MotoNews.pl
5 [125p] Kopci na niebiesko na ssaniu (192940/27)
  

[125p] Kopci na niebiesko na ssaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

rocznik 89 przebieg koło 52 tyś. km. Jak silnik jest juz rozgrzany i np zabieram się do wyprzedzania przy 80 na 3 biegu z wyciagnietym ssaniem zauważam w lustereczku dymek. Tzn sie kolega co jechał zamna to mi zakomunikował. Podobnie jest gdy silnik jest na ssaniu powyżej 3,8 tyś obr/min. Ponad zauważyłem, że po zdjęciu pogrywy filtra powietrza jest tam mokro od oleju. Podłaczona jest odma do puszki filtra ale poziom oleju jest na poziomie 1/2 tak przynajmniej pokazuje bagnet. słyszałem o jakis wygaszaczach płomieni które montuje się w wężu od odmy nic takiego w nim nie znalazłem. Prosze odp bo zaczyna powoli dolewac olej i nie wiem czy to przypadkiem nie jest tego powodem.

[ wiadomość edytowana przez: R-said dnia 2007-08-19 12:57:42 ]
  
 
Cytat:
2007-08-19 12:46:02, R-said pisze:
Witam rocznik 89 przebieg koło 52 tyś. km. Jak silnik jest juz rozgrzany i np zabieram się do wyprzedzania przy 80 na 3 biegu z wyciagnietym ssaniem zauważam w lustereczku dymek. Podobnie jest gdy silnik jest na ssaniu powyżej 3,8 tyś obr/min. [ wiadomość edytowana przez: R-said dnia 2007-08-19 12:57:42 ]



sorki nie mogłem sie powstrzymać ssanie przy wyprzedzaniu i kopci powyżej 3.8tys na ssaniu – czy aby wiesz co napisałeś ??
  
 
A czemu wyciągasz ssanie - auto źle ciągnie bez? (Moje tak kiedyś miało - każde wyprzedzanie było na ssaniu). Niebieski dymek na ogół pochodzi od spalanego oleju, wygaszacz płomieni to taki mały "supełko-kręciołek" z drutu - w sklepie kosztuje z parę złotych.
  
 
Cytat:
sorki nie mogłem sie powstrzymać ssanie przy wyprzedzaniu i kopci powyżej 3.8tys na ssaniu – czy aby wiesz co napisałeś ??



Wiem co napisałem.

Cytat:
czemu wyciągasz ssanie - auto źle ciągnie bez? (Moje tak kiedyś miało - każde wyprzedzanie było na ssaniu). Niebieski dymek na ogół pochodzi od spalanego oleju, wygaszacz płomieni to taki mały "supełko-kręciołek" z drutu - w sklepie kosztuje z parę złotych.



wyciagam ssanie bo lepiej sie wkreca na obroty np jadac 50 na 3 biegu. Co do dymku to wiem ze to olej tylko pytanie dlaczego sie spala no i co on robi w gaźniku?

Ten wygaszacz płomieni to można wsadzić z malucha?? słyszałem to jest poprostu takie siteczko. Zawsze moge odme odłaczyć od filtra powietrza no ale nadal bedzie mi spieprzał przez nia olej wiec pytanie sie na suwa czy tak ma byc a jesli nie to dlaczego tak sie dzieje?

[ wiadomość edytowana przez: R-said dnia 2007-08-19 23:19:18 ]
  
 
Cytat:
2007-08-19 23:18:34, R-said pisze:
wyciagam ssanie bo lepiej sie wkreca na obroty np jadac 50 na 3 biegu. Co do dymku to wiem ze to olej tylko pytanie dlaczego sie spala no i co on robi w gaźniku? Ten wygaszacz płomieni to można wsadzić z malucha?? słyszałem to jest poprostu takie siteczko. Zawsze moge odme odłaczyć od filtra powietrza no ale nadal bedzie mi spieprzał przez nia olej wiec pytanie sie na suwa czy tak ma byc a jesli nie to dlaczego tak sie dzieje? [ wiadomość edytowana przez: R-said dnia 2007-08-19 23:19:18 ]



Jeśli musisz wyciągnąć ssanie podczas przyśpieszania to znaczy że masz rozregulowany gaźnik i zbyt ubogą mieszankę. Jeśli olej jest wrzucany do cylindra znaczy to że są przedmuchy w cylindrach. Przy takim małym przebiegu oznaczac to może jedynie popękane pierścienie (jazda na ubogiej mieszance ?).
  
 
Cytat:
jeśli musisz wyciągnąć ssanie podczas przyśpieszania to znaczy że masz rozregulowany gaźnik i zbyt ubogą mieszankę

Gaźnik jest oko bo nawet zimny silnik trzyma 600 obr i chodzi równo.
Cytat:
Jeśli olej jest wrzucany do cylindra znaczy to że są przedmuchy w cylindrach.



Przecież napisałem że olej jest w filtrze powietrza wiec jedyny sposób aby się tam dostał to odma !!
  
 
Możesz mieć zapchany układ przejściowy. (Ten, który działa między wolnymi obrotami, a wyższymi). Co do oleju to być może masz zapchane odpowietrzanie? Przewód do niego idzie z dołu obok silnika, czy z pokrywy zaworów?
  
 
silnik polonez z pokrywy idzie a wąż jest oko przedmuchiwałem go. tzn sie mówie o tym co wychodzi z pokrywy i idze do puszki filtra powietrza
  
 
Zapychanie odpowietrzenia w silniku od Poloneza odbywa się pod pokrywą. - Tam jest taka siatka i lubi się zatkać na amen.
  
 
Cytat:
2007-08-20 21:57:40, R-said pisze:
Gaźnik jest oko bo nawet zimny silnik trzyma 600 obr i chodzi równo.



To że obroty sa równe nie znaczy że gaźnik jest sprawny. Oprócz dyszy wolnych obrotów sa jeszce dysze I-ego i II-ego przelotu pompka przyśpieszacza itp. Poza tym 600 obr/min to zdecydowanie za mało. Oszczędności żadne a silnik cierpi.
Cytat:
2007-08-20 21:57:40, R-said pisze:
Przecież napisałem że olej jest w filtrze powietrza wiec jedyny sposób aby się tam dostał to odma !!



A co niby się z tym olejem dzieje? Z filtra powietrza spływa do cylindrów i dymi na niebiesko. A odmą się dostaje ze względu na zbyt duże ciśnienie pod pokrywą zaworów spowodowane przedmuchami z cylindrów(zazwyczaj pierscienie olejowe). Jak ktoś wcześniej zauważył zdaża się że jest przytkana dolot do odmy ale ten problem częściej pojawiał się w rozwiązaniu odmy silnika fiatowskiego.
  
 
Częściej w Fiacie "kominek", ale u mnie w Polonezie było też zatkane całkiem.
Dobre obroty dla silnika to minimum 900, a według inżynierów Szczecińskich można i 1200 ustawić - auto mniej pali i lepiej przyśpiesza (sprawdziłem). Na 600 to ustawiali karetkarze, by im auto jak najmniej na postoju paliło. (Wiadomo, że musi chodzić żeby pacjent nie zmarzł).
  
 
Cytat:
A co niby się z tym olejem dzieje? Z filtra powietrza spływa do cylindrów i dymi na niebiesko. A odmą się dostaje ze względu na zbyt duże ciśnienie pod pokrywą zaworów spowodowane przedmuchami z cylindrów(zazwyczaj pierscienie olejowe). Jak ktoś wcześniej zauważył zdaża się że jest przytkana dolot do odmy ale ten problem częściej pojawiał się w rozwiązaniu odmy silnika fiatowskiego.


No to w takim razie co panowie radzicie ?
  
 
Cytat:
2007-08-21 18:44:18, R-said pisze:
No to w takim razie co panowie radzicie ?



Sprawdzić czy wylot z pokrywy do odmy nie jest przytkany jak kolega radził. Jeśli to jest powód to masz szczęście jesli nie to czeka Cię mały remoncik. Trzeba sprawdzic stan pierscieni i cylindra. Zazwyczaj jeśli pierścienie są popękane to również cylindry sa porysowane i trzeba je szlifować. Gaznik natomiast trzeba wyregulować i/lub zregenrować. Sprawdź czy dysze nie są przytkane na obu przelotach i czy pompka przyśpieszacza działa.
  
 
Dorzucę tylko swoje 3 grosze - nie należy na ssaniu "gazować" silnika, wtedy paliwa jest za dużo, dostaje się ono do oleju, który z tego powodu szybciej traci swoje właściwości i doprowadza to do przedwczesnego zużycia silnika.
  
 
co do jazdy na ssaniu wyciagam je w tedy gdy silnik jest w dolnym przediale obrotowym tj miedzy 2-3 tyś przecierz wiadomo że w tedy otwraty jest drugi gardziej i tyle ile mu wlejesz tyle przepali.