FSO Polonez Caro 1.5 GLI - rocznik 1993

Witam wszystkich

Półtora miesiąca temu postanowiłem sprawić sobie wymarzoną (pierwszą) furmankę, i mój wybór padł na poczciwego Poldka, "karówkę". Wyszukałem tego swojego na allegro, sprzedawał starszy facet, drugi właściciel, wziąłem za 1000zł. Podróż z Czarnocina do Łodzi to był "mój pierwszy raz" w roli kierowcy Poloneza, i to w dodatku własnego samochodu. Stres miałem taki że nawet radia nie włączyłem, jadąc przez pół godziny myślałem co może oznaczać ta czerwona mrugająca kontrolka.. później się okazało że nie opuściłem do końca ręcznego, uff.

Kilka słów o samochodzie: silnik 1,5 z wtryskiem general motors, bez katalizatora, moc bodajże 82km, przebieg około 147000. Nie wiem czy dobrze pamiętam, jest to model chyba MR91 (no stare Caro, wiadomo), wąski most, hamulce tarczowe z przodu iz tyłu. Silnik półtoralitrowy z wtryskiem to chyba rzadkość w poldkach przed rokiem 1994. Zamontowana jest instalacja gazowa lovato, przełącznik (benz, gaz) mnie chyba nie lubi

Z wyposażenia dodatkowego w aucie był hak, szyberdach (nieprzeciekający!), fotele grocliny i mizerniutkie radio z fabrycznymi głośnikami tonsil.

Mógłbym prowadzić o nim pamiętnik w którym codziennie bym wpisywał co sie w nim zepsuło, co odpadło, co naprawiłem itd Poprzedni właściciel nie dbał o niego za bardzo. Nie był co prawda w złym stanie, silnik jest OK, blacha też nienajgorzej, z zewnątrz. Pod spodem troche gorzej, w podłodze miał dziurę średnocy ~5cm, progów praktycznie brak.

Często coś sie w nim psuje, ale staram się na bieząco naprawiać. Polubiłem go. Marzy mi sie doprowadzenie go do stanu perfekcyjnego, jak z fabryki. Jeszcze kilka dodatków takich jak centralny zamek, aluminiowe felgi itp Jednak najpierw mam bardziej przyziemne obowiązki, muszę jakies nowe kapcie wrzucić, przełącznik gazu, mechanizm opuszczania szyby zrobić itd

Szkoda że mam tylko jedną fotkę, postaram się zdobyć kolejne w najbliższej przyszłości. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Mógłbym sporo o nim napisać.



Serdecznie pozdrawiam!

Fajny poldożer no i nie pierwszy MR93 którego widze z Grocami

Sympatyczny Polonez jak na 1000zł

Ale Twój nick to już mnie poprostu rozwalił

W przypadku groków sie da. Stelaże szyn są przymocowane do spodu fotela śrubami (bodajże M6), wystarczy je odkrecić i poprzekładac.

ładne caro , i dosyć rzadki silnik bo 1.5 GLI , widuje się rzadko ( przynajmniej ja je widze rzadko ) , fanem orciari za bardzo nie jestem , ale alufelgi ,,szprychówki" to swietny pomysł.

Mam kontrolkę "Check engine" i jest ona barwy czerwonej.

Jak ona mi sie zapala to wiem, że przesadziłem z prędkością na zakręcie, silnik przygasa jakoś wtedy

zapala sie check engine. to chyba coś nie prazy w instalacji gazowej.

ostatnio jeżdzę i odpalam tylko na gazie, musze przemienić zbiornik paliwa bo stary przecieka. na razie mam jeszcze z nim problem natury technicznej, leca mu obroty zaraz po odpaleniu, ale to postaram sie opisać w przeznaczonym do tego dziale.
pzdr.