karty SD czy poczciwe CD??
Szukam jakiegos radyjka w cenie do 400zl. Byłem juz nastawiony na kupno Pioneera DEH-2900MP ale ostatnio znalazlem BLAUPUNKT MELBOURNE SD27. Zwróciłem na niego uwagę ze względu na czytnik kart SD (wadą jest natomiast brak CD ), ponieważ boję się że na naszych dziurawych drogach bedzię mi dokuczało ciągłe przerywanie podczas odtwarzania muzy z CD. Jakie są wasze oddczucia??
Wydaje mi sie jednak, że jesli chodzi o jakość dzwięku to wymieniony pioneer byłby jednak lepszym rozwiązaniem.
Macie jeszcze jakies inne ciekawe propozycje w tym przedziale cenowym? Najlepiej gdyby sprzęt posiadał port USB ablo czytnik kart ale raczej w tej cenie trudno coś firmowego znaleźć
Szukam nowego sprzetu. Nie zamierza montowac zadnego wzmacniacza czy tez tuby. Ewentulnie wymiana głosnikow w poźniejszym terminie, ale na cos nie przekraczającego ceny max 200zl za 2 głośniki + (200zl za kolejne 2 sztuki na tyl

). Głównie bedę słuchał mp3 no i moze w 30% radio. Zazwyczaj słucham lekkiego trance i house. Zależy mi raczej na czystym graniu niż mocnym basie.
Z gory bardzo dziekuje za pomoc