Uszczelka głowicy scoupe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kurde, to jest coś niesamowitego, kupiłem wszystkie klunkry które miałem zamiar zmienić przy silniku, ściągnąłem głowice, splanowałem itp. chcę zakladać, przykładam nowo kupioną uszczelke do starej i zonk, nie pasuje, otwory na tłoki są minimalnie mniejsze niż w tej która była założona, zamówiłem więc uszczelke innej firmy, również zamiennik, a następnie oryginał Hyundaia... no i dupa! Wszystkie są takie same, wszystkie mają mniejsze otwory na tłoki i po założeniu tłoki biją w uszczelke... Nie rozumiem tego szczerze mówiąc, macie jakiś pomysł co z tym zrobić ? Może znaleść kogoś kto zrobi na wzór starej uszczelki nową na zamówienie ? Myślałem że poskładam samochód a tu lipa, stoi dalej na kanale... silnik to 1.5 12V oznaczenie G4EK jeśli się nie mylę...
  
 
średnica tłoków powinna być 75,5 (nominał), nawet tłoki nadwymiarowe nie powinny stukać w uszczelkę, trzeba zmierzyć suwmiarką otwory w bloku i będzie wiadomo co robić
  
 
Huh, tylko jeśli średnica tłoków jest większa niż oryginalna uszczelka, to pewnie nie pozostaje mi nic innego jak dać starą uszczelkę (pasującą) komuś, kto coś takiego jest w stanie zrobić..
  
 
k...
pewnie wychowywałem się na księżycu, ale 1 co bym zrobił to zmierzył otwory cylindrów,
wiadomo że są większe skoro stukają
ale o ile są większe????
tak trudno to zmierzyć?
  
 
Możesz też tak zrobić wziąść starą uszczelkę pod głowicą nałożyć pare warstw na nią farby żarooodpornej i kiedy jeszcze nie wyschnie założyć. Będzie trzymać. Albo ratować się silikonem również można.
To jakbyś uszczelki nie mógł dostać. Co do uszczelki to upewnij się że nie dali ci od jakiejśc innej wersji scoupe
  
 
Cytat:
2007-08-05 09:57:03, accent1 pisze:
Możesz też tak zrobić wziąść starą uszczelkę pod głowicą nałożyć pare warstw na nią farby żarooodpornej i kiedy jeszcze nie wyschnie założyć. Będzie trzymać. Albo ratować się silikonem również można. To jakbyś uszczelki nie mógł dostać. Co do uszczelki to upewnij się że nie dali ci od jakiejśc innej wersji scoupe



Starą uszczelkę??!! Nigdy się takich rzeczy nie robi!!!! A silikon to już zupełne druciarstwo i można zniszczyć takim zabiegiem silnik!!!!
Szukaj dobrej uszczelki (pasującej) i tyle.
Pozdro
  
 
Cytat:
2007-08-05 09:57:03, accent1 pisze:
Możesz też tak zrobić wziąść starą uszczelkę pod głowicą nałożyć pare warstw na nią farby żarooodpornej i kiedy jeszcze nie wyschnie założyć. Będzie trzymać. Albo ratować się silikonem również można.


takie porady z ust człowieka aspirującego na moda działu technicznego to po prostu wstyd
  
 
Panowie
Napisałem jakby nie dostał tej uszczelki to co by zakładał starą....
W motycklach sie tak robi czasem(uszczelka czasem 500 zł i niedostępna) i jeździ, kompresja ok - (te malowanie). Obroty około 10 k. .
Ale przyznaje że to metoda hałupnicza, do dupy i wogole rozwalić silnik można i bardziej do syrenki się nadaje.
Faktycznie niepotrzebnie to pisałem.
  
 
Założyłem uszczelke z oryginału Hyundaia, wystawała w niektórych miejscach minimalnie (ok. 0.5mm) nad tłok, może to głupota, ale stwierdziliśmy że może tłok ją sobie rozklepie. Wczoraj wieczorem po pierwszym odpaleniu łupał jak diesel, ale dzisiaj już go prawie nie słychać, jedynie na wysokich obrotach słychać stukot, ale to też pomału ustaje. Podejrzewam jednak że może dość szybko wydmuchać tą uszczelke więc pewnie spróbuję po numerze nadwozia w ASO, a jeśli nie to zrobię na zamówienie na wzór starej, zobaczymy. Po wymianie uszczelniaczy i wyczyszczeniu silnika przestał chyba palić oliwe, z rury nie dymi, jedynie trochę się osadza jeszcze oleju na końcówkach wydechu, ale możliwe że to z powodu dość sporej ilości oleju w całym układzie wydechowym, podejrzewam że szybko się wypali i będzie ok, ale póki co cały czas kontroluję stan oleju. Pewnie mnie skarcicie za to co zrobiłem, ale chwilowo nie miałem innej opcji, cóż...
  
 
mądre posunięcie to nie było
ucierpią: panewki, sworznie tłokowe, tulejki w korbowodach, tłoki, uszczelka też długo nie pożyje, jakbyś się jej przyjrzał to każdy otwór jest okuty miedzią i tłok tą miedź zniszczy, słowem szykuj się do kolejnej wymiany

ale to twoja sprawa
  
 
Szykuję się, ale aktualnie bardzo potrzebny mi jest samochód i nie wyobrażam sobie że mogę nie jeździć, bo coś takiego po prostu nie wchodzi w grę, na dniach jadę szukać pasującej uszczelki, albo zamawiać wykonanie jej na wzór starej... eh
  
 
To już trzeba było zrobić jak mówiłem farbą żaroodporną kilka warstw i starą założyć niż niepasującą.......albo starą i cieńką warstwe na nią silikonu....kiedyś do komara założyłem lekko za dużą uszczelke( z papieru tekkturowego i na to farba (nożyce...hehe) - skutek po silnik chodził słabiutko...

A jak metal z uszczelki wpadnie Ci do cylinderka to współczuje jak ją tłok wystuka. Już lepsze te moje pomysły na lamerskie silikony...

[ wiadomość edytowana przez: accent1 dnia 2007-08-07 16:45:37 ]
  
 
nonam moze ten twoj silniczek to nie 1.5 tylko jakis 1.6?? Dziwna sprawa jak na znormalizowane srednice tlokow. Trzeba bylo zmiezyc srednice tak jak to mowil Jarek2
  
 
Znalazłem dzisiaj pasującą uszczelke, w przyszłym tygodniu będę zakładał, takę jest już dobrze