ich robić mozesz z przodu zastosować kpl. tzn bas w drzwi wysokie tony np. na podszybiu. a w bagarzniku z boku wyciąc otwór na gł. basowy srednicy od 20-30 cm, oczywiscie wtedy musisz zastosować wzmacniacz. Napisz jakie posiadasz radio i fundusze na głosniki.
  
 
Jesli cos ruszyles z tym naglosnieniem Pimpa to bylbym wdzieczny za wskazowki/zdjecia i co w koncu wybrales, bo sam mysle nad tym samym od dluzszego czasu i po powrocie z wakacji planuje sie zajac.
Mi tez nie usmiecha sie pruc tapicerke i nie mam zamiaru wsadzac wielkiej pierdzacej skrzyni na pol bagaznika. Oczywiscie latwiej mi bedzie jesli przetrzesz szlak pierwszy
Pozdro

Ps. Diesel Power (all rights reserved for Misiek
  
 
No coz...

Glosniki kupilem, dwudrozny odseparowany Magnat Power Plus 213.

Chwilowo jeszcze zalozone sa prowizorycznie w kieszeniach w desce z przodu, ale w najblizszym czasie rozbieram drzwi i zobacze gdzie sie wpasuja.

Ze wzgledu na slabe zamocowanie tych glosnikow z przodu gubia na razie caly bas, ale slyszalem je u kumpla w aucie i maja naprawde niezlego kopa

Pozdrawiam wszystkich!
  
 
Witam!
Miałem taki sam problem bo u mnie z przodu jest tylko miejsce na głośniki 10 cm więc odobrej jakości dźwięku to raczej nie ma mowy - kombinuje jeszcze jakby tam wcisnąć 13 cm ale mało miejsca jest ( Wstawianie w drzwiach glośników 16 cm jest bardzo upierdliwe i nie zawsze możliwe , aczkolwiek oczywiście stosowane w caraudio tyle żeby się sprawdzało musi to zrobić fachowiec )
Ja rozwiązałem to w prosty sposób - półko -skrzynia (nie w bagażniku brak miejsca) ale z tyłu pod szybą tylnią. Zakupiłem gotowy model Voice Krafta z dwoma głośnikami 20 cm plus tweetery. http://www.voicekraftpolska.pl/index.php?id=206&VC=692cede8283cea71984736360ea12214&VC=692cede8283cea71984736360ea12214
Jak ktoś chce mieć lepszy sprzęt to można kupić samą półke na giełdzie i dobrać do niej odpowiednie głosniki - montują na miejscu.
Rozwiązanie takie jest bez porównania lepsze od montażu nawet dobrej klasy głośników w drzwiach czy w "powietrzu" to znaczy bez skrzyni rezonansowej. Bo żeby uzyskać dobry bas to solidne "pudło" musi być takie są podstawowe zasady akustyki. Oczywiście aby to w pełni wykorzystać konieczny jest wzmacniacz (chociaż na samym radioodwarzaczu też słychać) - ja napędzam to dwukanałowym Pionierem 2x130 W - solidny ciężki sprzęt kupiony za 120 zeta z allegro używka oczywiście. Głośniki przednie natomiast podłonczone pod radioodtwarzacz Pioniera 9300 RDS (ciekawe czy ktoś taki pamięta).
Bardzo ważne jest dobre okablowanie - przynajmniej 1 do 2 mm średnicy, spotykane najczęściej kabelki 0.25 spokojnie możemy wyrzucić do kosza. I podstawa fachowy montaż głośników plus do plusa minus do minusa - bez tego to nawet zestaw 4x500W nie będzie miał basu ) Całość ma naprawde solidnego kopa i można się rozkoszować bardzo czystym dźwiękiem. Pozdro.

p.s. Pimpa111 jak już kupiłeś to je wykorzystasz z przodu. Ale powtarzam żeby naprawde mieć kopa musi być "pudło" . Czyli skrzynia, półko-skrzynia czy ewentualnie zabudowa dechami bagażnika który będzie robił za skrzynie ale to już drogie highendowe rozwiązanie.



[ wiadomość edytowana przez: PiterK dnia 2007-08-26 15:01:00 ]
  
 
Poleglem na placu boju. Masakra!!! Kiedy tylko zdjalem tapicerke z drzwi okazalo sie ze i owszem, miejsce na 13 cm glosniki jest, ale juz maskownice na tapicerke nie wejda bo przeszkadza podlokietnik i kieszen w drzwiach. Zalozylem na próbe glosnik, przedtem zrobilem dystans z MDF-u i puscilem na pol gwizdka. Oczywiscie okazalo sie ze jakies blizej nie okreslone elementy w drzwiach wpadaja w rezonans i mnie szlag trafil. Odzalowal bym to prucie tapicerki i kombinacje z maskownicami ale brzeczenia nie zdolam zdzierzyc. Zapadla decyzja. Odzaluje pare stow i dam autko do fachowca od Car Audio i niech sie martwi co z tym zrobic. Ja po 5 godzinach walki mialem dosc. Tylko az dziw bierze w aucie klasy Cariny (a 18 lat temu to nie bylo byle co) taka bieda z naglosnieniem... Smutne. Nawet w golfach II fabrycznie bylo lepiej
  
 
Cytat:
Odzaluje pare stow i dam autko do fachowca od Car Audio i niech sie martwi co z tym zrobic


Raczej bez sensu to jest. Starsze czy wiekowe samochody mają to do siebie że zawsze coś w nich stuka czy puka. Dopuki tego nie rozbierasz i nie ruszasz jest powiedzmy ok. Potem może się okazać że masz problem z zamkami czy też z podnoszeniem szyby. Co do fachowców car audio to zwykle działają według schematu czyli w miare nowy wózek (dobra akustyka) i z góry wiadome miejsce na głośniki. Najpewniej odwalą fuszerke albo stwierdzą że nie da się,lepiej zrobić. Pozdro.
  
 
A GUZIK PRAWDA moj drogi Piotrusiu!!!

Juz wczesniej nosilem sie z zamiarem wstawienia autka do fachowca, tylko zydzilem kasy, i teraz sie zemscilo. Nie bede zasmiecal tylnej polki zadnymi tubami, skrzyniami itd. bo to nie o to w tym chodzi. Skoro jest miejsce na glosniki, trzeba je wykorzystac w nalezyty sposob, a jesli nie potrafie tego zrobic sam zlecam to fachowcom i nie mam zamiaru zadowolic sie jakimis zastepczymi rozwiazaniami. Poza tym wydaje mi sie ze troche obrazasz chlopakow od Car Audio. Uwierz mi, ze potrafia naglosnic za naprawde nie zbyt mocno wysrubowana kase 20 -letniego poloneza i bedziesz sie czul jak w sali koncertowej. Wiecej wiary w ludzi na przyszlosc zycze. Za miesiac przysle fotki co chlopaki zrobili i zapraszam do odsluchu jesli bedzie Ci sie chcialo przyjechac do Gdanska.

Pozdrawiam Serdecznie!!!
  
 
Trzymam kciuki, mam nadzieje, ze oplaci Ci sie. No i czekam na fotki pozdro