MotoNews.pl
11 __jak objawiają się zużyte świece__ (192312/45)
  

__jak objawiają się zużyte świece__

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko do wszystkich znających sie na rzeczy - jakie są objawy zużytych świec zapłonowych? Czytałem i ślyszałem, że w zetecu świece wymienia się co ok. 60 tyś km na platynowe bo teakie są przeznaczone dla tego silnika. Nie wiem czy moje świeczki mają przejechane więcej czy nie ale zauważyłem, że po odpaleniu auta na zimnym silniku i przełączeniu po krótkiej chwili na gaz auto od razu gaśnie. Gdy odpalę drugi raz i przełącze na LPG jest ok i auto śmiga. Czy to może być przyczyna zużytych świeczek?



[ wiadomość edytowana przez: crazy_driver dnia 2007-08-10 14:10:39 ]
  
 
najlepszy sposób to odkręc świeczki i sprawdz jaki jest ich stan czy np nie mają wypalonych elektrod, nagaru, sadz itp.
 
 
A jak sprawdzić czy przewody wys. napięcia są ok.?
  
 
Czy poprostu zmienia się je gdy przestaną przewodzić?
  
 
tych materialow eksploatacyjnych w domowych warunkach nie sprawdzisz. jak nie wiesz kiedy byly wymieniane to po prostu wymien na nowe i tyle.
  
 
Co do Twojego problemu to może być objaw zużytych membran w reduktorze i będzie konieczna jego regeneracja. Zużyte świece i przewody często powodują (przy jedzie na gazie) szarpanie silnika, nierówną pracę (takie wrażenie jakby pracował na 3 garach). Nie napisałeś której to generacji instalacja, ale w tych starszych przy zużytych świecach pojawiają się strzały w kolektor.
  
 
Kable WN możesz sprawdzić poprzez spryskanie wodą i obserwowanie, najlepiej nocą, miejsc w który dotykają elementów metalowych. Jeśli zaobserwujesz iskrzenie to kable do wymiany. Bardziej fachowo induktorem.

Natomiast przy zużytych świeczkach silnik dławi się i przerywa jak gwałtownie naciśniesz gaz + zwiększone spalanie. Sprawdzaj na zimnym silniku i na Pb.


[ wiadomość edytowana przez: jerico dnia 2007-08-10 16:47:40 ]
  
 
No właśnie takie mam objawy, od pewnego czasu wiecej mi pali i czasami silnik pracuje tak jakby chodzil na trzy gary a do tego przy nagłym wciśnięciu gazu najpierw się przydusi a potem dopiero się wkręca na obrotki.

Instalacja mi nie strzela ma dopiero 1,5 roku i jest to Landi renzo z komputerem, byla dość droga bo kosztowała 2200zł a najtańsze do tego silnika proponowali już od 1400zł.

Objawy są takie jak mówicie więc to chyba bedą świeczki (już zamówiłem na allegro platynki motorcrafta) Mam nadzieję że po wymianie przejdzie mu to parskanie... A czy wina może leżeć też po stronie zapchanego (zużytego) filterka w reduktorze?