Lampka wewnetrzna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Coraz predzej robi sie ciemno, wiec postawilem naprawic swoja lampke wewnetrzna. Nie zaswieca sie przy otwarciu drzwi. Mysle czy nie jest zle podlaczona, bo uklad jest ok, zarowka nowa, te do czytania swieca, nawet przelozylem z innej omegi i dalej to samo.
Jesli ktos moze pofatygowac sie i powiedziec mi jak sa te kabelki podlaczone, to bylbym wdzieczny.

U mnie jest tak:
do 4 pinow w ukladzie podlaczone sa od lewej przewody:

1 - brazowy
2 - szary
3 - puste (nic nie podlaczone)
4 - czarny

Zauwazylem tez po dwa przewody czerwone i brazowe (to chyba od wylacznikow drzwi) polaczone ze soba (braz. z braz., czerwony z czerw.). i 1 czerwony, ktory laczy sie tylko z tymi dwoma czerwonymi.
Zastanawiam sie czy te czerwone nie maja byc podpieta pod pin 3
z groy dziekuje
  
 
Oj kłania się książka ze schemacikami
W omedze z reguły, o ile zgodnie ze sztuką
brązowy - masa bezpośrednio
szary - masa (tu równolegle poprzez wszystkie łączniki)
czarny - tu zasilanie poprzez bezpiecznik F26
powinien być jeszcze czerwony, bezpośrednio do lampki głównej poprzez bezp. F15.

Miłego szukania
  
 



...wlasnie przegladam
  
 
a probowales pociagnac do siebie galeczka do wlaczania swiatel? Powinno sie zapalic lampeczka w srodku. Jak nie zapali, to faktycznie cos z nia nie tak
  
 
..czerwona gałeczka idzie sobie przez las ....
  
 
szperam po tych schematach i wynika z tego ze czerwony kabel tez jest podpiety , jutro sprawdze co z tego wyniknie
  
 
To jest poste jak nie powiem co :
- czarny kabelek to + po kluczyku czyli dopiero po przekręceniu stacyjki w położenie "zapłon" pojawia się na nim zasilanie
- czerwony kabelek to + po akumulatorze, co oznacza, że zawsze jest na nim zasilanie
Napisałeś, że u Ciebie czerwonego niema.
W związku z powyższym, nie będzie nic świeciło dopóki nie przekręcisz stacyjki.