Czy dobrze robie ze bede zkladal gaz sekwencyjny ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chce do hyundaia accenta silnik 1.3 12v 97r zalozyc gaz sekwencyjny za 2500zl jest to duzy wydatek wiec chcialbym zapytac ludzi ktorzy mieli z tym do czynienia. czy warto?
jesli chodzi o zwrot kasy to wedlug moich obliczen zwroci mi sie to w rok czasu a moze i szybciej biorac pod uwage to ze nic sie nie bedzie psulo w tym gazie i ladnie bedzie dzialalo.
dzis kolega mi mowil ze mial sekwencje w bmw i ze gaslo mu to auto i nigdzie nie umieli poradzic nawet jechal do serwisu gdzies daleko e 100km. i tez nic nie pomogli az w koncu sprzedal auto bo nieoplacalne bylo. dlatego mam obawy czy moglo by mnei cos takiego spotkac w hyundaiu.
czy ktos ma taki gaz w hyundaiu ??
  
 
Cytat:
2007-08-23 07:42:18, OpawelQ pisze:
dzis kolega mi mowil ze mial sekwencje w bmw i ze gaslo mu to auto i nigdzie nie umieli poradzic



BMW i Mercedesy wg wielu opinii to nie są auta na podstawie których można coś powiedzieć o instalacji gazowej. One po prostu gazu nie lubią. W poprzednim temacie(nie wiem po co zakładałeś następny) pisałem o gazie w Scoupe. Ojciec ma tą samą instalację w Mercedesie i są z nią problemy.
  
 
Jak ci gaśnie auto na gazie to znaczy ze cisnienie w dolocie jest za małe i dolot wystarczy przytkać, owszem w przypadku sekwencji nie powinno mieć to miejsca bo jest tuż na koncu kolektora ale wtryski mogły być złe, reduktor, miał źle założone te wtryski.
Bardzo duzo użytkowników BMW cierpi na falowanie obrotów na gazie wiec cos w tym musi być. Albo zły montaż albo silniki nie pod gaz (choć wytrzymałe)

Co do gazu to jakie masz inne wyjście jak nie sekwencja?
2500 zł + regulacje (zanim dobrze wyregulują możesz pare razy jeździć - na gwarancji) przeglądy po 180 zł. Bedziesz musiał zużywać trochę benzyny wychodzi gdzieś 5l na 1000km. Do tego koszty wymian filtrów i regulacji, utrzymania instalacji sprawnej. Troszke wychodzi ale i tak sie bardziej oplaca od benzyny nawet doliczając do kosztów wszelkie remonty zawieszenia i silnika.
  
 
inne wyjscie to gosc mowil ze moge kupic metalowy kolektor i normlany gaz zalozyc. ale po przemysleniu wyszlo mi ze najlepeij bedzie sekwencyjny.. tylko dlatego pytam tu na forum czy ktos ma taki gaz w accencie bo chce sie dowiedziec czy w accentach np nie ma tak jak w bmw lub mercedesach ze gazu nie lubi. o to mi w tym poscie najbardziej chodzi mam nadzieje ze lubi bo wedlugo moich obliczen gaz mi sie zwroci maximum po roku czasu ale raczej sie tak stanie ze nawet szybciej o ile instlacja sie nie bedzie psula a po roku to juz by ino zarabial na tym
a wiec prosze o opinie na temat czy accenty lubia gaz ? z gory dzieki.
  
 
Accenty lubią gaz. Mi chodzi jak perełka, równiutko a mam II generacje i to 7 letnią(wymieniony 1x reduktor), co prawda czasem szczeli ale po założeniu blosa już nie powinno. Ale na sekwencji będzie jeszcze lepiej.
  
 
BMW to samochody które bardzo nie lubią gazu między innymi dlatego, że bardzo szybko się nagrzewają. Jeździłem pare dni do pracy BMW E36 i przy jeździe moim Scoupe po dojechaniu do roboty silnik jest w zasadzie jeszcze zimny, natomiast w BMW w połowie drogi silnik miał już wysoką temperature, możliwe że to też przez to. Ja chciałem montować gaz do swojego, ale stwierdziłem że to jednak w jakimś stopniu samochód sportowy i nie będę go męczył gazem, może kiedyś w innym samochodzie... :]
  
 
to dorba nowina ze accent lubi gaz ale jeszcze poczekam moze ktos ma gaz i sie wypowie jeszcze pozdro.
  
 
Cytat:
eździłem pare dni do pracy BMW E36 i przy jeździe moim Scoupe po dojechaniu do roboty silnik jest w zasadzie jeszcze zimny, natomiast w BMW w połowie drogi silnik miał już wysoką temperature, możliwe że to też przez to. Ja chciałem montować gaz do swojego, ale stwierdziłem że to jednak w jakimś stopniu samochód sportowy i nie będę go męczył gazem, może kiedyś w innym samochodzie... :]



Reduktor do prawidłowej pracy potrzebuje wysokiej temp. z płynu chłodniczego wiec jeśli szybko się nagrzewa to nie wada acz zaleta.
Wtedy auto dłużej żyje i mniej się zużywa, lepiej pracuje.

Podejrzewa ze bmw merce nie lubią gazu bo własciciele do 5-6 cylindrów dają lekko okrojone instalki aby taniej było, ale silniki mają wytrzymałe, cóż z tego ze francuski(choc nie wiem) lubi gaz jak silnik ma mało wytrzymały...

Dobry montaż to podstawa, bez niego i XXXXXXI generacja nie bedzie dobrze działać.
  
 
Cytat:
2007-08-24 20:52:39, OpawelQ pisze:
to dorba nowina ze accent lubi gaz ale jeszcze poczekam moze ktos ma gaz i sie wypowie jeszcze pozdro.



Ja mam sekwencje od tygodnia - żadnej straty mocy itp. Po zainstalowaniu gość zabrał sie z regulacje - podpiął kompa i mówi tam miga taka dioda jak sie zapali to znaczy że idzie na gazie. Patrze w tą diodę i faktyczne po chwili pstryk i zapaliła sie dioda - kurcze obroty spadły - pomyślałem że to tak będzie z tym gazem. A gość do mnie że pierwszy wtryskiwacz się załączył, potem zaczęły się wszystkie i było po ustawieniu. Teraz żadnej różnicy nie ma - nawet nie wiem kiedy się przełącza na gaz. Instalacja kosztowała mnie 2400zł.
Wcześniej na 100km palił w cyklu mieszanym 8l benzyny (33zł) a teraz pali 9l gazu z (18zł) JEST RÓŻNICA ??

P O L E C A M
  
 
Sekwencja SUPER, w 100% zgadzam sie z wypowiedzą "mieszko1978", nic dodać nic ująć.
  
 
Witam
Swego czasu wałkowałem temat zagazowania Accenta... i nie powiem byłem nawet o krok uczynienia tegoż, no ale w końcu pozostało bez zmian czyli benzyna, bo jak to ktoś dobrze ujął samochód to nie AGD i na gazie nie chodzi
Brałem wtedy pod uwagę instalację BRC typ 24 - rok 2005 więc pewnie dużo się zmieniło w tym temacie no ale przytoczę tu moje spostrzeżenia "z minionych lat":
1. BRC 24 ma gorsze wtryskiwacze /aniżeli chociażby FLY/ co nie może i nie ma zbytnio znaczenia gdy się jeździ ok. 20.000 km rocznie no ale są gorsze i tyle. Dodatkowo są one niestandardowe... czyli w razie awarii, w grę wchodzi tylko BRC.
2. Dość często przy zamontowanej instalacji LPG świeci się kontrolka CHECK - lampka ostrzegawcza układu wtryskiwacza - to nagminny problem gazowników można ją odłączyć lub się do jej świecenia przyzwyczaić...
3. Przerywa w okolicach 2000 obrotów podczas przyspieszania /to może być wina ustawienia no, ale dość często można o tym przeczytać/.
4. Znaczący wzrost zużycia gazu, tzn. duże i nierównomierne spalanie... i tu nie chodzi o "przepisowe" 10-20% tylko więcej, a wtedy ta oszczędność wynikła z przeliczenia gaz/benzyna powoli maleje bo do tego trzeba dodać koszty przeglądu wymiany filtra itd...
5. BRC produkuje wyłącznie reduktory i to dość stara konstrukcja. Tak naprawdę nie da się ich zregenerować. Krótka żywotność, brak możliwości dokładnej regulacji oraz regeneracji eliminuję tę instalacje /tak przynajmniej było w 2005/, do tego elektronikę produkuje inna włoska firma i oprogramowanie kompa jest dość prymitywne, co oznacza, że niestety nie da się dokładnie wyregulować instalacji /chodzi o BRC24 rok 2005/
Dodatkowo naczytałem się na różnych forach, że to i tamto się psuje, to i to trzeba wciąż ustawiać. Może i fakt na forum piszą zazwyczaj ludzie, którzy szukają pomocy bo mają kłopot no ale... maja kłopoty.
Zależy ile km rocznie robisz, dużo to OK instalacja gazowa TAK, no ale gdy śmigasz swoim autkiem do pracy i z powrotem, od święta wyjedziesz w dalszą trasę to hm... czy jest sens męczyć się z gazem który zwróci się za kilka lat... No, ale jeżeli już zdecydujesz się założyć instalację gazową to zrób to w autoryzowanej stacji a nie gdzieś u kogoś w garażu, bo od montażu wiele zależy, rzecz jasna plus gwarancja...
  
 
w sumie to racja z tym ze lepiej wydac wiecej kasy na sprzet dobrej firmy. bo nie zawsze ale duzo wieksze sa szanse ze wszystko bedzie pieknie chodzilo i nie bedzie sie psulo przez co sa mniejsze koszty. chociaz chyba tez duze ma znaczenie jak sie zalozy ta instalacje. ale tego to ja juz nie da rady skontrolowac czy zaklad jest w tym dobry czy nie. a jesli chodzi o firme sprzetu to mozna na necie poczytac co nie co.
dalej jestem zdecydowany na zalozenie sekwencji. i raczej na ta tansza wersje tansza mnie wyjdzie 2500 a drozsza co podobno dobra firma landirenzo kosztuje 3800. sproa roznica. ale ta tansza jest tez wloskiej firmy tylko nie pamietam jakiej musze zadzwonic do goscia zapytac.
  
 
To jaką dasz ma mniejsze znaczenia - znacznie ma jak bedziesz dbał, bo jak nie bedziesz dbał to ani ta ani tanta nie bedzie działała prawidłowo. Wymieniaj reduktor co 2 lata, nie baw się w membrany i wtryski co jakis czas zmieniaj, reguluj raz na pół roku i będzie wszystko ok. Na gazie nie odpalaj tylko na benz. i na benz. gaś. Trzymaj pół baku paliwa i czasem przejedz się na benzynie i nie bedziesz mial problemów. Ja np tylko zapalam i gasze na benzynie i sie przejade tak z 10 m i w zasadzie na benzynie chodzi jak igiełka (tfu odpukać
  
 
umowilem sie juz na zalozenie gazu, instalacja (sekwencja) ma byc z wloskiej fiirm zenit. ktos cos na ten temat wie? ktos takie ma? dobre to jest?

[ wiadomość edytowana przez: OpawelQ dnia 2007-09-04 14:53:31 ]
  
 
mam takie pytanie. bo wczoraj odebralem auto z zalozonym gazem no i silnik dobrze pracuje. a gosc mi powiedzial ze jak bedzie zimno to trzeba duzej poczekac az sie przelaczy na gaz. a mi w ten wieczor pezelaczylo sie dopiero po przejechaniu 10km a wcale az tak zimno ie bylo. czy to normalne zjawisko? czy wam sie szybciej przelancza?
  
 
tak, normalne - możesz ewentualnie pojechać do serwisu LPG i poprosić o przestawienie temperatury przełączania na 40 stopni, wtedy załączy się LPG szybciej.

BTW
10 km o niczym nie świadczy, gdyż można różnie ten odcinek pokonać (szybko/wolno, intensywnie/spokojnie) - chodzi o temperaturę cieczy chłodzącej.
  
 
TAk jak pisze e-gen mozesz podjechac do servisu LPG na przestawienie temperatury na 40st ponizej tej wartosci lepiej nie ustawiac poniewaz auto bedzie dostawac niezupelnie rozprezony gaz i moze doprowadzic do wiekszego spalania i uszkodzenia parownika.

Co do zmiany to servis udzielil pewnie gwarancji i nie zechce zmienic temp przelaczania
  
 
Ja od razu przełączam na gaz, to bez sensu jeszcze jeździć na benzynie. Może to psuje membrany ale taniej wyjdzie wymienić cały reduktor raz w roku niż na benzynie 10km jeździć do przełączenia.
No chyba że ciskasz po 300 km.
Ale ja zawsze gaszę i zapalam na benzynie - autko chodzi niezle na benzynie przez to.
  
 
accent1 z tego co piszesz przypuszczał bym ze masz instalacje I generacji i gaźnik (chociaż pisałeś o II) - bo po co byś gasił na benzynie - pełny wtrysk to inna zabawa - po pierwsze powinno sie jeździć na beznynie przynajmniej 10% (ja jeżdze około 2% ale dolewam preparatu do czyszczenia wtrysków przy każdym tankowaniu - żeby nie zniszczyć wtryskiwaczy) - z podawaniem nierozprezonego gazu tez bywaja rózne komplikacje jak uszkodzenia zaworów, wtryskiwaczy czy też zużycie paliwa nawet o 100% wieksze niz normalnie.

OpawelQ jedź do gazownika i pogadaj - zobaczymy co powie

Pozdrawiam.
Misio
  
 
Cytat:
2007-09-11 10:06:14, karol208 pisze:
TAk jak pisze e-gen mozesz podjechac do servisu LPG na przestawienie temperatury na 40st ponizej tej wartosci lepiej nie ustawiac poniewaz auto bedzie dostawac niezupelnie rozprezony gaz i moze doprowadzic do wiekszego spalania i uszkodzenia parownika. Co do zmiany to servis udzielil pewnie gwarancji i nie zechce zmienic temp przelaczania


Z tego co wyczytałem OpawelQ założył sekwencję więc chyba nie ma parownika, a auto dostaje gaz ciekły(tak mi się wydaje). Z tego co gazownik mówił przełączanie mam ustawione na 30 stopni (też sekwencja).