Czarne cos z rury wydechowej

Witam,
jak w temacie.Dzis podlozylem pod rure wydechowa reke i po chwili byla cala mokra w czarnej wodzie.Czy to olej,nie wiem,raczej to tluste nie bylo.Predzej jakby brudna woda.Kiedys kopcil mi strasznie ale wymienilem uszczelniacze i przestał. Teraz jedynie czasami leci para z rury i czarnego ani niebieskiego dymu nie ma.Jezdzic jezdzi.Pogonilem go ostatnio do 155km/h a to tylko 1.3 silnik na gazniku.Wiec tragedii chyba nie ma z osiągami.Oleju ubywa z silnika ale jest wyciek pod uszczelka miski olejowe.Co jakis czas dolewam litra. Moze to byc cos innego czy poprostu pali olej?

jezeli pierwszy raz to zobaczyles to moze byc ze to tylko woda:] jezeli tak masz caly czas i dodatkowo czasem zakopci na czarno to za duzo paliwa ja mialem niedawno ze caly czas mi lecialo taka czarną wodą z tlumika i wiecznie koncowki tlumika mialem mokre!! az w koncu zmienilem sonde lambda i jak reka odjal suchutko!! no i duzo mniej pali ale u ciebie zapewne nie ma sondy wiec ewentualna regulacja gaznika

Smierdza spaliny u mnie strasznie.Ale w zeszlym roku bylem na regulacji gaznika.Od tamtego momentu mam non stop czarny koniec rury wydechowej.

gazu nie posiadam. szkoda silnika.Przy mojej jezdzie ten silnik i tak malo pali.