MotoNews.pl
  

Problem z blachą między zbiornikiem paliwa a rurą do tłumika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam takie pytanie... kiedyś zawiesiłem się Escortem o taką aluminiową blachę. Jest to blacha między zbiornikiem paliwa a rurą idącą do tłumika. Mocowanie tej blachy urwało się i teraz przy włączonym silniku blacha drga i trzęsie się o tłumik czyli poprostu się tłucze. No i teraz czy mogę tą blache poprostu wywalić ?? Czy jest ona tam do czegoś konieczna i musi być ? Strasznie mnie to wnerwia bo samochód pracuje bardzo cicho ale ta blacha się strasznie klekocze można ja łatwo odkręcić tylko nie wiem czy temperatura tej rury nie jest za wysoka jak na tak bliską obecność zbiornika paliwa. Mam nadzieje że ktoś może mi coś na ten temat powiedzieć, pozdrawiam
  
 
jest to ekran termiczy, więc raczej potrzebny...ale czy faktycznie niezbędny...trudno powiedzieć...
  
 
Yhm, no muszę coś z tym zrobić, bo mega obciach z takim czymś jeździć, będę musiał chyba ją jakoś przykręcić albo inaczej przymocować...
  
 
ona jest wkrecana do podlogi w 3 roznych miejscach chyba.. a ze to aluminium dobrze sie wygina i smialo da sie dokrecic
  
 
Zwykłe blachowkręty i jedziesz...
  
 
najlepiej przykrecac to przez np. kapsle od browarka aby wieksza powierzchnia przytrzymywalo
  
 
Jutro wjadę na kanał i coś z tym zrobię, dzięki za pomysły, pozdrawiam
  
 
w 1998 roku, jak ess byl jeszcze mlodziutki moj ojciec tez urwal tą osłonę. Zajechał do ASO, bo wiadomo swierzy samochod a cos tłucze i skrzypi caly czas. Gosciu w ASO jeszcze przed zaglądaniem pod spód mowie ze na pewno oslona termiczna. Uciął pół tej osłony i powiedział ze mozna jezdzic, nic sie nie bedzie dzialo. Pozniej ja tez urwalem to co z niej zostalo i tak jezdze bez niej do dzis i nic sie nie dzieje.
  
 
U mnie brak takowej osłony i nareszcie cisza
  
 
A wyobrażmy sobie taką sytuację. Stoisz w korku, na zewnątrz +35oC w cieniu, ale Ty stoisz w słońcu, powietrze nieruchome, masz włączony silnik. Asfalt wokół Ciebie sie topi, a rozgrzana rura wydechowa ogrzewa zbiornik paliwa, bo nie ma tej aluminowej blachy. Ciśnienie w układzie zasilania rośnie i wreszcie puszcza w najsłabszym punkcie, albo powoduje naprężenia termiczne na zgrzewie blachy zbiornika. Wiele razy zastanawiałem sie nad tą blachą, ale w sumie jej nie wyrzuciłem, bo za każdym razem nie byłem pewien, czy coś takiego sie nie zdarzy. Jest pokiereszowana, ale za każdym razem dała się dokręcić, że nic nie ociera.

[ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2007-09-06 18:49:27 ]
  
 
Cytat:

Wysłany: 2007-09-06 18:47:25

A wyobrażmy sobie taką sytuację. Stoisz w korku, na zewnątrz +35oC w cieniu, ale Ty stoisz w słońcu, powietrze nieruchome, masz włączony silnik. Asfalt wokół Ciebie sie topi, a rozgrzana rura wydechowa ogrzewa zbiornik paliwa, bo nie ma tej aluminowej blachy. Ciśnienie w układzie zasilania rośnie i wreszcie puszcza w najsłabszym punkcie, albo powoduje naprężenia termiczne na zgrzewie blachy zbiornika. Wiele razy zastanawiałem sie nad tą blachą, ale w sumie jej nie wyrzuciłem, bo za każdym razem nie byłem pewien, czy coś takiego sie nie zdarzy. Jest pokiereszowana, ale za każdym razem dała się dokręcić, że nic nie ociera.


Rozerwanie nie grozi od tego jest odpowietrzenie zbiornika i zaworek przy filtrze weglowym przy silniku ,co nie oznacza ze ta blacha jest nie potrzebna .Tak na marginesie to ja tez jej nie mam


[ wiadomość edytowana przez: kamil76 dnia 2007-09-06 18:56:59 ]
  
 
Cytat:
A wyobrażmy sobie taką sytuację. Stoisz w korku, na zewnątrz +35oC w cieniu, ale Ty stoisz w słońcu, powietrze nieruchome, masz włączony silnik. Asfalt wokół Ciebie sie topi, a rozgrzana rura wydechowa ogrzewa zbiornik paliwa, bo nie ma tej aluminowej blachy. Ciśnienie w układzie zasilania rośnie i wreszcie puszcza w najsłabszym punkcie, albo powoduje naprężenia termiczne na zgrzewie blachy zbiornika. Wiele razy zastanawiałem sie nad tą blachą, ale w sumie jej nie wyrzuciłem, bo za każdym razem nie byłem pewien, czy coś takiego sie nie zdarzy. Jest pokiereszowana, ale za każdym razem dała się dokręcić, że nic nie ociera.



W niektorych samochodaw fabrycznie nie było osłony termicznej.
  
 
Cytat:
2007-09-06 18:56:23, kamil76 pisze:
Rozerwanie nie grozi od tego jest odpowietrzenie zbiornika i zaworek przy filtrze weglowym przy silniku ,co nie oznacza ze ta blacha jest nie potrzebna .Tak na marginesie to ja tez jej nie mam [ wiadomość edytowana przez: kamil76 dnia 2007-09-06 18:56:59 ]


A nasze samochodziki nie są już młodziutkie, tu i ówdzie niedomagają, a i inne ludziska też przy nich grzebały. Nasze zbiorniczki paliwa rdza tez toczy. ::
A tak na serio, skoro producent je montuje, to nie po to aby wyglądały cool, bo to są dodatkowe koszty. Muszą być odpowiedzią na problem, który występował.

[ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2007-09-06 19:44:48 ]
  
 
Hehehe no to widze że nie tylko ja mam taki problem. Ale też troche boje się że jak ją wywalę to będzie troche za wysoka temperatura przy zbiorniku ale skoro kilku z was jej wcale nie ma i nic się nie dzieje to chyba nic się nie stanie jak ja też się jej pozbędę
  
 
Tez nie mam tej oslony. w zeszlym roku jechalem nad morze. pelny bak, na zewnatrz +30oC i nic sie nie stalo.
  
 
Dzis wjechałem na kanał i stwierdziłem ze za dużo kombinowania z tą blachą i ją " usunąłem " Mam nadzieje ze wszystok będzie git )