Przełożenie mostu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam małe pytanko a mianowicie na jakim moscie (z jakiej łady)mozna teoretycznie rozwinac najwieksza predkosc.
  
 
Z tego co wiem to były dwa rodzaje mostów 4:3 i 4:1 te pierwsze były dawniej bodajże wkładane do 1.3 i były wolniejsze ale paliły gumy jak głupie jeszcze na 2-gim biegu przy zastosowaniu w 1.5 natomiast 4:1 to chyba najszybszy most ładaoski i szybszego fabrycznego chyba nie ma przynajmniej nie słyszałem

P.S
jak ci chodzi 2.0 bo też taki mam w swojej tyle że jeszcze skrzynie 4-kę ładoską i sprzęgło już po miesiącu zajeżdziłem (docisk konkretnie się roznitował)
  
 
byly jeszcze szybsze, o przelozeniu 3,9 stosowane w 2107 razem z 4,1 i w czyms o nazwie 21074
tak podaje ksiazka do lady moja.
  
 
Mostów są 3 rodzaje 43:11 43:10 i 41:10 . Podaje z pamięci, mogę się mylić. W ładzie najleppszy wydaje mi się ten z największym przełożeniem zakładany do kombi. Dla mnie liczy się przyspieszenie, nawet kosztem Vmax...
  
 
moja ksiazka podaje tez trzy ale inne: 3,9 4,1 i 4,3. A mam pytanie czy mozna je jakos odroznic nie rozbierajac?
  
 
Jezeli sie nie myle to nalezy zastosowac przelicznik Grzegorza2107 czyli policzyc zeby na talerzu i walku atakujacym...
jezli te dwie liczby podzielimy przez siebie i wtedy wlasnie otrzymamy to 3,9; 4,1 i 4,3..

wniosek stad wysuwam taki (nie wiem czy sluszny) ze w koszu satwelit obie zebatki maja taka sama liczbe zebow...

To pisalem, ja WiHer co zajezdzil juz jeden przedni most w Nivie i teraz ma szczatki do oddania w dobre rece i mechanizm roznicowy jako podmiot dyskusji do badna organoleptycznych na biurku
  
 
tez racja, osiol ze mnie a jezeli chodzi o satelity (chyba o nie chodzi? ) to maja tyle sao zebow inaczej by nie dzialalo,polamoalo by sie , koronki zreszta tez.
  
 
tak zeby most dzialal odpowiednio to satelity musza byc identyczne >

generalnie zastanawia mnie rozna "na oko" ilosc zebow w koronkach i satelitach (parami sie na prewno zgadza) tzn w koronkach jest po rowno, w satelitach jest po rowno, ale czy w koronkach _i_ satelitach jest po rowno?!
jeeli nie to oznaczenie przelozenia mostu byl by tylko oznaczeniem przelozenia ilosci zebow na talerzu i walku atakujacym...
czy dobrze mysle?
mam awakcje moglbym nie myslec, a mi sie cholera chce
  
 
raczej napewno przełożenia liczy się tylko z stosunku ataku do tależa satelity i koronki nie mają tu nic wspólnego.
Czyli jakie przełożenie było by najleprze do max prędkości bo nawet z takim mostem przyśpieszenie będę miał niezłe (2.0 robi swoje ) ale Vmax niestety nie jest zadawalający tymbardziej na 4-ce skrzyni
  
 
po mojemu przełożenie powinno się przekładać na liczbę obrotów tzn most o przełożeniu 43;11 powinien dać 11obrotów kół na 43 obroty wału napędowego i tak dalej pod warunkiem że kręcą się oba koła naraz a jeśli jedno to chyba dwa razy więcej czyli jedno koło do góry luz w skrzyni i kręcimy wałem i liczymy obroty koła albo kręcimy kołem robimy kreskę na wale kredą i liczymy obroty wału ale to moje teoretyczne wynużenia
  
 
Piotrze! ale zeby tak wlasnie bylo to satelita ma 10 zabkow a kolo koronowe ma tych zabkow 16, czyli _nie_ jest 1:1!!
Czyli nie za bardzo mozna zbadac empirycznie przelozenie mostu zaprezentowana przez Pana medota, mimo iz wydawalo by sie to conajmniej logiczne, jak widac ruskie pomysleli jest "lepiej"..
chodziaz tak siedze i krece tym mechanizmem roznicowym i dochodze do wniosku ze jezeli satelity beda staly, czyli na obie osie idzie dokladnie tyle samo momentu obrotowego to to "drugie przelozenie" nie ma zadnego znaczenia,bo satelity kreca sie, wiec metoda byla by dobra, a teraz co z sytuacja ze blokujemy jedna poloske i caly moment jest przenoszony na druga?!hmmm zrobilem doswiadczenie i wyszlo ze w sytuacji kiedy jedna poloska jest zablokowana jeden obrot talerza powoduje jeden obrot kola koronowego (oczywiscie w kierunku przeciwnym do kierunku ruchu talerza),przeciez to jest dokladnie tyle samo jak w sytuacji w kotrej nie pracuje mechanizm!?!?
  
 
kurde ale zamieszaniew sumie to wydaje mi sie zenajwieksza predkosc to mozna uzyskac z łady z silnikiem 1500.taki most chyba bedzie naj....chyba najlepiej bedzie jak sprawdze to na własnej dop..
  
 
przelozenie mostu to przelozenie mostu, a przelozenie koronka satelita nie ma do tego nic moim zdaniem. ono decyduje o podziale momentu w czasie gdy kola kreca sie z roznymi predkosciami katowymi.
  
 
Witam... w Toscanie miałem przełozenie 3,9... tam nie było 5 tego biegu, ale silnik był 1600, rozwijała niezłe prędkosci...,
dokłądnie to co napisał Lewar, satelitka nie ma nic do przełożeń... tylko wałek atakujący i koło talerzowe..
  
 
Hehe nieźle pokombinowane-logika zawodzi jak się człowiek nie zna ale kombinuje dalej z tym przełożeniem a jakby oba koła w górę tylko jak je zmusić żeby kręciły się razem i czy wtedy możnaby przeliczyć
  
 
w powietrzu to trzeba by dac na oba kola takli sam opor to wtedy beda sie krecic tak samo i mech roznicowy nie bedzie nic motal, ale z tym jest problem w realizacji
Zawsze mozna na kawalku odcinka prostego rownego asfaltu pokulac samochod ale jak zliczyc obroty walu nap to nie wiem.
Np do walu przystawic jakas blaszke na zasadzie pozytywki (tak zeby gdzie bzdregolila o cos raz na obrot) i przekulac np o kilka pelnych obrotow kol i liczyc te pstrykniecia. tak sie chyba da.
  
 
ŁOOOOO, niezle zamieszanie w tych mostach.
Ja mam tez pytanie - ktos wie w jaki sposob sprawdzic jakie przelozenie mam w swojej 2107, 1500 5 biegow oryginal?

Niestety ksiazka podaje rozne przelozenia 3,9 4,1 4,3.

Ponadto chcialbym zeby mi ktos wyjasnil czy sama wymiana tej nazwijmy to "puszki" przy moscie(takiej jaka widzielismy na zlocie na wegrzech w pudelku - "szpera") zalozmy z 3,9 na 4,1 zmieni przelozenie?

Ponadto chcialbym uzyskac informacje przy ktorym przelozeniu bedzie najlepsze przyspieszenie, i co sie wtedy dzieje z jazda pod gorke i z maksymalna predkoscia?
  
 
A teraz trudniejsze pytanie:
Czy ktoś wie może jak się mają przełożenia na poszczególnych biegach w skrzyni Ładowskiej w porównaniu do Polonezowskiej pięciobiegowej (takową właśnie zakupiłem - za szaleńcze 60 zł)?
Andrzej
  
 
utworzylem kiedys niedawno na forum wątek p.t."tabela obrotów". tam była mowa na ten temat.
Slawek_lodz - zrobił genialny schemat/tabele w excelu (za co jeszcze raz wielkie Thx)
Schemat ten wylicza prędkości w zależności od obrotów.
dzieki niemu mozna bez problemu okreslic jakie sie ma przelozenia mostu. ja caly czas myslalem ze mam 4.1, i sie okazalo ze mam 3.9
Mam ten schemat. jesli ktos chce to piszcie swoje namiary na prv. Wysle kazdemu na pewno.
  
 
Cytat:
2003-09-09 20:58:31, andrzej_krakow pisze:
A teraz trudniejsze pytanie:
Czy ktoś wie może jak się mają przełożenia na poszczególnych biegach w skrzyni Ładowskiej w porównaniu do Polonezowskiej pięciobiegowej (takową właśnie zakupiłem - za szaleńcze 60 zł)?
Andrzej



W pięciobiegowej polonezowskiej po 1986? było tak:
I 3,79
II 1,94
III 1,3
IV 1,00
V 0,8

We wcześniejszej było niemal dokładnie jak w ładowskiej. Czyli krótszy drugi bieg 2,13 i trzeci chyba 1,38

Jako ciekawostkę podam, że w znanym pewnie wam programiku symulującym zachowanie samochodu o nazwie CARTEST nie ma żadnych różnic jakie przełożenie mostu 4,3 czy 3,9...