MotoNews.pl
3 Bootla z gazem 60 litrów- oszustwo?? (190296/0)
  

Bootla z gazem 60 litrów- oszustwo??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis na stacji do bootli 60 litrów koleś wlał mi 54 litry gazu i na dodatek przerwal na moja prosbe, bo ni widu ni slychu bylo konca tankowania, czy to mozliwe ze do takiej pojemnosci butli wejdzie tyle gazu , dodam tylko ze w moim przekonaniu zbiornik nie byl pusty, nie swiecila sie nawet rezerwa!!
Koles powiedzial ze moze mam rozregulowany jakis elektro magnes, czy cos w tym stylu, czy to moze miec jakas wine??
Prosze o opinie....
Pozdrawiam
  
 
Mi na stacji Shella wlali do butli o pojemności 45 litrów 43,5 litra gazu. Dodam, że podejchałem tam na gazie . Powinno sie zatrzymać na 36 litrach, czyli 80%. Tłumaczy ich tylko fakt, że ja rzeczywiście mam uszkodzony zawór i nie odbija. Od tego czasu jak mam malutko gazu, to proszę o 35 litrów.
  
 
to ja czegos nie rozumiem, gdzie ten gaz sie miesci?? przeciez te wskazowki pokazujaa ze tsnkuje, a nie stoja w miejscu, przeciez chyba sie nie ulatnie??
  
 
o ile może wiesz - a jak nie to każde cialo stale, ciecz czy też gaz zmienia swoją objętość przy zmianach temperatury...gaz oczywiście ma największy współczynnik tych zmian - także do kazdej butli np mojej wchodzi max 60 litrów gazu ale zaklada sie ze 20% z tego stanowi tzw poduszka powietrzna która jest rezerwą na rozszerzający sie gaz np jak postawisz samochod w 40-to stopniowym upale na parkingu...
z tego wniosek że plywak wielozaworu jest źle ustawiony u ciebie i nie zamyka momoencie napełnienia w 80% zbiornika gazem - oczywiscie jak nabijesz wiecej to nic sie nie stanie, szczeglonie kiedy jedziesz w trase i zaraz wypalisz ten nadmiar...natomiast zatankowanie na full i ustawienie samochodu na tydzien bez ruszania HMM ja bym wolał nie ryzykować
  
 
mi weszło w butle 65 , 60l gazu i wjechałem na stacje na gazie ale potem jezdziłem i jezdziłem a spalanie wyszło prawie w normie, teraz nie sprawdze bo troszke cisnołem i robiłem za holownik
  
 
ja mając butlę 65 l zatankowałem 68 l lpg i to było oszustwo , a lejkowy powiedział że dystrybutor jest ok i był to pierwszy i ostatni raz gdy tankowałem na tej stacji ,na innych zawsze było 53 l +- 1 litr lpg
  
 
Ja zauważyłem, że ostatnio esperak pali mi wiecej niz "normalnie" czy to moze miec zwiazek z wysokimi temperaturami?? Czy moze powinienem sie wybrac do warsztatu zeby mi tak cos sprawdzili, wzglednie ustawili
  
 
Mi w upały zawsze wchodzi o 3-4 l więcej niż normalnie.Jak na dworzu upały to mciśnienie w dystrybutorze jest większe i pompa mocniej ciśnie.Raczej normalny objaw.Bez obaw.
  
 
Cytat:
2007-07-17 10:27:42, adamus0 pisze:
Mi w upały zawsze wchodzi o 3-4 l więcej niż normalnie.Jak na dworzu upały to mciśnienie w dystrybutorze jest większe i pompa mocniej ciśnie.Raczej normalny objaw.Bez obaw.



No raczej odwrotnie

Jak jest zimno to gaz zmniejszą swoją objętość i wchodzi go więcej
  
 
Cytat:
2007-07-17 12:40:53, krzychu_ch pisze:
No raczej odwrotnie Jak jest zimno to gaz zmniejszą swoją objętość i wchodzi go więcej


Masz racje ale w dystrybutorze czyli butli na stacji jest więcej gazu i tam ciśnienie będzie bardziej rosło a wlewasz na pusty zbiornik gdzie ciśnienia nie ma i pompa ci wtłoczy więcej gazu bo ciśnienie ma większe.

Ale zagmatwałem
  
 
Czasami sie tak zdaża. mi raz weszło 40 litrow do 42 litrowego zbiornika. Podobno pomaga obstukanie butli gumowym młotkiem, zeby czujnik wrocil na swoje miejsce.
Z tego co wiem to z powodu temperatury moze wejsc o ok. 2-3l więcej.

Pozdr.
  
 
No troszku sie uspokoiłem
dziex za odp
  
 
Cytat:
2007-07-17 13:03:02, adamus0 pisze:
Masz racje ale w dystrybutorze czyli butli na stacji jest więcej gazu i tam ciśnienie będzie bardziej rosło a wlewasz na pusty zbiornik gdzie ciśnienia nie ma i pompa ci wtłoczy więcej gazu bo ciśnienie ma większe. Ale zagmatwałem


Nie znam sie az tak szczegółowo na budowie instalacji napełniania na stacji , ale z tego co wszyscy wiemy to tankujemy gaz w stanie płynnym i 1 litr gazu to jest jeden litr gazu , ani mniej ani wiecej. pojemnośc butli w samochodzie tez jest określana w stosunku do gazu w stanie ciekłym. To jak sie gaz rozpręza w danej temperaturze nie ma nic wspólnego do tego czy dystrybutor wskaże litr wiecej lub mniej. Według mnie jedyną przyczyna takiego stanu rzeczy może byc stan samego weilozwaoru na butli w samochodzie czy blokuje przy odpowiednim poziomie gazu i czy jest na tyle szczelny , zeby nie wpuścic do butli "troche wiecej". poza tym pozycja ustawienia samochodu tez ma znaczenie , tzn pochylenie pojazdu. jak ktos rozbierał kiedys wielozawór w butli gazowej to wie ,ze jego działanie jest dokładnie takie samo jak czujnika poziomu paliwa w zbiorniku , tzn chodzi mi o te elementy , które są bezposrednio odpowiedzialne za "pomiar" poziomu gazu w butli a dopiero od wychylenia tego pływaka zalezy zablokowanie zaworu podczas tankowania.
Alez sie rozpisałem..... oczywiscie jest to mioje prywatne zdanie i jeśli ktos mnie przekona że jest inaczej to ok , lae na razie w poprzednich postach to raczej koeldzy mylili według mnie pojecie "gaz" uznajac go za ciało gazowe , a my tankujemy ciecz...
  
 
Mi teraz weszło na pusty 65litrowy zbiornik 63l gazu ale zauwarzyłem ze mi nie odbija zawór a ze jade nad moze wo wole mniec wiecej rego gazu niz mniej poprzednio zalałem 58l i zrobiłem 355km czy jakies 16 z hakiem na 100km tyle ze robiłem za holownik.
  
 
Cytat:
2007-07-16 23:27:44, rafalko pisze:
o ile może wiesz - a jak nie to każde cialo stale, ciecz czy też gaz zmienia swoją objętość przy zmianach temperatury...gaz oczywiście ma największy współczynnik tych zmian - także do kazdej butli np mojej wchodzi max 60 litrów gazu ale zaklada sie ze 20% z tego stanowi tzw poduszka powietrzna która jest rezerwą na rozszerzający sie gaz np jak postawisz samochod w 40-to stopniowym upale na parkingu... z tego wniosek że plywak wielozaworu jest źle ustawiony u ciebie i nie zamyka momoencie napełnienia w 80% zbiornika gazem - oczywiscie jak nabijesz wiecej to nic sie nie stanie, szczeglonie kiedy jedziesz w trase i zaraz wypalisz ten nadmiar...natomiast zatankowanie na full i ustawienie samochodu na tydzien bez ruszania HMM ja bym wolał nie ryzykować



Wówczas co najwyżej nadmiar ciśnienia powinien zaworej ujść pod pojazd (teoretycznie ) Ciekawe jak by to ujście nastąpiło po długiej jeździe gdy katalizator jest na maxa rozgrzany - może ktoś spróbuje eksperymentalnie czy zadziała ujście ? Jak ujście nie zadziała to drugie wyjście to eksplozxja na spawie zbiornika - w czasie gdy kierowca jest palaczem to oba sposoby są ciekawe zwłaszcza w korkach ulicznych. Może Unia ma rację że zakazuje palić nawet w kiblu i własnym samochodzie