Słowacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak wygląda na Słowacji sprawa CB?
Rozumiem , że nie ma żadnych ograniczeń w używaniu....
Drogowa tam tez jest 19-tka?

Tak właściwie to co ciekawego można obejrzeć na Słowacji??
Szukałem dziś różnych informacji w necie i nie znalazłem nic ciekawego... (może źle szukałem?)
  
 
Ogólnie nic... ale za rogiem mam (przynajmniej ja) Besenovą
  
 
źle szukałeś
jeśli chodzi o góry to sporo więcej i ciekawiej niz w polsce, jesli szukasz morza , to może być mały problem
looknijj tu:
http://www.slovenskyraj.sk/pl.html
http://www.vysoketatry.com/
http://www.nizketatry.sk/

poszukaj tez: mala fatra

a jeśli chodzi o kąpieliska termalne to byłem w okolicach słowackiego raju ( niestety nie pamietam nazwy, ale jakby co to moge poszukać) i generalnie nie polecam - smród bród, syf, stare baby siedza i lejąpod siebie bonie chce im się wyjsć żeby nie tsracić ani minuty biczów wodnych.... beee nigdy więcej
jesli jesteś głębiej zainteresowany tematem słowacji ,to daj znak , nie jestem przewodnikiem , ale kilka razy byłem i w/g mnie kraj godny polecenia... kilka smeici mam zebrane, trochę jeszcze pamiętam więc mogę troszeczkę pomóc
  
 
Jak najbardziej jestem zainteresowany

Gdzie warto podjechać i co zobaczyć?
Morza nie szukamy , taternikami nie jesteśmy - więc trasy wspinaczkowe raczej odpadają . Myślałem raczej o jakichś atrakcjach turystycznych....

Planujemy krótki ,tygodniowy wyjazd: dzień-dwa Kraków , dzień-dwa Pieniny (Trzy Korony , Sokolica itp - odkurzyć wspomnienia ) i 3-4 dni Słowacja.
Tylko cały czas nie wiem w którym kierunku udać się na tej Słowacji ,żeby chociaż "liznąć" uroki tego kraju. Słabo rozreklamowani są

Gdzie konkretnie jeździłeś?

p.s. Szukałem na stronach pl bo po słowacku ta taki raczej "nieczytaty" jestem
  
 
Sławek, zdecydowanie jedź do Słowackiego Raju i przejdź się paroma wąwozami. Dla mnie coś kapitalnego. Te kąpielisko, które trzeba omijać, a o którym pisał Sweeper23 to na pewno Vrbov. Lepiej już nadłożyć drogi i podjechać do Tatralandii. Bardzo sympatyczny obiekt ale może być ciasno bo jest popularny i blisko granicy.
  
 
ja naprawdopodnobniej za rok bede jechal do zakopanego i tez bede robil wypad na slowacje a celem wypadu bedzie to oto miejsce

KLIKAMY
  
 
Tatry Wysokie...
Tatrzańska Łomnica...
Kiezmark z jedynym w europie zamkiem obronnym usytuowanym w środku miasta...
Stara Lubowna z zamkiem, który jest świetnie zachowany i bliski nam Polakom bo więcej tam portretów polskich władców niż czegokolwiek innego a do tego piękna panorama z wieży na góry (Trzy Korony np. widać i nie tylko) pod zamkiem skansen chat z różnych regionów tatr...
Jaskinia lodowa... czysta magia...
Polecam przejechanie się kolejką elektricką to Szczyrbskiego Pleso... magiczne miejsce po prostu a wagoniki i kolejka tak czyściutka, że w Polsce takiej nie zobaczysz...
Słowacja jest śliczna... Wolę ja od polskiej strony... Aquaparki full wypas ale po co tam chodzić jak wokół tyle ciekawych miejsc... baseny to ja mam w Wawie... nie takie jak np w Popradzie ale basen to basen...
  
 
przeciez na każdej z tych stron które podałem jest taka biało- czerwona flaga ( cos jak Kataru tylko do góry nogami- info dla BOR-u) kilknij i masz wersję po polskiemu - troche okrojona ale zawsze :d
co ja bym polecił:
słowacki raj - koniecznie - bardzo blisko , całkiem fajnie, poswięć ze 2-3 dni , bo jest kilka szlaków, i jaksinia lodowa...
szlaki - noclegowaliśmy się na kempingu w cingov-ie i stamtąd poszlismy szlakiem czhyba żółtym - w każdym razie nic ciekawego- zwykład roga w lesie... póżniej weszlismy na niebieski ( skrzyżowanie szlaków przy letanovskim młynie) - przełom hornadu - full wypas - wiszące mostki i kładki powbijane w ściany wąwozu , a pod nogami rzeka , dalej chyba klastorska roklina pod górkę - drabinki , woda pod nogami itp.. tez full wypas
pózniej powrót spokojna drózka połozona w górnej partii - razem około 10 godzin pełzania - nogi w du*** wlazły - ale warto było
następnego dnia poszlismy na suchąbelę ( najpop. szlak podobno) - to samo co w kalstorskiej roklinie , ale sporo więcej ludzi, i znacnie mniej "dziewiczo"
następny temat to jaksinia lodowa - całkiem fajna, szczególnie zachwyceni byli ci którzy nie byli w żadnej większej jaskini ..

inny region - mała fatra - wiele nie powiem bo byłem tylko jeden dzien i na dodatek padało, ale postanowiłem ze na pewno wróce i obejrze wszystko to oc zobaczyłem wystarczająco mnie zniewoliło szczególnie dolina vratna- mysle że wtym roku tam zajrze - ale w oklicach września
jakbyś chciał jakieś bardziej szczegułowe info , to daj znak na privam, bo pozbierałem trochę róznych papierów, ale w somu bede dopiero w przyszłuy piatek
  
 
Uważaj na policjantów słowackich, bo to aptekarze!! Wczoraj dostałem POKUTKU - za 12 km/h przekroczenia chciał 1000 sk, powiedziałem, że mam tylko 500 sk i wystarczyło. Mieli ustawiony jakiś fotoradar przy białej felicji w jakiejś wsi, a za wsią zatrzymywali na 40 miałem 52. Pewnie Słowaka nie ruszyliby, ale wszystkich turystów trzepią! Jechałem od Barwinka w stronę Popradu, nie pamiętam nazwy wsi, gdzieś między Svidnikiem a Starą Lubovną czy jakoś tak. Parę bażantów przez to mniej kupiłem
  
 
Cytat:
2007-07-06 14:25:00, sweeper23 pisze:
przeciez na każdej z tych stron które podałem jest taka biało- czerwona flaga ( cos jak Kataru tylko do góry nogami- info dla BOR-u) kilknij i masz wersję po polskiemu - troche okrojona ale zawsze :d



Flagę znalazłem Chodziło mi o to ,że tych stron nie znalazłem przeszukując google , bo nie szukałem na słowackich stronach

Dzięki wszystkim za propozycję - biorę się za układanie trasy

Ostatnia sprawa - z CB nie ma problemów?
Na 19tce ostrzegają o miśkach?
  
 
tez unich soatłem- w wysokich tatrach , zamisat pojechac na parking pokombinowałem troche i przejechałem za zakaz wjazdu i tam postaiwłem- stało kilkanascie samochodów - wracam , blokada co ciekawe gnoje pozakładali blokady na samochody z polski i czech , swoim nie zkaładali ... chciał 1500 koron - pokazał mi jakis tam taryfikator , a ja mu mówie że nie wyda , bo dzis ostatni dzien wczasów i juz nie mamy kasy i wracamy wlasnie do Polski ( mielismy po 20 lat iprzyjechaliśmy polonezem wiec musiał uwierzyć ) zszedł na 700 koron...
  
 
Z wyjazdu urlopowego dupa - "pierwszy" u nas w pracy miał w tym miesiącu kaprys wstrzymania wszystkim premii
  
 
Cytat:
2007-07-10 20:57:11, slawekk pisze:
"pierwszy" u nas w pracy miał w tym miesiącu kaprys wstrzymania wszystkim premii



No to widocznie musicie wstrzymać się od pracy.
  
 
Cytat:
2007-07-11 06:39:07, piotr_ek pisze:
No to widocznie musicie wstrzymać się od pracy.



Premia to coś extra... za zwykłą pracę płaci się wynagrodzenie zasadnicze więc jak się od niej powstrzymają istnieje duze prawdopodobieństwo, ze w ogóle urlop im się neico przedłuży...
Ja generalnie olewam wszystkie premie i traktuję je jak extra bonusy... Nigdy nie opieram na nich żadnych planów bo są zbyt wrażliwe na kaprysy "pierwszych".
  
 
Cytat:
2007-07-11 08:34:14, lothaar pisze:
Premia to coś extra... za zwykłą pracę płaci się wynagrodzenie zasadnicze więc jak się od niej powstrzymają istnieje duze prawdopodobieństwo, ze w ogóle urlop im się neico przedłuży... Ja generalnie olewam wszystkie premie i traktuję je jak extra bonusy... Nigdy nie opieram na nich żadnych planów bo są zbyt wrażliwe na kaprysy "pierwszych".



U nas pensja jest rozbita na dwie części: stałą podstawę i stałą premię - uroki budżetówki (pierwszy i ostatni raz pracuję w budżetówce ).
Niestety jak "pierwszy" wymyśli sobie ,że potrzebuje na coś kasy to wtedy możemy z premią się pożegnać

Czekam do listopada ,aż mi sie lojalka skończy i wypadam z tego burdelu
  
 
Cytat:
2007-07-11 12:35:37, slawekk pisze:
U nas pensja jest rozbita na dwie części: stałą podstawę i stałą premię - uroki budżetówki



"Podoba" mi się koncepcja stałej premii, która de facto jest uznaniowa i potem się okazuje, że pracownik może ale nie musi jej dostać albo może ją dostać ale nie w maksymalnej kwocie... a jak do tego stanowi cos koło 50% teoretycznego wynagrodzenia to już jest całkowite przegięcie... Współczuje.