Rozladowany akumlator - jak dostac sie do srodka??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!! Mam wielki proble z dostaniem sie do mojej ukochanej.. Po prostu zamknela sie w sobie i wyczerpala caly akumlator. Domknalem drzwi z pilota i teraz nie moge sie dostac do srodka bo nawet kluczykiem nie idzie otworzyc, Zna ktos moze jakis sposob??
Czy tylko wybicie szyby?? Musze sie dostac do akumlatora..
Wilekie dzieki..

PS. Niestety zamek bagaznika nie otwierany chyba ze 100 lat kluczykiem zacial sie i tez nie idzie otworzyc kluczykiem

[ wiadomość edytowana przez: mateofis dnia 2007-08-12 12:08:10 ]
  
 
poszukaj w wyszukiwarce, wiele o tym bylo, rozne sposoby.
Jednym z nich podlaczenie aku do zamka bagaznika.
  
 
Ja mam sedana. I zrobiłem to tak że otworzyłem klape bagażnika ona się nie rygluje i podałem napięcie do lampki oświetlenia bagażnika musisz tam wyczuć co jest minusem, i nastęonie z pilota drzwi się otworzyły.
  
 
W A, włożyć kluczyk podnieść klamkę i przekręcić kluczyk.
W b nie wiem ale spróbuj.
  
 
Dzieki wielkie za dobre rady. Po wielu trudach udalo sie.. Do bagaznika nie szlo sie dostac, kluczykiem tez nic..

Moj sposob:
podlaczylem aku do zasilania rozrusznika (+) i masa gdzies tam i poszlo. Tylko pilotem cyk i drzwi otwarte.
Poszlo dosc sprawnie, tylko trzeba podniesc troche autko zeby sie dostac w okolice rozrusznika i troche pogrzebac.
Maske mozna tez odbezpieczyc spod auta uzywajac jakiegos haczyka - bo reka raczej sie nie siegnie - pomiedzy zderzakiem a chlodnica w gornej czesci biegnie linka w prawa strone jak sie stoi przed autkiem.
Dobre rady dla nastepnych kierowcow z rozladowanym aku, zaryglowanymi drzwiami i zacietym zamkiem w tylnej klapie
Powodzenia

Ekspert w tej dziedzinie

[ wiadomość edytowana przez: mateofis dnia 2007-08-12 22:19:00 ]
  
 
A myślisz że miałeś głupią sytuację ...

"Zima, ładnie ośnieżony samochód. Młody, inteligenty wychodzi rano do pracy. Ahh ile śniegu na omesi. no to sobie otworzę, uruchomię silnik i zacznę odśnieżać, autko się nagrzeje i ciepłą dupę zawiozę do pracy.
I tak zrobił, tylko cymbał zapomniał że jest mróz a w tej omesi podczas drgań samoczynnie opadają siłowniki, może niedużo ale wchodzą w stan - zamknięte !! a kluczyków zapasowych nie ma !!"

Auto chodzi, inteligenty inaczej stoi na zewnątrz i próbuje otworzyć auto

PS. Dobrze, że mnie nie skasowali za 45 min. włam do auta.

A swoją drogą te wszystkie porady powinny trafić w PORADY pod hasło awaryjne otwieranie auta, lub w ogóle grupować sensowne porady, byłoby mniej powtarzających się pytań.

[ wiadomość edytowana przez: Wiktorzi dnia 2007-08-13 19:31:50 ]