MotoNews.pl
  

Poszukuje wielozaworu brc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam problem z upolowaniem używanego wielozaworu brc do butli cylindrycznej. Powoli puszcza mi zawór gazu na samochód (uszkodzone elementy gumowe wewnątrz zaworu). Może ktoś ma na sprzedaż?? Pozdrawiam

mój adres: adambrzana@poczta.onet.pl
  
 
no i jak kupiles ten wielozawór? bo ja próbuje też taki upolować tylko nowy. i dlaczego ci sie popsuł?
  
 
Nie, nigdzie nie znalazłem. Muszę kupić nowy. Była taka seria felernych wielozaworów brc z zakręcaniem zaworu na samochód na śrubę w osi elektrozaworu mi właśnie w tym zaworze rozsypały się gumowe elementy uszczelniające. Później ten zawór był z boku i te wielozawory są moim zdaniem o niebo lepsze.
  
 
Cytat:
2007-10-17 14:19:28, Egiptos pisze:
Nie, nigdzie nie znalazłem. Muszę kupić nowy. Była taka seria felernych wielozaworów brc z zakręcaniem zaworu na samochód na śrubę w osi elektrozaworu mi właśnie w tym zaworze rozsypały się gumowe elementy uszczelniające. Później ten zawór był z boku i te wielozawory są moim zdaniem o niebo lepsze.




To bardzo cenna informacja!!! dzieki!! wlasnie jutro jade do sklepu kupic nowy wielozawór za 250zł do tego obudowa 40zł
więc musze uważać aby zawór był z boku, tylko i tak zabardzo nie wiem jak to powinno wyglądać.
czy ten wielozawór ma zawór z boku? czy chodzi o zawór bezpieczeństwa , ten pomarańczowy?
  
 
wiec juz mam ten wielozawór, razem z obudową kosztował 300zł w czakramie.

Natomist dopiero jak wróciłem do domu zobaczyłem że to ten wielozawór ma wyjście na rukę 6 mm a nie 8. przy kupowaniu zapytałem się sprzedawcy czy to wersja 8mm i powiedział że tak. Ale sam już nie wiem. Gdniazdo do podłączenia rurki od wlewu LPG jest na 8mm, ale rurka która zasysa gaz z dna zbiornika jest 6mm, wyjście z wielozaworu tez jest na 6 mm Więc co jest grane? kupiłem złą wersję czy wszystkie takie są? ale to chyba bez sensu gdyby wszystkie miały wyjścia na 6mm, skoro ja mam rurke LPG 8mm, elektrozawór BRC też jest na 8mm, reduktor BRC ATE90E też mam na 8mm !!

tutaj fotki wielozaworu:

rurka zasysająca 6mm


wyjście gazu 6mm:


nie wiem co to jest, to wystające, ale możliwe że zaślepiony otwór który jest wykorzystywany w wersji 8mm:


góra wielozaworu:


dodatkowo w torebce jest plastikowa nakładka (czerwona) na elektrozawór, śruba + baryłka 6mm , śruba + baryłka 8mm (wlew)


obudowa wielozaworu, ale narazie mam kłopot z jej otwarciem:


tutaj oznaczenia:




Czy ktoś może wie jak jest naprawdę? czy jest wersja z wyjściem na 8 mm? czy wszystkie są na 6 mm ??
  
 
blue827 nie odsprzedał byś mi no poprzez allegro samego tego pływaka z wielozaworu brc jeśli ty albo ktoś inny chiał by go sprzedać prosze o kontakt na zlotykarasek@o2.pl
  
 
Cytat:
2008-02-20 22:14:27, linek1980 pisze:
blue827 nie odsprzedał byś mi no poprzez allegro samego tego pływaka z wielozaworu brc jeśli ty albo ktoś inny chiał by go sprzedać prosze o kontakt na zlotykarasek@o2.pl



Już sprzedałem wczoraj za 5zł. no i teraz na fulla tankuje he he

[ wiadomość edytowana przez: blue827 dnia 2008-02-21 12:30:21 ]
  
 
ja to mam szczęście ale może jeszcze ktoś poratuje takim pływakiem. Proooosze.
  
 
Cytat:
2008-02-21 21:06:31, linek1980 pisze:
ja to mam szczęście ale może jeszcze ktoś poratuje takim pływakiem. Proooosze.



nie no ja żartowałem, dlaczego miałbym sprzedawać swój pływak?

ale przecież możesz sobie taki sam zrobić, np z kawałka styrobianu lub piastikowej pianki. Coś co nie zatonie w cieczy i udźwignie ten metalowy pręt który jest przecież lekki.
Albo połączyć kilka korków po winie?

A przymocował to bym opaskami zaciskowymi.

Oryginalny pływak jest z takiego porowatego drzewa i ma przymocowaną małą nakrętkę którą nakręca się na pręt.
  
 
Po prostu myślałem że wymieniałeś u siebie taki wielozawór i po starym Ci zostały graty a z tego co pokazałeś na zdjęciach w nowo zakupionym jest taki pływak. jeśli chodzi o pomysły które zaproponowałeś to nie bardzo lubie takie patenty bo czasem w najmniej odpowiedniej chwili zawodzą. Ponawiam próbę jeśli komuś zostatał taki pływak to proszę o kontakt zlotykarasek@o2.pl
  
 
witam - wlasnie roz....lem niechcacy sasiadowi w lanosie taki zawor poruszajac tą sruba na elektrozaworze - efekt taki ze 2 godziny stalem na kleczkach ze srubokretem dociskajac srube zeby szybciej zeszlo 30 litrów gazu...rozumiem ze to nie moja wina tylko felernych zaworów ???

po tym ponizej widze ze to jest nienaprawialne ??? bo próbowalem wyciagnac tą zakutą srube i nie da sie - to normalne ??? bo jeśli tak to nigdy wiecej wielozaworów BRC !!!!
  
 
rafalko oczywiście życzę żeby naprawa zaworu się udała ale gdyby nie daj Bóg trzeba było kupić nowy i został by pływak ............................
  
 
to samochod sąsiada - niestety i dlatego mam wyrzuty sumienia ze gosc wywali 300 na nowy wielozawór....
  
 
przyznam że głupia sprawa. Sąsiad pewnie nie jest zachwycony. A z ciekawości co cię skłoniło żeby tam grzebać ?
  
 
myslalem ze tą sruba sciagne elektrozawór bo jakis pseudogazownik polutował wszystkie kable - w moim mam konektory a tutaj zgłupialem tym bardziej ze ja mam brc z normalnym zaworem...
a chcialem wymienic tylko marny filtr w elektrozaworze...
  
 
jak masz sąsiada takiego jak ja to polecał bym dziś w nocy czujny sen i wykręcone 998 na telefonie żeby tylko nacisnąć zieloną słuchawkę a tak serio to nadal jestem chętny na odkupienie pływaka
  
 
o ja też polutowałem jeden kabelek do obudowy wielozaworu, ale to tylko mase sobie tak pożyczyłem, a reszte przewodów na wtyczkę:


rafalko , o której śrubce mówisz? o tej na samej górze która jest troche pod kątem skierowana w górę? z tego co wiem tam nie ma żadnego filtra, jedynie jest taka plastikowa siateczka na rurce zasysającej w zbiorniku.
  
 
blue827 chciał bym sie troszkę czepnąć twojego montażu. Mianowicie czarnych, karbowanych peszli na rurkach gazowych. One nie są tam dla ozdoby tylko muszą dolegać do obudowy wielozaworu, a obudowa musi być zamknięta. Jest to na wypadek gdyby któraś z beczułek zaczeła puszczać gaz bokiem to on tymi peszlami ma się wydostać na zewnątrz samochodu a nie zgromadzić w twoim bagażniku i w chwili gdy otworzysz drzwi mrugnie lampka oświetlenia wnętrza doprowadzić do wyniesienia go na orbitę.
  
 
Cytat:
2008-02-26 07:09:13, linek1980 pisze:
blue827 chciał bym sie troszkę czepnąć twojego montażu. Mianowicie czarnych, karbowanych peszli na rurkach gazowych. One nie są tam dla ozdoby tylko muszą dolegać do obudowy wielozaworu, a obudowa musi być zamknięta. Jest to na wypadek gdyby któraś z beczułek zaczeła puszczać gaz bokiem to on tymi peszlami ma się wydostać na zewnątrz samochodu a nie zgromadzić w twoim bagażniku i w chwili gdy otworzysz drzwi mrugnie lampka oświetlenia wnętrza doprowadzić do wyniesienia go na orbitę.



akurat na tamtej fotce jeszcze tych peszli nie nałożyłem do końca. Natomiast jeśli chodzi o wentylacje to fakt, trochę zlekceważyłem ten temat. Zrobiłem oddzielną rurkę która miała odprowadzac ewentualne gazy, a końce tych peszli pozatykałem.
Ale aktualnie odłączyłem tą rurkę która odchodziła od trójnika (nie ma jej na fotce) bo trochę zawadzała a bagażniku.

no ale będę musiał coś pomyśleć nad tym, tym bardziej że zamek bagażnika mam otwierany elektrycznie więc może zaiskrzyć. Ciekawe czy to by wywaliło mi tylko bagażnik czy wogóle jakaś mini eksplozja całego samochodu?
  
 
Cytat:
2008-02-25 22:39:55, blue827 pisze:
o ja też polutowałem jeden kabelek do obudowy wielozaworu, ale to tylko mase sobie tak pożyczyłem, a reszte przewodów na wtyczkę: rafalko , o której śrubce mówisz? o tej na samej górze która jest troche pod kątem skierowana w górę? z tego co wiem tam nie ma żadnego filtra, jedynie jest taka plastikowa siateczka na rurce zasysającej w zbiorniku.



niestety o zadnej z tych na twoim wielozaworze - tu masz taką pod kątem (ta u góry) ktora mozesz odciac gaz - a w starszych typach jest (o czym wczoraj sie dowiedzialem) gówniana sruba wewnatrz elektrozaworu - nie tak jak tutaj masz segera i sciagasz elektrozawór jak chcesz - dodatkowo ta sruba odcina gaz na parownik wiec rozwiazanie z epoki dinozaurow...
dzisiaj lece po L4 bo palce sobie poparzylem i bąble mi wyskoczyly od tego spuszczania gazu...