MotoNews.pl
  

BRC Sequent24 szarpie przy różnych obrotach...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
krótka piłka - szarpie na LPG, czasem traci wolne, filtry ( oba ) wymienione 5kkm temu, w tym samym dniu był ustawiany na hamowni, miał lekkie zacięcie przy 4700RPM

obecnie nie jedzie powyżej 4000 - szarpie ( jakby paliwa nie dostawał ) przy 2300, do tego czasem przy 3000...

ktoś ma jakiś pomysł

świece, kable, palec, kopułka, itp, itd odpadają, zawory szczelne ( 8kkm temu kompletna obróbka głowicy ), na Pb żadnych zastrzeżeń

na sobotę jestem umówiony znowu na hamowni ( celowo nie piszę na razie gdzie i u kogo - jak trzeba będzie, to zakład trafi do "polecanych" albo na listę "omijanych" )

teraz trochę suchych danych :

- Camry 2.2 ( 1992 )
- BRC SQ24
- Reduktor Genius 1500mBar
- przebieg instalacji 110kkm ( reduktora 60kkm )

Czy to możliwe ( pomimo filtra fazy lotnej ) żeby się wtryski zaoleiły wydaje mi się to chybionym pomysłem, bo chyba by wtedy całkiem nie działał, a tu tylko w pewnych zakresach obrotów nie jedzie...

Czyli jednak stawiam na błędne ustawienia z hamowni...

z góry dzięki za wszelkie sugestie...

pzdr


[ wiadomość edytowana przez: marcinm dnia 2007-09-24 21:04:39 ]
  
 
Witaj.
Czy to aby nie u GODULI? ta hamownia?
  
 
niee, Godulę opisałem w wątku "omijajcie"

to tam, gdzie Ci pisałem kiedyś, jadę na poprawkę, jak dalej będzie źle to wiesz gdzie się zgłoszę

jeszcze jedno mnie naszło : możliwe żeby się zaoleiły wtryski i przez to szarpie ?

pzdr
  
 
Może pomoże wymiana wtrysków a potem instalacja odolejacza?
Czyszczenie nie pomaga.
  
 
no to przybiłeś mi przysłowiowy gwóźdź do trumny...

poważnie zastanawiam się nad demontażem tego całego ustrojstwa, co dopiero wywaliłem kupę forsy na nową głowicę + robociznę, teraz wtryski, pytanie co i kiedy jeszcze...

zaczynam mieć odruch wymiotny na dźwięk skrótu LPG... no załamka normalnie...

przerabiałeś temat wtrysków ??

pzdr


[ wiadomość edytowana przez: marcinm dnia 2007-09-25 17:16:39 ]
  
 
Z góry piszę,że nie montuję BRC wiec na temat instalacji nie mam za duzo do powiedzenia. Ale nawet jeśliby wtryskiwacze były zaolejone to na ciepłym silniku powinny dobrze pracować.
Jednakże uważam jesli nie jest to problemem instalacji wysokiego napięcia to objawy masz zwiazane z dostarczaniem gazu do silnika.
Patrz:
wadliwe wtryskiwacze
styki elektryczne(przerwy w napieciu
wadliwy komp gazowy
złe odczyty obrotów
Czy sygnał obrotów jest z cewki ? jesli tak to weź z czujnika Halla .
  
 
Croma, jak zwykle działasz kojąco na moje nerwy... dzięki

będzie weekend - będę sprawdzał... zobaczymy

sygnał wychodzi z cewki ( takie mam wrażenie )

pzdr
  
 
witaj
tak sie zastanowiłem ,ze do nas nie masz zbyt daleko .
jeśli bedziesz miał soft do tej instalki to mozemy sie troche pobawic z nia na hamowni.
  
 
kwestia znalezienia softu...

jak Ci goście nic w sobotę nie poradzą, to będę szukał softu, i prędzej, czy później będę znowu zawracał Ci głowę...

zastanawiam się czy się nie szarpnąć na Vgenerację... tylko nie znam wad i zalet, i czy to współpracuje z każdym silnikiem... jak to jeździ, itp, itd...

możesz przybliżyć temat ? bo wszyscy się tak zachwycają tą sekwencją, a ja już jej mam powoli dość... :/

pzdr
  
 
sprawdzone - sygnał idzie z Halla, teraz już szarpie w całym zakresie obrotów, zarówno na zimno, jak i na ciepło

czasem ma dobre chwile i wtedy idzie równo, jednak dość często ciągnie jakby na 3 garach ( słaby )

dopóki nie wrócę do domu, jeżdżę na benzynie, bo wolę zalać Pb na najbliższe 700-800km, niż potem kupić komplet poduch silnika :/

w piątek wieczorem wyjmę wtryski i zobaczę co im jest...

wciąż jeszcze się łudzę że to ustawienia, ale już coraz mniej...

w międzyczasie szukam softu, ale jakoś opornie idzie...

EDIT : 2 w nocy już dochodzi, różne pomysły się głowy czepiają... może po prostu szarpnąć się na inną instalkę ? owszem... bolałoby studencką kieszeń przez dobry rok, ale ciężko uwierzyć mi że gaz to zło. w końcu jeździ na tym Francja, Włochy, Holandia... Niemiaszki też już zaczynają doceniać zalety tańszego tankowania...

gdyby mi ktoś był w stanie zagwarantować że założę, wystroję, i będę jeździł tylko serwisując regularnie, to poważnie przemyślę sprawę... lepiej chyba tylko spłacać długi, niż ciągle się zastanawiać czemu znowu nie jedzie, dlaczego zeżarła 3 litry na 100 więcej niż tydzień temu na tej samej trasie, co znowu w niej padło... ehh... pomocy...

może ktoś polecić jakąś instalkę ( i podać jej cenę ) ?

ale prosiłbym nie na zasadzie "bo kolega ma w swoim matizie od tygodnia i chwali", tylko raczej "zrobiłem na niej 100kkm bez żadnych problemów i mogę polecić..."

czytałem że Prinsy są high-end, ale podobno cena zabija ( ktoś ma jakieś info ? )

pzdr


[ wiadomość edytowana przez: marcinm dnia 2007-09-27 01:53:35 ]
  
 
Soft mogę podesłać (napisz na priv)


Jeżdże na Sequencie24 od 2 lat bez żadnych problemów.

Musisz znaleźć kogoś kto się na tym zna, przyczyn może być b. wiele.

Powodzenia

leon99
  
 
Cytat:
2007-09-27 06:53:54, leon99 pisze:
Soft mogę podesłać (napisz na priv) Jeżdże na Sequencie24 od 2 lat bez żadnych problemów.



już znalazłem coś na lycosie.uk 9MB

też mam SQ od 2 lat, a uściślając od 110kkm i już mnie powoli ciary przechodzą na wzmiankę o BRC

pzdr
  
 
Mam bardzo podobny problem, z tym że instalka to BRC Seqent56 - mam Mondeo 2,5 V6, a instalka ma przelatane zaledwie 30tkm
Dzisiaj rano gazownicy wymienili mi komplet wtrysków, ale pomogło na chwilę - generalnie na gazie chodzi jak chce - czasami na trasie przez 200kilosów wszystko jest OK, a potem przez kolejnych 100 prawie nie da się jechać, bo się nie wkręca na obroty, nie chodzi na wszystkie gary i pali jak smok (albo raczej jak dwa smoki ).
Na innym forum podrzucono mi sugestię uszkodzenia/przytkania reduktora (mam ten najmocniejszy - tzw "cegłę") - czy to wydaje się prawdopodobne i ewentualnie jak to sprawdzić????
  
 
ja Ci podrzucę taki tip : sprawdź układ rozłączający wtryski benzynowe - raz miałem tak że auto chodziło na 3 gary na LPG a na Pb było ok...

po dokładnym sprawdzeniu okazał się zimny lut na jednym z kabli... jak zobaczyłem, to miałem ochotę obciąć jaja montażystom, równo przy uszach...

właśnie wpadłem na taki pomysł że zanim zacznę rzeźbić, to sprawdzę jeszcze raz wszystkie lutowania, przyłącza, itp, itd, co zajmie pewnie ze 2 noce, ale chyba warto...

pzdr
  
 
Troszku dziwne rzeczy powychodziły jak się chłopaki zabrali za regulacje z podpiętym papkiem.
Nie wychodziła autokalibracja, jakieś dziwadła się robiły - silnikiem rzucało aż w końcu główny spec zaczął grzebać we wtryskach, bo mu cosik nie pasiło.

Okazało się , że są źle popodłączane, nie trafiają w odpowiednie miejsca -

Troszkę grzebania, testowania i nagle wszystko zaskoczyło i póki co chodzi bardzo ładnie - zobaczymy jak bedzie sie sprawował na trasie i co pokaże hamownia

BTW - ciekawe dlaczego w takim razie czasami jeździł dobrze

Aha kłopoty zaczęły się po tym jak przez jakiś czas miałem odłączoną instalkę i potem ponownie podłączana była.
  
 
a u mnie też ciekawe rzeczy wyszły... okazało się że winna na 99% jest wtyczka na jednym z wtrysków

jutro dostaję nową wiązkę, będę lutował, łączył, wymieniał... i zobaczymy co będzie dalej

pzdr