Z SAMOCHODU....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...kucenki GAZOWEJ ZROBIĆ SIĘ !NIE! DA


GAZ TO GÓWNO.....NA PSI C**HUJ JA TO ZAKŁADAŁEM........

łaaaaa....


zaraz wybuchne...... qur..wa za te pieniądze jeździł bym przez 4 miesiace na V-powerku.....a tak???




jestem wściekły, wkurwiony, i załamany....

jutro jade spalić im ta bude jeżeli nie poprawią tego gówna....
  
 
Tomek, teraz się tobie dziwię. Gaz jest dla oszczędnych (takich jak ja), takich którzy lubia spokojną jazdę. Ty zawsze siegałęś po te ostatnie konie mechaniczne w naszej gablocie. I na co liczyłeś zakładając gaz? Że będzie szybszy ?
Ale na pocieszenie: zaprowadź niech regulują, a w razie czego zawsze możesz przełączyć na petrol
Pozdrawiam
major
  
 
Tomek zawsze w ciągu kilku dni możesz pojechać i zażyczyć sobie demontażu (bo np. check engine ci się zapala) i masz kłopot z głowy
pozdrawiam wicio
  
 
Gratuluję rozsądnego wyboru....
A mój już się dotarł i bzyka że aż miło....
  
 
to raczej nimozliwe zebys tak odrazu poczul roznice
  
 
Coś Tomku jest nie halo z Twoją instalacją.
Być może została prawidłowo zestrojona do analizatora a nie do jazdy. Przykładowo u siebie poprosiłem o dogranie istalacji na plus oczywiście według dopuszczalnych zasad przy spalinach i w momencie odbioru po mintażu LPG byłem miło zaskoczony płynnością pracy silnika na gazie.


Gdzie montowałeś instalację??
  
 
Masz Pha ! Spierd..li coś pewnikiem "mechanicy" od 7-dmiu boleści!!... No i trzeba był zaznaczyć coby pozostawili opcję jazdy na benzynce!! ...bez benzynki ani rusz!...szczególnie jak...ruszasz z rana! Mojemu Esperaczkowi od momentu montażu nic nie brakowało....jak przyłożyłem pierwszy raz buta na gazie to myślałem, że jadę na benzynce tyle,że lepszej!! ....minęły ponad 3 lata i ciągle /odpukać w niemalowane!/ jestem tego samego zdania. Dla mnie LPG ma wyłącznie pozytywne strony
  
 
  
 
Raczej rzadko się zdarza aby gaz chodził od razu (chyba większość gości, którzy to montują to gamonie - albo też wszystko musi się ułożyć). Jeżeli uzbroisz się w cierpliwość i pobujasz sie z regulacjami ze 2 tygodnie to prawie na 100% LPG zadziała jak należy.

pzdr
  
 
Mac Maciek! Miej litość nad kolegą!!...jakby miał się bujać 2 tygodnie na kulawej instalce to obawiam się potem konieczności leczenia zamkniętego naszego "ściganta" .... Każda normalna /czytajORZĄDNA I NIE TANIA/ instalacja LPG musi chodzić od razu konkretnie!!..owszem w pierwszych tygodniach warto przeprowadzić regulację kontrolną czy dopracować ustawienia ale BEZ PRZESADY!!- AUTO MA HULAĆ OD PIERWSZEGO TYKNIĘCIA!!
  
 

Zgadzam się, że na dobrze zestrojonej instalacji powinien chodzić dobrze od razu.
Mam nadzieję, że ulitujesz się nad swoją furą i jednak jej nie utopisz w Wiśle, Tomek.
  
 
Teraz na spokojnie

Załozyłem gaz jak już wiadomo Instalka BRC z małym parownikiem i komputerem Bambi, z jakimś super nowym zaworem co zamyka się po zgaszeniu silnika i można trzymać samochód w garażu. Butla w miejsce koła. Za taki zestawik 2130zł + 40zł płyn chłodzacy


Instalacja trwała teoretycznie 10h - teoretycznie - bo dodatkowe 5 h samochód stał na poprawkach.....

Instalacja mechanicznie zamontowana bardzo ładnie, dobrze poprowadzone przewody, krótki przewód od parownika do mieszalnika itd itd.
Mechanicznie zamontowane na 5.
Gorzej z elektryką........ niby zamontowali wszystko dobrze.....tyle że nie dali dodatkowej masy do komputera . Twierdza że tak robią i jest dobrze......u mnie nie było , ale poprawili i jest spoko.

Objawy były takie że samochód miał straszne dziury w gazie i szarpał przy przyśpieszaniu.

za pierwszym razem wymienili komputer i było dobrze.......przez 15km.....i znowu wróciło..... potem pobawili się elektryką i jest ok

Generalnie moja ocena stacji AutoWis na karczewskiej w skali 5-cio stopniowej to 4. Moge polecić.

Teraz co mi sie podoba w gazie a co nie.

Podoba mi się (tego będzie mniej )

- dużo cichsza praca (wył wtryskiwacze i pompa)
- tankowanie (19,5l za....24,50zł )
...i to wszysko.....



NIE podoba mi się.....
- tragiczne osiągi - na oko 20 - 30 koników poszło papa.....
Nieprawdą jest że auto na gazie nie traci mocy......teraz jestem po drugiej stronie i wiem że traci.....i to duuużo.
Nieprawdą jest też ze po przełaczeniu na benzyne auto śmiga jak dalej....... - a to dlatego że w dolocie jest mieszalnik....który bardzo skutecznie ogranicza dopływ powietrza do silnika.

- wystająca bardziej od koła butla 45l.

- ŚMIERDZI!!!! nie mam katalizatora i resztni nie dopalone wylatują powodując nie miłe atrakcje zapachowe

- "dupa" usiadła - pełny zbiornik paliwa, pełny zbiornik gasssu, sam zbiornik gassu i koło zapasowe.....

- - o osiągach już pisałem

- minimalne falowanie obrotów na biegu jałowym - podobno musi się ułożyc

- paskudny kurek gazu dyndający pod zderzakiem - z powodu haka nie można było tego w innym miejscu wcisnąc

- czypisałem już o osiągach?


OT wsio.... albo o czymś zapomnieałem.....


Generalizując - liczyłem się ze stratą osiągów, ale nie sądziłem że aż taką ale jak sie nie ma $$$ to lepiej jeździć wolniej ale jeździć , niż szaleć szybko raz na tydzień.

Jestem raczej zadowolony - jutro lece na mazurki oczywiście na Gasssie nie wiem ile mi spalił - po pierwszym tankowaniu było to ok 17l , ale dużo korków i regulacji.

to chyba wszystko....zaraz będą fotki....




  
 
Tomku! jak mi zakładali to tesh powiedzieli ze brc is coool, potem troszkę inaczej gadali ale fakt faktem że po 3 regulacji doszło do normy, a ponadto tera jak poprawiłem zapłon to tak na benjzelu nie było!!!!!!!!
  
 
20-30 koników poszło Pa Pa? O rany!! ...to trzeba było jednak nie oszczędzać i pozwolić im podłączyć wszystkie 4 cylindry ....2 gary na gazie to nieco za mało ....A poważnie: CO ONI Z TOBĄ /a raczej Twoim autkiem zrobili? /....Taka strata mocy przy prawidłowo zainstalowanej LPG jest absolutnie nierealna!! /tak myślę ja Bogdan1!/
  
 
Cytat:
Załozyłem gaz jak już wiadomo Instalka BRC z małym parownikiem


Z malym..a byl jakis wybor. Czytalem, ze wlasnie jego rodzaj wplywa znacznie na osiagi...
  
 







  
 
małym - tzn normalnym - tylko brc jest mnijesze od np lavato a podobno dużo lepsze.

jak widać na fotkach ciasno u mnie niemiłosiernie....ale jest ok

a osiągi spaaaadająaaa - bo gasss to gówno. Gasss mam założony prawidłowo - ale osiągi spadają!

Bo.....



GASSSS to gówno....ale tanie gówno i dlatego bede na nim sobie pyrkał
  
 
Jesli to cos kolo ręcznego to jest kontrolka gazu to wyglada bardzo bajerancko i ....fajnie!!. Pierwszy raz cos takiego widze. Widocznie dotad mialem doczyniena z instalacjami innych typow.

Zycze Tomku udanych TANICH wyjazdow!!!
  
 
W takim razie czemu nie wtrysk gazu ?


Zresztą było pewne, że ucieknie Ci ze 20 koni

A tymbardziej, że będą problemy (prawo Murphego)

Ja sam jak mam z 92-93 konie to jestem super szczęśliwy...
  
 
a sprawdzales vmax?...przciez ona swiadczy o mocy