MotoNews.pl
  

[126] brak przeniesienia napędu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie.

Potrzebuje pomocy z malym problemem w Maluszku. Auto ma silnik z 86 roku, ktory przeszedl remont i tuning GTXA u Chojnackiego. Dodatkowo zainstalowalem nowa skrzynie biegow i nowe sprzeglo od BIS'a. Calosc ma mniej wiecej najechane okolo 10.000 km.
Niestety autko jest w tej chwili w Holandii, wiec nie moge sie zwrocic do Chojnackiego z rekalmacja. Licze na pomoc.

Problem jest mainowicie nastepujacy. Silnik pracuje normalnie, i biegi wydaja sie zmieniac jak trzeba, ale auto nie jedzie. Tzn jezeli puszczam sprzeglo slysze tylko gwizd przypominjacy obracanie sie walka zdawczego (ktory jakby o cos ocieral), jednak auto nie przenosi napedu na kola. Co ciekawe im wyzszy bieg wrzuce tym ten dzwiek ma wyzsza czestotliwosc (tak jakby walek obracal sie szybciej), co moze wskazywac, ze skrzynia biegow dziala dobrze, a problem dotyczy np. mechanizmu roznicowego.

Awaria przydarzyla mi sie na autorstadzie, jadac ok 80 na godzina na czwartym biegu uslyszalem nagle dzwiek przypominajacy pekniecie, i to byl koniec transmisji.

Bede bardzo wdzieczny za jakiekolwiek wskazowki dotyczace naprawy.

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2007-09-13 17:07:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: pskoru dnia 2007-09-13 17:09:44 ]
  
 
najprawdopodobniej zerwał się zabierak na półosi , usterka łatwa do usunięcia , wystarczy się położyc pod auto , druga osoba odpala samochód wrzuca bieg a ty wtedy patrzysz która półoś się kręci , tam bedzie urwany zabierak , koszt nowego zabieraka 15zł , do odkręcenia cztery śruby plus zdjęcie zawleczki z półosi , jest o tym mnóstwo informacji w wyszukiwarce
  
 
Serdeczne dzieki, zaraz sprawdze czy dziala. Chyba niestety przez pomylke umiescilem ten sam post w kategorii: Nasze samochody.

Sorry za problem
  
 
a tak a propos niezlys wariat kaszlem do holandii

powodzenia w szybkim usunieciu usterki
  
 
Oczywiscie byl to zabierak. Wielkie dzieki !!!!

Co do malucha w Holandii to wzbudza tu takie zainteresowanie jak w Polsce Ferrari, ludzie staja jak wryci jak widza kaszlaka. A pomyslec ze u nas jeszcze nie tak dawno pelnil on funkcje auta rodzinnego.

Co do eksploatacji w Holandii to jest jednak wiekszy problem, bo np. do powyszego zabieraka za 15 PLN musze doliczyc koszty przesylki z Polski ok. 30 PLN, bo jak sie domyslacie regionalny dealer Fiata widzial takie cudo po raz ostatni pewenie z 15 lat temu, wiec zabieraków nie ma nawet w najglebszych czelusciach swoich magazynow.

Jeszcze raz dzieki za pomoc !!

Pozdrawiam
Piotrek
  
 
oryginalny dealer fiata zamowi ta czesc w bielsku, za 50 euro, moj brat jak zamawia czescie do ccsa w holandii to i tak z bielska przychodza (bo niby skad)
  
 
Cytat:
2007-09-14 07:38:37, mmost pisze:
oryginalny dealer fiata zamowi ta czesc w bielsku, za 50 euro, moj brat jak zamawia czescie do ccsa w holandii to i tak z bielska przychodza (bo niby skad)



a jak ja chcialem kupic prowadnice w sklepie fiata w bb, to tez skaś zamawiali i musialem czekac 2 dni
  
 
ale zeby w czasie jazdy poszedł zabierak ??
  
 
w czasie postoju rzadko pada , najczęściej właśnie podczasz ruszania , troszke rzadziej tak jak w przypadku kolegi chociaż tez mi sie zdarzyło
  
 
mi zawsze padały przy ruszaniu
  
 
za duzo bonkoof krecita