Mirekm11 SEFI 16v 1,6L 94 Wrocław | Biorąc pod uwagę moje przygody z tylnymi hamulcami, zrobiłbym tak:
1.Zmierzył w warsztacie, czy hamulce równo i dobrze biorą, jeśli nie, to najczęściej cylinderek (cylinderki) do wymiany, koszt ~20zł/sztuka.
2.Zdemontował bębny, ale trzeba pilnować, by mechanik nie uszkodził okładzin ciernych, nie zniszczył bębna itp. Sprawa jest banalnie prosta, zdejmuje się koło, odkręca 4 śruby i wyjmuje bęben (to ostatnie może przysporzyć kłopotu, ale jak ktoś wie co zrobić, to nie).
3.Zweryfikował szczęki, czy są dobre. Cena za komplet to 65-85 zł więc warto wymienić. Nowe założył bez przetaczania bębnów, po pewnym czasie się dotrą, no chyba, że rzeczywiście trzeba.
4.Samoregulatory mogą być tylko zapieczone, jak u mnie były. Jeśli maja wytarte zęby to można je na nowo utworzyć małym pilniczkiem. Był opis na forum. Samoregulatory są stosunkowo drogie i trzeba przekonać mechanika, że to naprawdę nie jest skomplikowane. Jeśli nie, to koszty mogą być duże (170 zł/komplet).
Jak zrobiłem to wszystko w moim samochodzie, jak powyżej, to wreszcie stwierdziłem, po 8 latach użytkowania samochodu, że hamuje tak jak powinien. Wcześniej myślałem, że ten typ tak ma (słabe hamulce).
|