MotoNews.pl
  

Spalanie w Espero 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Temat z zawieszeniem juz opanowałem-wymienie amortyzatory przednie na KYB gazowe i załoze nowe sprezyny-obsady uzaleznie od decyzji mechanika
A teraz do rzeczy--ile palą wasze Espera?
Moje 5,5 do 6 l100km(prawie nie jezdze po miescie -to fakt). ale 'kozystam z obrotów"
  
 
Wyszukiwarka nie gryzie!!
  
 
tak wyszukiwarka - ale w miescie takim jak wawa czy wrocek z 11 litrów nie zejdziesz
  
 
6 i korzystasz z obrotów ?

Chyba jałowych
  
 
Przecież wyraźnie napisał, korzysta z obrotów - chodzi o zużycie oleju....swoja drogą 6 litrów na 100km to deczko dużo nawet przy piłowaniu
  
 
Cóż, moja lodówa w "szybkiej trasie" gdy korzystam nie tylko z obrotów, ale głównie z lewego pasa , pali... grubo ponad dwukrotnie więcej aniżeli Twoje autko

Max spalanie jakie udało mi się zanotować w przypadku jazdy autostradowej to ponad 18l/ 100 km. przy niemal zamkniętym liczniku na całym dystansie. Sprawdzałem empirycznie, tankując "pod korek".

W mieście natomiast, stosując normalną acz nie skrajnie oszczędną technikę jazdy mieszczę się w okolicach 8 - 8,5 l/ 100 km.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Moje 1.8 z LPG nie schodzi ponizej 10, ale wiecej niz 13 jeszcze nie wzielo


Pozdr.
  
 
To dziwne troche -w trasie przy szybkiej jezdzie jak na polskie warunki nie pali mi wiecej niz 7-7,5 ( maksymalna predkosc jaka osiągam to licznikowe 180. oraz nie przekraczam nigdy 5000 obrotów na minute)
Kazdy kto ze mna jedzie to sie nawet dziwi ze stosunkowo szybko jedziemy a mało palimy --ale jezdzic to też trzeba umiec (kilometry praktyki i ceny benzyny tego ucza)
  
 
W naszym pięknym kraju także rzadko mam możliwość rozpędzenia się do jakiejkolwiek przyzwoitej prędkości w trasie.
W takich warunkach spalam przyzwoite ilości paliwa, jednak moje auto dopiero przy wspomnianych obrotach rzędu 5000 obr./min. zaczyna jakkolwiek jechać... no dobra - dynamicznie jechać.

Nie należę też do wariatów drogowych, nie wyprzedzam na 3-go i... generalnie jeśli warunki pozwalają staram się jechać płynnie.
Z drugiej strony, warunki nie zawsze na to pozwalają, co nie zmienia faktu, że chyba się starzeję, gdyż szaleńczy pęd przestał mi odpowiadać i zacząłem rozkoszować się ustabilizowanym stylem jazdy.
W takim przypadku trasę zamykam wynikem na poziomie 8 - 9l./ 100 km.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2007-07-16 15:30:04, pawel12356 pisze:
To dziwne troche -w trasie przy szybkiej jezdzie jak na polskie warunki nie pali mi wiecej niz 7-7,5



Złomerem też oscylowałem wokół 7,5 na trasie i 8 w mieście. Niestety teraz mama 8,5 w trasie i 9 w mieście + 0,5 za klimę
  
 
Mój ostatnio na trasie spalał (benzyny) ok. 6,7 l/100km - przy równej jeździe bez szleństw tak ok 100-110 km/h. W cyklu miejskim to pije chyba 11 l/100km ale tego dokładnie nie liczyłem. Zresztą w Wawie cykl miejski to głownie wystawanie w korkach i mało w tym jazdy
  
 
na 30 litrach LPG zrobiłem 320 km.... trasa katowicka, 120 km/h przez wiekszosc czasu, 4 osoby na pokładzie i sporo bagazu.


tyle ze to nie 1,5 a 1,8 L
  
 
To ja na 31 litrach gazu zrobilem w kwietniu 358km, czyli wyszlo 8,66.

Najmniej wyszlo mi 8,20 ale jadac wlasciwie non stop z predkoscia 90-100. Nizej juz raczej moim Esperakiem sie zejsc nie da. Ale to lpg

W miescie rzadko schodzi ponizej 12. Wlasciwie to prawie wcale.

Natomiast rekord spalania w druga strone to 16l w trasie... po regulacji Kazaka
  
 
Ja na LPG robie na trasie z full obciążeniem że aż chlapacze o ziemie sie przycierają 650 km na 48-50 litrów bo tyle gdzies mi sie w koło mieści...prędkości 120-140 km/h
Co do miasta to po Wrocku równe 13 - ani wiecej ani mniej nie chce...
Dzisiaj zmienilem mikser na 30 mm to zobaczymy - powinno spasć bo szczegolnie mi na miescie zalezy...

[ wiadomość edytowana przez: rafalko dnia 2007-07-16 23:16:48 ]
  
 
Po wielogodzinnych i szalenie skomplikowanych obliczeniach doszedłem do wyniku 10-11 litrów LPG po mieście (90% przebiegu w mieście). W cyklu 50/50 miasto/wieś spalanie spada do ~9 litrów LPG i jestem z tego całkiem zadowolony.

W sierpniu czeka mnie trasa na mazury, ciekawy jestem wyniku
  
 
Mój esperaczek pali troche dużo. W mieście, ale to w warszawskich korkach dochodzi nawet do 13,5l lpg, a w trasie.... ostatnio w drodze nad morze (z tym, że jeżdżę dość szybko) na butli, w której było 35 litrów przejechałem równiótkie 400km. Czyli troche poniżej 9 litrów. Udało mi się też na autostradzie spalić prawie 14 litrów, ale jechałem 160-180 km/h całe 200km
  
 
Cytat:
2007-07-17 09:30:56, Cameel pisze:
Mój esperaczek pali troche dużo. W mieście, ale to w warszawskich korkach dochodzi nawet do 13,5l lpg, a w trasie.... ostatnio w drodze nad morze (z tym, że jeżdżę dość szybko) na butli, w której było 35 litrów przejechałem równiótkie 400km. Czyli troche poniżej 9 litrów. Udało mi się też na autostradzie spalić prawie 14 litrów, ale jechałem 160-180 km/h całe 200km



To Ci nie pali dużo, albo wcale ostro nie jeździsz.

Ciesz się
  
 
Cytat:
To Ci nie pali dużo, albo wcale ostro nie jeździsz.




Hmmm, młody wiek + przesiadka z malucha robią swoje. Oczywiście dochodzi rozwaga i tam, gdzie się nie da, to nie jadę szybko. Wczoraj miałem regulowaną instalację, to facet powiedział, że mam wyjęty chyba silniczek krokowy (o tym wiedziałem), bo prawdopodobnie sonda lambda źle pracuje. Podobno jeśli bym to naprawił, to spalanie ma spaść o 1,5-2 litry na 100km. Nie wiem, czy wierzyć. Z mechanikami jest tak, że lepiej skonsultować to z trzema i jeśli każdy mówi to samo, to wtedy prawdopodobnie tak jest. Najważniejsze, że na czwartkową trasę z Wawy za Poznań mogę znowu na gazie robić.
  
 
jakos nie wierze w aż taki spadek spalania...dodaj 20% do spalania Pb to wyjdzie w tych granicach o których piszesz

Dodajmy ze spalanie na gazie trzeba przyjmować dla prawidłowych nastaw instalacji - ja na 100% mam wszystko dobrze bo widze w czasie rzeczywistym jak ona pracuje na LM 3914 i 10 diodach

[ wiadomość edytowana przez: rafalko dnia 2007-07-17 17:41:42 ]
  
 
Mój nieważne czy lato (na klimie) czy zimą pali koło 10l/100km +_ 1l lpg w zaleznosci od wagi nogi
Normalnie na butli 36 l.przejezdzam około 360-400 km