Problem z elektryka i ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

z góry przepraszam iż niektórych irytuje moimi dla nie których prostymi i oczywistymi pytaniami ale z racji tego iż jestem młodym posiadaczem Escorta mam wiele pytań i liczę iż tu znajde pomoc.

a wiec przechodząc do rzeczy:
mam problem z światłami pozycyjnymi sa wszystkie poza pozycyjnymi z przodu i z tyłu chociaz o dziwo raz pare dni temu sie włączyły ale juz nie chcą co mam zrobic?? gdzie moze tkwić problem?? oraz czy można to jakos naprawić we własnym zakresie?? czy trzeba coś kupować lub tez oddać do warsztatu??

drugie pytanie dla niektrych wyda sie retoryczne ale podkreślam jestem młodym użytkownikiem Escorta i w zasadzie jeszce nawet prawka nie mam... otóż problem tkwi w tym iż mój Escort stał ponad rok pod blokiem... i wygasły wszelkie możliwe reczy typu oc przeglądy itp... jak sie przejechałem kawałek po tym jak wymieniłem pompe paliwa to słychac stukanie z tyłu... chyba przegób... i teraz mam pytanie co musze najpierw zrobić gdzie pojechac co załatwić?? bo nie mam pojęcia :/ no i oczywiście jeśli ktoś wie gdzie bedzie taniej to byłbym wdzieczny bo zapewne jak większośc nie mam za dużo kasy...

zapomniałem dodac... mój ford escort jest z 93 roku (mk5b) silnik 1.3 benzyna

[ wiadomość edytowana przez: krzysiek12q dnia 2007-07-19 10:45:04 ]
  
 
Cytat:
pytanie co musze najpierw zrobić gdzie pojechac co załatwić?? bo nie mam pojęcia :/



no może najpierw to prawko hehe
  
 
prawko to już w drodze 24 mam egzamin ale znając olsztyńskich egzaminatorów to szykuje juz kase na poprawke....
  
 
Jeśli chodzi o światła, to najprawdopodobniej wina tkwi w pokrętle włączającym w zespolonym.

Natomiast odnośnie drugiego zestawu. Przede wszystkim na piechotkę lub komunikacją udaj się do ubezpieczyciela i wykup OC, bo bez tego ani rusz. Potem na przegląd.

A z tyłu nie ma przegubów. Jeśli coś stuka to raczej jakiś element zawieszenia.
  
 
a czy ten przełącznik można naprawić we własnym zakresie i czy jest to jakos wybitnie trudne?? bo jak rozkręciłem obudowe kierownicy to ni w ząb nie mogłem wyjąć tego przełącznika....
  
 
i jescze jedno moze ktoś z was sie oerientuje czy jesli oc było podpisane z firmą na 1 rok potem teoretycznie wygasło i przez rok nie było płacone to czy trzeba gdzieś te oc uregulowac czy nie??
  
 
W sumie jest tak, że OC z automatu się przedłuża na kolejny rok, jeśli go nie wypowiesz. Nie przychodziły żadne papierki? Jeśli nie, to ja bym sprawę olał i poszedł do innego ubezpieczyciela i tam kupił OC