Skąd włosy w tłumiku końcowym?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
wyobraźcie sobie jak wielkie było moje zdziwienie gdy wczoraj zauważyłem iż z końcowego tłumika wystają mi jakieś "włosy"(oczywiście to jakaś włóknina).. Zacząłem je wyciągać i w pewnym momencie z tłumika wystawał mi półtorametrowy "warkocz".. Czy wie ktoś co to oznacza, czy to zbliża się ostateczny koniec tłumika końcowego? Ma ktoś może podobne doświadczenia?
P.S. Z początku myślałem, że jakieś zwierzątko tam wlazło i zdechło :o) ale nie znam takich zwierzątek co mają takie długie futerko..
  
 
tłumik się "wydmuchuje" jeśli ostatni to nie tak źle ale jeśli któryś ze środkowych to źle bo reszta się może zapychać a auto słabo jechać.
  
 
Hm, czy ostatni to nie jestem pewien, bo od pewnego czasu jeżdżę z oberwaną rurką w jednym z środkowych tłumików.. a czy można to jakoś sprawdzić który to tłumik się skubany zaczął wydmuchiwać?
  
 
od pewnego czasu jeżdżę z oberwaną rurką w jednym z środkowych tłumików. Bardzo możliwe, że to właśnie z tego tłumika.
  
 
Hm..a powiedzcie no panowie czy warto to kupić? Jak brzmi ten wydech, bardzo głośny jest? Tłumiki od naszego kolegi
Bo długo chyba nie najeżdżę z tymi "włosami"
  
 
Cytat:
Hm..a powiedzcie no panowie czy warto to kupić? Jak brzmi ten wydech, bardzo głośny jest?

O to chyba najlepiej spytać właściciela...
 
 
Włosy to ci na bank z ostatniego tłumika wyłażą
  
 
Cholera wie czy to końcowy czy środkowy..Codziennie wyciągam po 2 metry.. Nie chciałbym, żeby się zapchał wydech do końca.. ale wiem, że nadszedł czas wymiany..
  
 
Widziałem gdzieś w tv, jakiś filmik o produkcji tłumików. Tych tzw. włosów jest trochę w puszce tłumika, więc jeśli dziennie wychodzi 2m, to troche to potrwa
  
 
Cytat:
2007-09-10 20:37:23, omegolotC30NE pisze:
Widziałem gdzieś w tv, jakiś filmik o produkcji tłumików. Tych tzw. włosów jest trochę w puszce tłumika, więc jeśli dziennie wychodzi 2m, to troche to potrwa



to brzmi jak gile z nosa podczas kataru jesli tak, to podobno trwa 7 dni a nie leczony tydzien
jednak nieleszony potafi doprowadzic do komplikacji (tak slyszalem), wiec uwazaj
  
 
Owszem, komplikacje mogą być. Zakładamy,że rano wsiadając do limuzynki zapomnisz odciąć owe 2m włosków, ruszasz do pracy, jedziesz- kolejne cm wlosków wysuwają się z rury, po paru km ciągną się za Tobą kudły o dlugosci np. 3 m... Co będzie jak ktoś Ci najedzie na taki warkocz??????
  
 
tlumik szybciej wylysieje
  
 
hm, wyłysieje powiadasz..obym nie stracił całego wydechu..albo, żeby przy jeździe boczkiem owy warkocz nie wkręcił się w koło..
  
 
Cytat:
2007-09-10 20:28:02, mumos pisze:
Cholera wie czy to końcowy czy środkowy..Codziennie wyciągam po 2 metry.. Nie chciałbym, żeby się zapchał wydech do końca.. ale wiem, że nadszedł czas wymiany..



Konstrukcja tłumika końcowego wyklucza gubienie wpełnienia ze środkowego. No chyba że ostatni to sama puszka z końcówką
Ale to byś raczej na pewno słyszał
  
 
Omegolot, ja jako zielony kierowca tak właśnie jechałem
Aż gość na światłach stojąc obok krzyknął, że coś mi z rury wystaje.

Tylny tłumik do wymiany,
  
 
Cytat:
2007-09-11 11:55:03, fatboy82 pisze:
tlumik szybciej wylysieje



tlumik "kojak" ?
  
 
Cytat:
2007-09-12 15:09:00, kuba pisze:
Konstrukcja tłumika końcowego wyklucza gubienie wpełnienia ze środkowego. No chyba że ostatni to sama puszka z końcówką Ale to byś raczej na pewno słyszał



Sama puszka to na pewno nie jest, czyli to na pewno końcowy tłumik, przynajmniej tak wynika to z tego co napisałeś..W sumie to i chyba lepiej, bo na pewno jeden środkowy mam do wymiany i teraz okazuje się, że końcowy też umiera.. jeszcze dziś przekonam się czy moja bestyjka dostanie "nowy" wydech..
  
 
Ja miałem to samo i okazało się, że ostatni mi padł. wymieniaj. pozdro
  
 
To włosy z ostatniego tłumika, tez tak miałem, parę razy je wyciągałem gdy wystawały, raz nawet drutem szperałem i je wydłubywałem. Aż pewnego dnia gdy sobie jechałem troszkę się spiesząc, podczas wyprzedzania i redukcji biegu z nogą w podłodze te oto wspaniałe czarne włosy zatkały naraz wylot, co doprowadziło do wystrzału tłumika i rozerwania go, a efekt strzału był taki ze gość, którego wyprzedzałem ma pewnie jeszcze do dziś czkawkę z powodu huku, a ja nowy tłumik od 3l. z dwoma wylotami.
  
 
Tłumiki już wymienione, oprócz końcowego, który się wydmuchiwał, rozwalone były obydwa środkowe (co podejrzewałem tylko jeden). Teraz omesia jeździ lepiej i mruczy fajowo..
pozdrawiam