MV6 3.0 wariuje !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koledzy!
Od tygodnia mam problem z moją Omą silnik 3.0 MV6.Otóż od momentu odpalenia silnik pracuje za szybko tzn.chodzi między 2000tyś.obrotów a 1500 i nie może spaść na normalne niskie obroty 600 czy 700.Zacząłem od krokowca wymieniłem i to samo chodzi dalej jakby na ssaniu.Co może być przyczyną?
  
 
Cytat:
2007-09-16 21:20:02, markas7 pisze:
Koledzy! Od tygodnia mam problem z moją Omą silnik 3.0 MV6.Otóż od momentu odpalenia silnik pracuje za szybko tzn.chodzi między 2000tyś.obrotów a 1500 i nie może spaść na normalne niskie obroty 600 czy 700.Zacząłem od krokowca wymieniłem i to samo chodzi dalej jakby na ssaniu.Co może być przyczyną?

Sczytaj błędy z kompa
 
 
A jakiegoś chipa przypadkiem nie masz??
  
 
.....gazu?
  
 
tech ci prawde powie
  
 
Cytat:
2007-09-16 21:43:18, PiotrS pisze:
.....gazu?


Hehe najprosciej na gaz zrzucic cala wine

[ wiadomość edytowana przez: Lendio dnia 2007-09-16 21:47:44 ]
  
 
Cytat:
2007-09-16 21:47:16, Lendio pisze:
Hehe najprosciej na gaz zrzucic cala wine

Bo gass to złłooo...
 
 
Cytat:
2007-09-16 21:59:38, Immo pisze:
Bo gass to złłooo...


  
 
Spinacz i heja
  
 
Stawiam na czujnik temperatury cieczy!
  
 
Cytat:
2007-09-16 21:47:16, Lendio pisze:
Hehe najprosciej na gaz zrzucic cala wine [ wiadomość edytowana przez: Lendio dnia 2007-09-16 21:47:44 ]



Kolego drogi czy ja zrzucam winę na gaz?
Ja sie grzecznie pytam czy jest, a to jest duza róznica.

  
 
czip tam był... kiedyś od sintry
gass to prins
i pewnie jakieś puszki na pająki
  
 
Cytat:
2007-09-17 07:22:14, jarn pisze:
Stawiam na czujnik temperatury cieczy!


Chyba nie, raczej w drugą strone. Jak pada to podaje wartość awaryjną +80 C. Wtedy to raczej problem z zapaleniem na zimno.
  
 
Autor wątku milczy. Nie napisał,że źle pali na ciepłym. Napisał,że po odpaleniu nie spadają mu obroty.
  
 
Koledzy dzięki za wypowiedzi.Byłem wczoraj na kompie gość podłączył do Omy Bosha KTS 540 przy włączonym silniku (obroty miał 1600) i pokazał że kabel który idzie do silnika krokowego gdzieś masuje i czujnik wału żle daje.Przejżałem kabel i niby cały dobry.Ale dziś zaobserwowałem że do temp.prawie 90 chodzi normalnie a dopiero jak sie nagrzeje to wariuje.Dodaje sobie gazu do 2000 za chwile spada na 1500 i tak sobie chodzi około 10min i z powrotem schodzi na normalne 600 i za chwile od nowa.
To myśle sobie że może faktycznie czujnik temp