MotoNews.pl
  

Jezdzenie z peknieta tylna sprezyna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od okolo 2 lat w moim BMW jest peknieta lewa tylna sprezyna. Nie wylatuje i nie sprawia mi zadnych klopotow, tyle ze nie funkcjonuje z powodu tego pekniecia na 2 czesci. Czy jezdzenie z takim czyms moze doprowadzic do jakiegos uszkodzenia w tylnym zawieszeniu itp., czy tez nie ma to wiekszego wplywu? Dodam, ze amortyzator pracujacy przy tej peknietej sprezynie wcale sie szybciej nie zuzywa, bo na testach jego stopien sprawnosci wychodzi identyczny jak prawej sprezyny ktora jest cala i sprawna. Zawieszenie auta tez nie obnizylo sie ani troche z powodu pekniecia tej sprezyny. Wlasciwie gdyby na przegladzie facet cudem sie nie kapnal, to nawet nie wiedzialbym ze mam ta sprezyne peknieta bo roznicy w uzytkowaniu auta nie ma praktycznie zadnej. Facet powiedzial mi ze sporo aut ma peknieta jedna z tylnych sprezyn, ale jak nie ma ona wielkiego luzu i nie wypada to ich wlasciciele aut czesto nawet o tym peknieciu na 2 polowy nie wiedza. A moze jednak wymienic ja czym predzej bo cos sie moze stac od tego w zawieszeniu?

[ wiadomość edytowana przez: viaxx dnia 2007-07-17 09:04:06 ]
  
 
Jak dla mnie nie ma to większego wpływu na inne elemety.
Jedynie trochę może wpłynąć na przyczepność w ekstremalnych sytuacjach.
Ale jak wymienisz to bedziesz się lepiej czuł w sprawnym samochodzie.
  
 
Wymień, wymień.
Koszt mały, a różnica duża. Miałem padnięte amory i siedzące sprężyny z tyłu, ostatnio wymieniałem (sprężyny Kilen 115zł szt) różnca ogromna.
W ekstremalnych sytuacjach pęknięte sprężyny mogą zrobić dużo złego.
  
 
Dziwi mnie troche to pytanie nikt nie pomyslal i nie powiedzial Ci o niebezpieczenstwie jakie mozesz spowodowac na drodze ,amortyzator na tescie jest ok ale w praktyce podczas hamowania przy wiekszej predkosci na nie rownej drodze(co nie nalezy do zadkosci w Polsce)moze sie skonczyc fatalnie.Radze Ci wymiene
  
 
ja bym sie nawet niezastanawiał tylko wymienił najlepiej obie tylne na nowe