Odpalił ruszył zgasł i nie kręci

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem, że było, ale cholera mnie bierze, odpalił, raptownie ruszyłem i koniec!
Działa wszystkie oświetlenie, radio, immo itp.
Po przekręceniu kluczyka jest cisza...
włącznik przeciążeniowy sprawdzony, nigdy nie było kłopotów z elektryką...

Na pych zapalił, ale po zgaszeniu znowu to samo

Co sprawdzić ?

Dzięki za rady


[ wiadomość edytowana przez: Biedrona dnia 2007-08-28 22:07:57 ]
  
 
A rozrusznik kręci ???
  
 
wyszukiwarka NAPRAWDĘ nie gryzie...

a co sprawdzić? przyczyn może być 150 tysięcy, więc radziłbym najpierw posprawdzać podstawowe sprawy (akumulator, rozrusznik, czujnik położenia wału itp. itd.), a jeśli to nie przyniesie rezultatu, to iść dalej, aż znajdzie się przyczyna,

pytanie z cyklu: "auto zdechło i nie pali, co robić?" pojawia się ze 2-3 razy dziennie, więc forum jest bogate w różne odpowiedzi (pomijając oczywiście fakt, iż nie da się na takie pytanie odpowiedzieć w 100%, bo przyczyn jak już pisałem może być wieeeeeeeeleeeeeee)
  
 
Cytat:
2007-08-28 17:56:27, maciobyk22 pisze:
A rozrusznik kręci ???



nie . . .
  
 
w moim przypadku to były zabrudzone kable na stykach przy rozruszniku i nie dochodziła odpowiednia ilosc pradu! Była to zima wiec u ciebie mało realne ale warto sprawdzic!
  
 
to było tak, ze odpalił i zgasł.
dioda immo jednak się nie swieci, pompa paliwa działa, wszystkie kable widoczne i namacalne są OK, bezpieczniki OK, to ja już nie wiem...

  
 
UP.
Co mogło się odpiąć, jak myślicie?
Kabel od/do rozrusznika?

Strasznie ciężkie jest tam dojście bez kanału.
  
 
Jeśli na pych zapali i chodzi, to sprawdź stacyjkę.
Czy prąd od stacyjki na rozrusznik - sterowanie - masz? Może styki się spaliły w stacyjce. Jak byś się dokopał do rozrusznika, to sprawdź czy masz sygnał sterowania.
Albo wykopać stacyjkę i schemat znaleźć który styk jest na rozruch.
  
 
Cytat:
2007-08-28 22:36:24, przemkowal pisze:
Jeśli na pych zapali i chodzi, to sprawdź stacyjkę. Czy prąd od stacyjki na rozrusznik - sterowanie - masz? Może styki się spaliły w stacyjce. Jak byś się dokopał do rozrusznika, to sprawdź czy masz sygnał sterowania. Albo wykopać stacyjkę i schemat znaleźć który styk jest na rozruch.



prąd do stacyjki jest
  
 
ale od stacyjki na rozrusznik - masz przewód sterujący. Do stacyjki musi dochodzić, bo masz światła i całą resztę. Ale jak masz styk spalony na rozruch, to nie masz sterowania rozrusznikiem.
  
 
może zaśniedziałe klemy, rozrusznik się zawiesił, skończyły się szczotki w rozruszniku, luźnie kable od rozrusznika... stuknij w rozrusznik może zaskoczy

[ wiadomość edytowana przez: seb_j dnia 2007-08-28 22:44:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: seb_j dnia 2007-08-28 22:46:14 ]
  
 
chyba najprostszym wyjściem będzie znaleźć kanał i wyciągnąć rozrusznik. Wtedy będziesz wiedział wszystko - może prawie wszystko.
  
 
Cytat:
2007-08-28 22:44:10, przemkowal pisze:
chyba najprostszym wyjściem będzie znaleźć kanał i wyciągnąć rozrusznik. Wtedy będziesz wiedział wszystko - może prawie wszystko.


dokładnie jak napisał "seb_j" stuknij w rozrusznik - jest szansa że się zawiesił.
  
 
Najpierw sprobuj podac prad na rozrusznik, jak zakreci, odpali i bedzie dzialal to nalezy posprawdzac stacyjke oraz skrzynke bezpiecznikow.

Sprawdz rowniez wtyczki przy skrzyni biegow, od jej frontu (o ile dobrze pamietam). Kiedys przy skladaniu samochodu jak jej nie podpielismy z ojcem, to samochod nie chcial zagadac.
Powodzenia
  
 
Cytat:
2007-08-28 23:01:55, toradek pisze:
Najpierw sprobuj podac prad na rozrusznik, jak zakreci, odpali i bedzie dzialal to nalezy posprawdzac stacyjke oraz skrzynke bezpiecznikow. Sprawdz rowniez wtyczki przy skrzyni biegow, od jej frontu (o ile dobrze pamietam). Kiedys przy skladaniu samochodu jak jej nie podpielismy z ojcem, to samochod nie chcial zagadac. Powodzenia



OK, dzięki
  
 
diagnoza: rozrusznik w rozsypce (szczotki+automat), co ciekawe szczotki robione były rok temu...

ecchhh echhh