MotoNews.pl
  

Reduktor Emmegas ML 94 (E2R) - konkrety ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Czy ktoś zna konkretne parametry techniczne tego reduktora ?
Głównie chodzi mi o wydajność. Pogrzebałem trochę w sieci, ale nawet na stronie producenta nie znalazłem konkretów.
W różnych miejscach znalazłem różne zeznania o dość sporej rozpiętości: od 125KM do 130kW ! Przy najmocniejszej wersji nie było wcale napisane że to jest odmiana "super".
I przy okazji, czym różni się wersja standard od super ?
W komplecie naprawczym na rysunku była bodajże tylko jakaś dodatkowa podkładka czy sprężynka dla super, ale nic nie było napisane czy np. membrany są takie same, sprężyny itd.
Będę wdzięczny za info, bo od początku posiadania instalacji odnoszę wrażenie, że ten reduktor jest jednak za słaby do mojego silnika
Pozdro.
  
 
Rzeczywiście niewiele jest na temat tego reduktora Pisząc o rysunku miałeś może Ten na myśli?. Myślę, że ten dodatkowy oring to jakiś ogranicznik wychylenia membrany. Poza tym różnic nie widać. Natknąłem się tylko na info, że "super" jest do 150KW, ale myślę, że gość się walnął i miało być do 150KM.
  
 
Na stronie producenata jest napisane że normalny jest do 125kW czyli ok 170KM a super jest do 170kW czyli ok 210KM
http://www.emmegas.lt/?stat=products
  
 
Podziękowania za wyszperanie. Ale dla ścisłości to nie jest strona producenta tylko jakiegoś litewskiej f-my montującej lub przedstawiciela na Litwę. Na oryginalnej stronie producenta nie ma słowa na temat wydajności tego reduktora. Oryginalna strona
  
 
Danek: tak, dokładnie ten rysunek miałem na myśli Dają go do zestawu naprawczego
Też mi się widzi, że to raczej będzie 150KM dla super. W kilku miejscach na polskich stronach/Allegro widywałem opisy mówiące o 130KM/95kW w standardzie i wydaje mi się, że gazownik przy zakładaniu też coś przebąkiwał o 130KM i że "paaanie, wystaaaarczy...". No tak, biorąc pod uwagę straty na zwężce w mikserze to może i wystaaarczy (kilka kkm od założenia)
Co do rysunku i zestawu, owszem, nic nie piszą ekstra o wersji super, ale może inne są membrany albo grzybki/otwory większe przy dźwigniach ? Pieron wie
W każdym razie po regeneracji żadna część mi nie została więc raczej dla supera są inne zestawy, a tylko rysunek jest ten sam.

grzesiosf: Potknąłem się gdzieś o stronę ze sklepu litewskiego gdzie właśnie pisali o 125kW, ale jakoś nie mogę dać wiary tym parametrom mając przebłyski z pamięci przy montażu i z odwiedzonych stron
Poza tym, pieron ich wie co to są te ichniejsze Kw i Aj Wszak w międzynarodowej symbolice zapis kilowata jest jednoznaczny "kW".
W każdym razie dzięki za konkretnego linka

Pozdro.
  
 
Trochę off top ale co tam .
Rozmyślając nad wydajnością reduktora nasunął mi się taki ogólny wniosek. Nie zawsze reduktor o deklarowanej mocy może obsłużyć silnik o takiej mocy. Dlaczego? Otóż Producenci reduktorów określając moc silnika, który dany reduktor jest w stanie obsłużyć zapewne biorą pod uwagę jakąś średnią, standardową moc z danej pojemności. Np. silnik 1,6 o mocy 75 KM, ale obecne silniki potrafią dużo więcej np. z tej samej pojemności można osiągnąć np. 115 KM (bez turbo). O ile pojemność silnika jest taka sama (jak w tym przykładzie) to nie ma problemu. Gorzej jeśli starszy silnik ma 75KM ale jego pojemność jest sporo większa (np. 2 litry). Tu już może się pojawić problem. Bo przecież, pojemność komory odparowującej, a więc wydajność reduktora jest taka sama i taki reduktor nie jest w stanie odparować więcej gazu. Przez co objętość gazu potrzebna do zasilenia silnika jest za mała. Do tego dochodzi przekrój rurek doprowadzających gaz do reduktora i pasztet gotowy. Podejrzewam, że te "moce" reduktorów dlatego są takie wysokie, bo uwzględniają stosunkowo dużą moc z małej pojemności. Moim zdaniem o wiele lepszym wskaźnikiem wydajności i możliwości zastosowania danego reduktora byłoby podawanie maksymalnej pojemności silnika jaką reduktor jest w stanie obsłużyć, Ewentualnie z uwzględnieniem turbodoładowania.
Co koledzy na taką luźną teorię?
  
 
Według mnie moc to moc. Nie ma znaczenia pojemność silnika produkującego tę moc. Jeśli już to bardziej istotna jest sprawność tego silnika. Przy tej samej mocy silnika stary, dwuzaworowy silnik dużej pojemności będzie miał mniejszą sprawność i większe zapotrzebowanie na LPG niż nowoczesny silnik czterozaworowy. Podawanie samej pojemności było by błędem. Wystarczy porównać jaką moc mają ze swojej pojemności silniki amerykańskie, zwłaszcza z lat 80-tych, a jaką europejskie czy japońskie.
  
 
No dobra, a co z objętością cylindrów, którą trzeba napełnić odpowiednią ilością mieszanki? Mały parownik może nie być w stanie odparować wystarczającej ilości gazu, a mniejszy silnik choć o tej samej mocy będzie tego gazu potrzebował mniej (właśnie dlatego, że ma większą sprawność) dlatego uważam, że ważna jest także pojemność silnika jaką dany reduktor jest w stanie obsłużyć. Zwróć uwagę, że przy sekwencjach właśnie wydajność parownika ma olbrzymie znaczenie dla poprawnej pracy całego układu.
Nie wiem, może się mylę, to taka luźna teoria.
  
 
Z jednej strony trudno nie zgodzić się, że niezależnie od mocy, te przykładowe 2 litry trzeba czymś napełnić, ale...
Chyba raczej skłaniałbym się w kierunku mocy jako wyznacznika wydajności reduktora. Przemyślałem sprawę na przykładzie trzech dwulitrowców Toyoty i nie tylko.
Jednostka "podstawowa" wolnossąca 133KM. Odmiana mocniejsza, również wolnossąca 154KM i uturbiona wersja odmiany mocniejszej w zależności od humoru skośnookich 180 do ponad 200KM. A wszystkie o tym samym oznaczeniu
Odmiana mocniejsza w stosunku do (mojej) podstawowej ma zmienioną głowicę i bardzo mocno rozbudowany kolektor ssący. Zatem zapewne jest w stanie zassać sobie więcej powietrza, a co za tym idzie - odpowiednio gazu. O wersji turbo nie ma co dyskutować, bo tam powietrze jest upychane w cylindry w zdecydowanie większych ilościach
Drugi przykład to 1,4 Toyoty (a konkretnie 1332cm ). Też 3 wersje z tym samym oznaczeniem silnika, ale rozpiętość mocy 68-75-86KM. Różnice: 68-75 inny kolektor ssący, 75-86 większa średnica przepustnicy i rury doprowadzającej powietrze, kolektor ten sam.
Prosty wniosek z tego, że moc rośnie wraz z iloścą spalanego paliwa, a niekoniecznie z pojemnością.
Po to wymyślili 4 zawory/cyl. żeby ułatwić napełnianie i opróżnianie cylindrów.
Ponadto, wszelakie zmiany tuningowe mające na celu podniesienie mocy koncentrują się na "udrożnieniu" dolotu żeby silnik mógł jak najwięcej zassać. Różnorakie stożki czy wkładki sportowe mają za zadanie obniżyć opory przepływu powietrza. Co zyskujemy ? Dodatkowe kucyki pod maską
Wydech w tuningu jest jakby sprawą wtórną i poniekąd oczywistą, bo jakoś sensownie trzeba te zwiększone ilości spalin odprowadzić.
Tak więc według mnie to moc wyznacznikiem dla reduktora, a nie pojemność. Owszem, przykładowe 2 litry tak, czy inaczej trzeba napełnić, jest tylko pytanie w jakim stopniu ?
Pozdro.
  
 
Fakt, że zwiększenie mocy to przeważnie zwiększenie sprężania (konstrukcja głowicy) i szybkości napełniania cylindra, żeby można było upchnąć więcej mieszanki.
No dobra, przekonaliście mnie .